13 stycznia w Bartoszycach odbył się pogrzeb por. Franciszka Kiejdo ps. Orzeł

2022-01-13 15:50:00(ost. akt: 2022-01-15 21:20:05)

Autor zdjęcia: Dariusz Dopierała

13 stycznia odbył się pogrzeb żołnierza AK Franciszka Kiejdo ps. „Orzeł”. Uroczystość odbyła się z asystą honorową 20 Bartoszyckiej Brygady Zmechanizowanej.
10 stycznia informowaliśmy o śmierci Franciszka Kiejdo ps. "Orzeł". Msza żałobna obyła się w Kościele Farnym w Bartoszycach, a następnie kondukt żałobny przejechał na cmentarz komunalny przy ul. Kętrzyńskiej.

Na uroczystościach pogrzebowych Pana Franciszka Kiejdo byli reprezentujący Wojewodę wicewojewoda Piotr Opaczewski i Władysław Kałudziński, Zarząd Regionu Warm.-Mazurskiego NSZZ "Solidarność" - przew. Oddziału w B-cach Witold Darski, Starostwo Powiatowe w Bartoszycach - Przew. RP Lech Darski.
Obecna była delegacja 20 Bartoszyckiej Brygady Zmechanizowanej, sekretarz miasta Robert Pająk, przedstawiciele Straży Miejskiej, Piotr Sekita oraz Tomasz Kubat.

Uroczystość odbyła się z asystą wojskową przyznaną na wniosek syna p. Franciszka Kiejdo. Na cmentarzu porucznika wspominał Piotr Sekita, prezes Stowarzyszenia Patria. Zacytował tekst przysięgi składanej przez żołnierzy Armii Krajowej.

W obliczu Boga Wszechmogącego i Najświętszej Marii Panny, Królowej Korony Polskiej, kładę swe ręce na ten Krzyż Święty, znak męki i zbawienia, przysięgam być wiernym Ojczyźnie mej, Rzeczpospolitej Polskiej, stać nieugięcie na straży Jej honoru i wyzwolenia Jej z niewoli, walczyć ze wszystkich sił, aż do ofiary mego życia. Prezydentowi RP i rozkazom Naczelnego Wodza oraz wyznaczonemu przezeń dowódcy Armii Krajowej będę bezwzględnie posłuszny, a tajemnicy dochowam niezłomnie cokolwiek by mnie spotkać miało.”

Piotr Sekita zaznaczył, że porucznik „Orzeł” spełnił złożoną przysięgę, a jego nagrodą jest śmierć w wyzwolonej ojczyźnie i pamięć dla potomnych.

Fot. Dariusz Dopierała

Krótką mowę wygłosiła również wnuczka por. Franciszka Kiejdo zaznaczając, że o życiu jej dziadka można byłoby napisać niejedną książkę i nakręcić niejeden film. Wierny swoim ideałom do końca walczył o niepodległość Ojczyzny nie patrząc na swoje życie i zdrowie, doznając wiele cierpienia i ran.

W środę 13 stycznia w rozmowie telefonicznej wspominał Franciszka Kiejdo również Władysław Kałudziński, pełnomocnik wojewody ds. Kombatantów oraz Prezes Stowarzyszenia Represjonowanych w Stanie Wojennym Regionu Warmińsko-Mazurskiego „Pro-Patria".

— Spotkaliśmy się z panem Franciszkiem jeszcze w Bartoszycach, podczas jednego z niepodległościowych przeglądów filmowych. Był bardzo życzliwym i kontaktowym człowiekiem. Zasłużył się w walkach o niepodległość Rzeczpospolitej Polskiej nie tylko w czasie wojny, ale również po niej. Walczył o Polskę tak, jak potrafił.
dar

Fot. redakcja


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5