Kolejny senior padł ofiarą oszustwa

2023-11-14 08:23:05(ost. akt: 2023-11-14 08:45:22)
zdjęcie ilustracyjne

zdjęcie ilustracyjne

Autor zdjęcia: policja

Do starszego mężczyzny zadzwoniła kobieta przekonując, że pieniądze, które przynosi mu listonosz pochodzą z przestępstwa. Poleciła przygotować gotówkę, którą następnie odebrali mężczyźni – prokurator i jego pracownik. 87 – latek oddał im 60 tys. zł.
W piątek, 10 listopada wieczorem policjanci dowiedzieli się o przestępstwie oszustwa, którego ofiarą padł 87 – latek z Bartoszyc. Tego dnia rano do mężczyzny zadzwoniła nieznajoma kobieta i przekonała go, że jego emerytura przynoszona przez listonosza wypłacana jest pieniędzmi pochodzącymi z przestępstwa. Przekonywała, że przyjdzie do niego prokurator, aby sprawdzić banknoty i zrobić im zdjęcia. Mężczyzna miał przygotować gotówkę i czekać na prokuratora. Po pewnym czasie do drzwi seniora zapukało dwóch mężczyzn, podali się za prokuratora i pracownika prokuratury, zabrali od 87 – latka gotówkę w kwocie 60 tys. zł i zniknęli.

Mężczyzna nic nie podejrzewał. Wracając z zakupów spotkał sąsiada, któremu pełen emocji opowiedział o przestępczej działalności listonosza i o tym, że pomaga prokuraturze w tej sprawie. Sąsiad poszedł z mężczyzną do jego mieszkania, a tam jego telefon nadal dzwonił. Głos w słuchawce pytał o zgromadzone środki i nominały posiadanych banknotów. Wiadomym stało się, że 87 – latek padł ofiarą oszustów. Sąsiad zawiadomił policję i rodzinę mężczyzny.

Apelujemy!

Prokuratorzy i policjanci nigdy nie proszą o przekazanie pieniędzy, nie informują o prowadzonych sprawach telefoniczne, nie angażują w swoje postępowania przypadkowych osób. Ofiarą manipulacji może paść każdy! Jeżeli odbierzesz telefon z informacją o „tajnej akcji”, w której masz wziąć udział i poproszą o pieniądze nie wdawaj się w dyskusję. Zakończ rozmowę, a o wszystkim powiadom najbliższą jednostkę policji.

Pamiętajmy także, aby unikać wszystkich "super okazji" w Internecie, które obiecują szybki zarobek. Nawet jeśli kwota, którą musimy "zainwestować" jest niewielka, otwiera furtkę dla oszusta. Zdarza się, że inwestując otrzymujemy pieniądze z powrotem, a nawet z nawiązką. Oszuści w ten sposób uwiarygadniają skuteczność inwestowania i zdobywają nasze zaufanie, które później usypia naszą czujność.

Oszuści mogą podawać się również za dostawcę gazu, energii elektrycznej lub urzędników. Jeśli mamy wątpliwości dotyczące kontaktującej się z nami osoby, poinformujmy o tym swoich bliskich.

kpp/tom


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5