Zakręt był trochę za ciasny

2023-09-07 15:00:00(ost. akt: 2023-09-07 09:44:19)

Autor zdjęcia: Gabapix-foto

SPORTY MOTOROWE\\\ Rajd Tarmac Master TurboJulita z bazą w Jedlinie Zdrój wygrał Grzegorz Grzyb, którego pilotem wyjątkowo był Łukasz Zapart. Natomiast Adam Binięda, pilot Grzyba w cyklu RSMP, tym razem pojechał z Rafałem Kwiatkowskim.
Baza rajdu była zlokalizowana w Wałbrzychu, natomiast ceremonie startu honorowego oraz mety tradycyjnie przeprowadzono przed Pałacem Jedlinka w Jedlinie Zdrój. Załogi rywalizowały na sześciu odcinkach specjalnych o łącznej długości niespełna 50 kilometrów.
Ostatecznie triumfowali najszybsi na czterech odcinkach Grzegorz Grzyb i Łukasz Zaparta, a drugie miejsce zajęli Kacper Wróblewski i Jakub Wróbel. Dla nich oraz dla Grzyba był to znakomity trening przed Rajdem Śląska (8-10 września), który jest szóstą eliminacją Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski.
Tak samo udział w Tarmac Master TurboJulita potraktował Adam Binięda, bartoszycki pilot, który Skodą Fabia rally2evo pojechał z Rafałem Kwiatkowskim.

Niestety, załoga Kwiatkowski-Binięda udział w treningowym rajdzie zakończyła już na drugim odcinku specjalnym, bowiem ich auto wypadło z trasy, zaliczając z drzewem „bliskie spotkanie trzeciego stopnia”.

Na szczęście ani kierowcy, ani pilotowi nic się nie stało, dzięki czemu w Śląskim bartoszycki pilot ponownie usiądzie na prawym fotelu w aucie Grzyba. Obaj panowie mają o co walczyć, bowiem rok temu zwyciężyli w tej imprezie, a poza tym w obecnym sezonie po pięciu eliminacjach prowadzą w klasyfikacji generalnej. Warto zauważyć, że na drugim miejscu jest Łukasz Byśkiniewicz, którego pilotem jest olsztynianin Daniel Siatkowski. Poza tym 12. pozycję w generalce zajmuje kierowca z Olsztyna Gracjan Predko - jego pilotem jest Michał Jurgała.
- Na ostatni trening przed Rajdem Śląska mieliśmy inny plan - przyznaje Adam Binięda. - O okolicznościach naszego wypadnięcia z trasy mogę jedynie powiedzieć, że prędkość była OK, tylko zakręt był za ciasny... Ale to jest taki sport i pewne ryzyko jest w niego wkalkulowane. Szkoda, bo liczyliśmy na przejechanie porządnej liczby kilometrów. Dzień wcześniej zaliczyliśmy kilkadziesiąt kilometrów testowych i do rajdu przystępowaliśmy w dobrych nastrojach. Skończyło się jednak przedwcześnie.
Teraz z Grzegorzem musimy skoncentrować się na tym najważniejszym starcie, czyli na Rajdzie Śląska, który już w najbliższy weekend. Będzie to bez wątpienia ciężki rajd, bo odczuwamy sporą presję, ale jestem pewien, że sobie z nią poradzimy. Rajd Śląska kandyduje do rundy ERC, czyli Mistrzostw Europy w następnym sezonie, wiec będziemy mieć do przejechania porządną liczbę kilometrów (prawie 160 podzielonych na 12 odcinków specjalnych - red.).

Rajd rozpoczniemy w piątek wieczornym oesem w centrum Katowic, a przez następne dwa dni zaliczymy 11 szybkich i technicznie trudnych oesów. Wierzę, że na mecie w niedzielę będziemy w dobrym humorze - kończy rajdowy pilot z Bartoszyc.

Co do dobrego humoru jest potrzebne załodze Grzyb-Binięda? 23 punkty z 35 możliwych do zdobycia podczas najbliższego rajdu. Taki wynik zagwarantuje jej - jedną rundę przed końcem sezonu - mistrzowski tytuł. Dla Grzyba będzie to już trzeci taki sukces, bo wcześniej triumfował w 2016 i 2018 roku.
W tym roku Rajd Śląska awansował do kalendarza FIA European Rally Trophy. Są to międzynarodowe rozgrywki pod egidą FIA (Światowa Federacja Samochodowa), a włączono do nich uznane i popularne europejskie rajdy, m.in. Rajd Antibes (Francja, Lazurowe Wybrzeże), Rali Vinho de Madeira (Portugalia, Madera), Rajd du Valais (Szwajcaria) czy Rajd Czeskiego Krumlova.
Na liście zgłoszeń jest ponad 50 załóg. Z pierwszym numerem startowym pojadą Grzyb i Binięda, a z „dwójką” ruszą wiceliderzy Byśkiniewicz i Siatkowski (Skoda Fabia Rally2 evo).
Ceremonię mety zaplanowano na Stadionie Śląskim.
Sezon RSMP zakończy w Beskidach 68. Rajd Wisły (29 września-1 października).
* Czołówka klasyfikacji rocznej RSMP: 1. Grzyb-Binięda 156 pkt; 2. Byśkiniewicz-Siatkowski 109; 3. Płachytka 100; 4. Kołtun-Pleskot 80; 5. Sesks-Francis 60 (...) 12. Predko-Jurgała 31.
ARTUR DRYHYNYCZ



2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5