Ciało kobiety znaleziono w szambie, mężczyzny na drzewie. Prokuratura bada, czy doszło do rozszerzonego samobójstwa w Spytajnach

W piątek, 9 grudnia w godzinach porannych z policjantami skontaktowała się kobieta informując, że nie może dodzwonić się do swojej matki, mieszkające w gospodarstwie w Spytajnach. Najpierw prowadzono poszukiwania zaginionych osób. Na miejsce wezwano psa tropiącego ze Straży Granicznej w Górowie Iławeckim. Jednak zanim dojechał z opiekunem na miejsce, znaleziono pierwsze ciało. Policjanci w takich sytuacjach standardowo prowadzą poszukiwania w różnego typu pobliskich zbiornikach. Ciało kobiety znaleziono po godzinie 12 w szambie, znajdującym się na terenie gospodarstwa, w którym mieszkało zaginione małżeństwo.

— Potwierdzam, że w okolicy miejscowości Spytajny znaleźliśmy ciało kobiety i mężczyzny. Pod nadzorem prokuratora badamy okoliczności. Poszukiwania rozpoczęły się około godziny 9, a pierwsze ciało kobiety znaleźliśmy około godziny 12 —mówi asp. Marta Kabelis, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Bartoszycach.

O godz. 12:25 wezwano strażaków, których pomoc była niezbędna. Skierowano samochód JRG z Bartoszyc oraz trzy osoby z zastępu OSP w Wojciechach. Na miejsce sprowadzono również szambiarkę. Kilkanaście minut później w lesie, około 300 metrów od domu znaleziono ciało męża kobiety wiszące na drzewie.

Mężczyzna miał 58, a kobieta 52 lata. Wstępne ustalenia wskazują na tzw. samobójstwo rozszerzone, jednak prokuratura nie wyklucza również podwójnego zabójstwa.
Dariusz Dopierała