W Bezledach pojechali dla 12-letniej Marleny z Bartoszyc [GALERIA, VIDEO]

2022-10-17 10:00:00(ost. akt: 2022-10-17 21:20:04)

Autor zdjęcia: Darek Dopierała

motoryzacja \\\ Za nami odbył się pierwszy Drift Show Bezledy. Mirosław i Mateusz Bolibok włączyli się w pomoc na rzecz chorej Marleny, a gmina Bartoszyce jak zawsze stanęła na wysokości zadania.
Drift Show wpisał się już na stałe w krajobraz imprez organizowanych w powiecie bartoszyckim, a konkretnie na terenie Bisztynka. Teraz być może przeniesie się w inne miejsce. Wszystko jest na dobrej drodze, o czym świadczy pierwsza edycja Drift Show w Bezledach, która od razu pobiła dwa rekordy. Kilkunastu kierowców wzięło udział w akcji charytatywnej na rzecz 12-letniej Marleny.



— Zaproponowałam Mirosławowi Bolibokowi zorganizowanie wydarzenia na rzecz pomocy 12-letniej Marlenie z Bartoszyc, u której stwierdzono nowotwór. Po rozmowie ze mną od razu przystąpił do działania — opowiada Małgorzata Niebrzegowska.
Fot. Darek Dopierała

ardzo szybko w inicjatywę zaangażowała się gmina Bartoszyce. — Cieszymy się, że jako gmina możemy wesprzeć tą wspaniałą inicjatywę. Zaangażowały się osoby prywatne, ale i Koła Gospodyń Wiejskich z terenu gminy — mówi wójt Andrzej Dycha.
Fot. Darek Dopierała

Gmina Bartoszyce stanęła na wysokości zadania, a nawet… zdecydowanie przeskoczyła poprzeczkę. Gminne Centrum Kulturalno-Biblioteczne w Bezledach zapewniło nagłośnienie, namioty, „dmuchańce”, a nawet przygotowało krótki, dynamiczny film promujący wydarzenie.
Fot. Darek Dopierała

Wspomnianych atrakcji było naprawdę sporo, a co ciekawe, wydarzenie zdecydowanie wykroczyło poza teren gminy Bartoszyce. W Bezledach pojawiło się dwanaście ekip z Lidzbarka Warmińskiego, Bartoszyc, Sątop, Biskupca, Frankowa, Świętej Lipki i Kętrzyna. W akcję włączyli się wolontariusze, przedsiębiorcy, KGW „Kwadrat” z Wojciech, KGW „Nasturcje” z Wajsnor, sołectwo Wirwilty i Stowarzyszenie „Dolina Róż”. Środki finansowe na pomoc Marlenie przeznaczyli również sponsorzy KGW w Kramarkach, które wystawiło stoisko z żywnością oraz wyrobami rękodzielniczymi.
Fot. Darek Dopierała

W Bezledach pojawił się również Piotr „Dziki” Łukjanowicz, na co dzień pracujący w Ośrodku Kultury i Aktywności Lokalnej w Bisztynku. Jego udział w Drift Show Bezledy, czyli stworzenie graffiti na folii, był oczywisty.



— Z Mirkiem Bolibokiem współpracuję już w czwartym Drift Show. Kiedy zaproponował mi kolejne wydarzenie, decyzję podjąłem od razu – szczególnie dlatego, że była to akcja charytatywna — mówi Piotr „Dziki” Łukjanowicz.
Fot. Gmina Bartoszyce

Biletem wstępu na „plac burczany” w Bezledach było wrzucenie datków na pomoc Marlenie do specjalnie przygotowanych puszek, które zostały umieszczone również na stoiskach. Można było – po wpłacie do puszki – skosztować ciast, grochówki, bigosu, pierogów, kanapek ze swojską wędliną lub smalcem i ogórkiem. Nie zabrakło też kawy i herbaty.

W Bezledach wystąpiło 12 kierowców, a z przejazdu Drift Taxi – ceną było przekazanie pieniędzy do puszki – skorzystało około 150 osób. Warto dodać, że drifterzy w wydarzeniu biorą udział charytatywnie, inwestując swój czas, spalone paliwo i… opony. Na jeden pokaz zużywanych jest nawet 10 zestawów i choć nie są one nowe, również stanowią koszt.
Fot. Darek Dopierała

Najmłodszym kierowcą Drift Taxi był 14-letni Dominik Klimek z Bartoszyckiego Klubu Kyokushin Karate. Jego obecność mogła zaskoczyć, dlatego zapytaliśmy jego tatę, Grzegorza Klimek, o bezpieczeństwo driftowania.
Co odpowiedział? Tego dowiecie się w najnowszym wydaniu papierowym "Gońca Bartoszyckiego", które ukaże się 20 października. Zajdziecie tam również kilka informacji o tym, jakich przeróbek w autach dokonują drifterzy, by zapewnić sobie bezpieczeństwo, a widzom dostarczyć wrażeń.
Fot. Darek Dopierała

Jak szacuje organizator, „plac buraczany” w Bezledach przyciągnął ponad 800 osób, a na pomoc Marlenie zebrano 17.465,63 złotych. To ogromy sukces, szczególnie jak na pierwszą edycję Drift Show Bezledy.



[color=red][b]
Mirosław Bolibok z pierwszego Drift Show Bezledy jest bardzo zadowolony i zaznacza, że liczy na dalszą współpracę z właścicielem placu z Bezled oraz gminą Bartoszyce.
Fot. Darek Dopierała

Również o planach kolejnych wydarzeń oraz wymaganiach niezbędnych do organizacji Drift Show przeczytacie już w czwartek w kolejnym papierowym wydaniu „Gońca Bartoszyckiego”.
— Wszyscy, którzy znaleźli się na Drift Show Bezledy, są organizatorami wydarzenia i należą się im gratulacje i podziękowania — dodaje Mirosław Bolibok.
dar


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5