Długie milczenie BDK w sprawie festiwalu w Mościbrodach

2022-09-16 14:40:19(ost. akt: 2022-09-17 18:16:31)

Autor zdjęcia: pixabay.com

1 września opublikowaliśmy artykuł o podroży trzyosobowej delegacji z Bartoszyc na festiwal w Mościbrodach. Do urzędu zwróciliśmy się z dodatkowymi pytaniami, a o koszty podróży Kamila Runiewicza zapytaliśmy Bartoszycki Dom Kultury, który odpowiedział po terminie.
Wyjazd na X Jubileuszową Edycję Ogólnopolskiego Festiwalu Disco Polo Disco Mazovia 2022 w Mościbrodach wzbudził zainteresowanie naszych czytelników. Artykuł miał ponad 2,8 tys. odsłon, a na naszym profilu na FB post miał 6.813 wyświetleń, zasięg 6.812 i aktywność 1.962, co świadczy o tym, że temat jest ważny społecznie. Dlatego do sprawy powracamy.

Przypomnijmy, że w uzyskanej z urzędu informacji podano koszt 164 złotych, czyli dwóch delegacji oraz zakupu certyfikatów i pucharu. Nie było żadnej informacji na temat noclegu, wyżywienia oraz kosztów podróży. Brakowało również informacji nt. kosztów poniesionych przez Bartoszycki Dom Kultury co jest oczywiste. Pytanie wysłaliśmy do BDK 1 września. Odpowiedzi w terminie 14 dni nie otrzymaliśmy pomimo tego, że jako placówka organizacyjna samorządu BDK miał obowiązek żądanej informacji udzielić.

Po publikacji artykułu wysłaliśmy też dodatkowe pytania do Urzędu Miasta w Bartoszycach. W pierwszym wniosku pytaliśmy o to, czy wizyta była prywatną, czy służbową, czy ktokolwiek otrzymał delegację / zwrot kosztów podróży oraz prosiliśmy o podanie łącznych kosztów dla budżetu. Jeden z naszych rozmówców zwrócił uwagę, że jeśli wyjazd jest samochodem służbowym, nie będzie on uwzględniony w delegacji. Dlatego 7 września zapytaliśmy wprost, czy wyjazd odbył się samochodem służbowym, a jeśli tak, jakie były koszty.

1 września wysłaliśmy do Bartoszyckiego Domu Kultury oraz urzędu ponowną prośbę o odpowiedź zaznaczając, że sprawa nieudzielenia przez BDK odpowiedzi w terminie może zostać skierowana do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Olsztynie. Po około 2 godzinach wpłynął mail z urzędu. Urząd słusznie poinformował, że Bartoszycki Dom Kultury jest odrębną jednostką i ma własny [uchwalany przez Radę Miasta- dopisek redakcji budżet. W piśmie podpisanym przez zastępcę burmistrza Krzysztofa Hećmana zupełnie pominięto pytanie o samochód służbowy twierdząc, że odpowiedź na pytanie o koszty wyjazdu Burmistrza i pracownika Urzędu Miasta Bartoszyce otrzymaliśmy 1 września. Wtedy jednak o samochód służbowy nie pytaliśmy.

Kilkanaście minut później otrzymaliśmy odpowiedź z Bartoszyckiego Domu Kultury. Placówka kultury przekazała skan delegacji, rachunek oraz oświadczenie podpisane przez dyrektora Kamila Runiewicza, że podczas wyjazdu miał zapewnione wyżywienie. Z informacji wynika, że pobyt na festiwalu trwał 2 dni (15-16 sierpnia), a placówka nie poniosła z tego powodu żadnych kosztów, poza usługą druku o wartości 24,60 złotych.

Odpowiedź na pytanie, dlaczego Bartoszycki Dom Kultury zareagował dopiero w obliczu zagrożenia skierowaniem skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, pozostawiamy naszym czytelnikom. Czy naturalne jest udzielenie odpowiedzi dopiero, kiedy jest się pod przysłowiową ścianą?
Liczymy, że Urząd odpowie na pytanie o korzystanie z samochodu służbowego w czasie wyjazdu twierdząco, lub temu zaprzeczy. Termin na odpowiedź jeszcze nie upłynął.

Po wrześniowych zmianach w budżecie (na odprawy emerytalne, pomoc Ukrainie i promocję) deficyt budżetu wzrósł o ponad 90 tysięcy i wynosi 9.122.317,96 złotych. W taj sytuacji tym bardziej jawność działania samorządu, podobnie jak wydawanie funduszy przez jego jednostki organizacyjne jest określonym art. 63 Konstytucji prawem. Czy obowiązuje ono wszystkich? C
Dariusz Dopierała

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5