W środę w Bartoszycach wojewódzki finał

2022-09-13 22:07:08(ost. akt: 2022-09-13 22:16:49)
Mateusz Kopyciński

Mateusz Kopyciński

Autor zdjęcia: Artur Szczepański

PIŁKA RĘCZNA\\\ Na środę w Bartoszycach zaplanowano finał Wojewódzkiego Pucharu Polski . Do rozgrywek zgłosiły się Szynaka Meble Jeziorak Iława, Warmia Olsztyn oraz Szczypiorniak Olsztyn. Ostatecznie zamiast turnieju odbędzie się tylko jeden mecz.
Warmińsko-Mazurski Związek Piłki Ręcznej zadecydował, że turniej finałowy odbędzie się w Bartoszycach, jednak niespodziewanie wycofał się Jeziorak. Powód? Zbyt daleka odległość do pokonania w środku tygodnia. Iławę i Bartoszyce dzieli 165 kilometrów, czyli ponad 2 godziny jazdy busem. Do tego iławski klub ma problemy kadrowe, więc miałby spore problemy, żeby rozegrać dwa spotkania z rzędu.

Gdy o wycofaniu Jezioraka dowiedział się trener Warmii Olsztyn Dariusz Molski nie krył zdziwienia sytuacją. Dlaczego ma jechać 72 kilometry, żeby rozegrać jedno spotkanie i to w dodatku z olsztyńską drużyną? Do tego trenerowi drużyny uczestniczącej w Lidze Centralnej nie podoba się termin rozegrania finału Wojewódzkiego Pucharu Polski, bo już w sobotę olsztyńska drużyna rozegra pierwsze spotkanie ligowe w Żukowie z miejscowym GKS-em. Trener Molski obawa się, że kilka dni przed premierą w kadrze może dojść do urazów, co przy 14-osobowej kadrze będzie sporym problemem.

Wyszło na to, że finał Wojewódzkiego Pucharu Polski stał się dla klubów kłopotem, a nie możliwością zaprezentowania swoich umiejętności w Polsce w rywalizacji z innymi drużynami.
W tej sytuacji oba spotkania z Jeziorakiem zostaną zweryfikowane jako walkower 10:0 dla olsztyńskich rywali, którzy w środę o godz. 19 zagrają w Bartoszycach decydujący mecz.



2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5