Na teren powiatu bartoszyckiego powraca normalność. Podpisano umowę w sprawie transportu zbiorowego

2022-09-01 10:15:00(ost. akt: 2022-09-01 10:39:42)

Autor zdjęcia: pixabay.com

KOMUNIKACJA \\\ Jedną z barier występujących w powiecie bartoszyckim jest wykluczenie komunikacyjne. Po likwidacji połączeń realizowanych przez popularne PKS-y, mieszkańcy byli pozostawieni sami sobie. Teraz sytuacja się zmieni.
Wójt gminy Bartoszyce Andrzej Dycha poinformował o podpisaniu umowy z operatorem na świadczenie usług w zakresie publicznego transportu zbiorowego, którego organizatorem jest Gmina Bartoszyce. Dzięki dofinansowaniu od Wojewody Warmińsko-Mazurskiego funkcjonować będzie publiczny transport zbiorowy, czyli taki którego organizatorem jest jednostka samorządu terytorialnego. W związku z tym możliwe będzie przywrócenie zlikwidowanych kursów, kształtowanie rozkładów jazdy oraz częstotliwości kursów na trasach. Z komunikacji będzie można skorzystać również w soboty.

— Bardzo dużo mieszkańców składało w tej sprawie petycje, aby przywrócić komunikację. — mówi Andrzej Dycha. — Jako organizator wystąpiłem do Wojewody Warmińsko-Mazurskiego o dofinansowanie z Funduszu rozwoju przewozów autobusowych o charakterze użyteczności publicznej i takie otrzymaliśmy.

Jest to pierwsza sytuacja, kiedy cały powiat został objęty dofinansowaniem. Wszyscy przedstawiciele samorządów podpiszą porozumienie z wójtem gminy Bartoszyce. Do projektu przekonały się wszystkie gminy z powiatu bartoszyckiego.

Jak deklaruje wójt gminy Bartoszyce, środki przeznaczone przez poszczególne samorządy nie obciążą ich budżetu.
— Założyliśmy, że będziemy wydawać miesięcznie tyle, ile kosztowało nas zorganizowanie dowozu dzieci do szkół. W naszym przypadku jest to kwota 60-70 tys. miesięcznie. Do tego dochodzi opłata od wojewody, wpływy z biletów, dzięki czemu nasz projekt będzie się bilansować.

Gmina Bisztynek na zapewnienie komunikacji do końca bieżącego roku wyłożyła około 26 tys. złotych.
— Po podpisaniu porozumienia z gminą Bartoszyce — mówi burmistrz Bisztynka — będziemy przekazywali miesięczną dotacje na ten cel. Dzięki dofinansowaniu od wojewody z pewnością nie wyłożymy więcej niż dotychczas przeznaczyliśmy na dowozy do szkół. Jest nawet szansa, że koszty gminy będą mniejsze.
Samorządy dopiero uczą się nowej sytuacji. Dotychczasowe linie szkolne będą nadal funkcjonowały, jednak będą one wydłużone, będzie też więcej będzie kursów do poszczególnych miejscowości.
Fot. Andrzej Grabowski

— Planujemy od trzech do jedenastu kursów na danej linii komunikacyjnej — mówi Andrzej Dycha. —Oczywiście będziemy to jeszcze dopracowywać przyglądając się, jakie będzie zapotrzebowanie na poszczególnych trasach. W razie potrzeby będziemy modyfikować rozkłady jazdy.

— Sprawdzimy — dodaje Marek Dominiak, — jakie będzie zainteresowanie na poszczególnych trasach. Możliwa będzie modyfikacja niektórych tras tak aby dostosować je do zapotrzebowania. Główne trasy będą te same, po których poruszały się autobusy szkolne z tym, że będą one wydłużone, a liczba kursów będzie większa. Trasy będą z sobą powiązane, przebiegając nawet przez kilka gmin. Bardzo zależało nam na tym, ale połączenia ruszyły od 1 września.
Fot. Dariusz Dopierała

Moi rozmówcy zdecydowanie twierdzą, że to doskonały pomysł dla osób starszych samotnych i tych, którzy nie są mobilni. Miałem przypadki, kiedy starsza osoba płaciła 50-60 zł za przywiezienie jej do lekarza. Teraz koszty będą zdecydowanie niższe.
— Jest to zwieńczenie mojej wizji przywrócenia dawnych połączeń, które mogłem zrealizować dzięki wspaniałemu zespołowi współpracowników. — podsumowuje Andrzej Dycha.
dar

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5