Czasem trzeba zrobić dwa kroki wstecz

W poniedziałek otrzymaliśmy krótką informację podpisaną przez prezesa Piotra Białego: „Zarząd Gminnego Klubu Sportowego Granica Bezledy jest zmuszony wycofać zespół seniorów z rozgrywek A klasy. Wynika to z bardzo złej sytuacji kadrowej. Przepraszamy za zamieszanie oraz problemy powstałe w związku z podjęciem przez Nas powyższej decyzji”.
Tym samym ziścił się czarny scenariusz, o którym po raz pierwszy pisaliśmy tydzień temu. W tej sytuacji postanowiliśmy porozmawiać z prezesem Białym.
- Od ilu lat Granica rywalizowała w ligowych rozgrywkach?
- Od momentu powstania, czyli od 1974 roku. Szczerze przyznam, że miałem nadzieję, iż jakoś dociągniemy do 2024 roku, kiedy będziemy obchodzić 50-lecie klubu. Niestety, nie udało się. Broni jednak nie składamy, bo czasami tak już jest, że jeśli się chce pójść krok do przodu, to najpierw trzeba zrobić dwa kroki wstecz. Na razie skupiamy się na naszej młodzieży, a gdy ta młodzież podrośnie - za trzy lub cztery lata - wtedy być może wrócimy do rywalizacji seniorów.
- Nie bez kozery wspomniał pan o tych dwóch krokach wstecz, bo jeśli uda się wam odbudować seniorów, wtedy powrót do ligowej piłki rozpoczniecie od klasy B, czyli najniższego poziomu na Warmii i Mazurach.
- Dokładnie tak będzie. Ale nie mieliśmy wyboru, bo obecnie zostało w Granicy zaledwie 11 seniorów. Gołą jedenastką nie da się rozegrać całego sezonu. Można zagrać mecz lub dwa, ale potem zawsze pojawiają się kontuzje, ważne sprawy rodzinne lub obowiązki służbowe. Dlatego nie zgłosiliśmy drużyny do rozgrywek.
- Bolesna decyzja, bo przecież poświęcił pan Granicy kawał swojego życia...
- Rzeczywiście, z klubem jestem związany od 1996 roku, początkowo jako zawodnik grup młodzieżowych, potem seniorów, a po zakończeniu kariery jako działacz.
- Czy jakieś wydarzenie z tych ostatnich 26 lat jakoś szczególnie utkwiło w pańskiej pamięci?
- Na pewno mój debiut w drużynie seniorów, bo miałem wtedy zaledwie 15 lat, a już stanąłem w bramce Granicy w wygranym 5:4 meczu z Łyną. Poza tym pamiętam sezon w okolicach 2000 roku, w którym zajęliśmy czwarte lub piąte miejsce w silnej okręgówce, co jak na taką małą wioskę jak nasza było sporym osiągnięciem. Oczywiście wiele radości dostarczały nam też każde zwycięskie derby z Victorią, Cresovią, Łyną lub Wojciechami.
- Może więc za dwa-trzy lata jakiś inny piętnastolatek zagra w seniorskim zespole Granicy?
- Taką mam nadzieję, dlatego teraz skupiamy się na pracy z grupami młodzieżowymi.

W pierwszej kolejce rozpoczętego w sobotę nowego A-klasowego sezonu zagrały trzy zatem tylko zespoły z powiatu bartoszyckiego. Niespodziewany falstart zaliczył KS Wojciechy, spadkowicz z okręgówki.

* Reduta Bisztynek - Kłobuk Mikołajki 1:0 (0:0)
1:0 - Łukasz Tabaka (75); czerwona kartka: Łukasz Zych (75 Reduta)

* Orzeł Czerwonka - Cresovia Górowo Iławeckie 1:3 (0:1)
0:1, 0:2 - Jacek Staszewski (19, 57), 0:3 - Dominik Ciesielski (64), 1:3 - Romańczuk (89)

* Mazur Wydminy - KS Wojciechy 2:0 (0:0)
1:0 - Łukasz Tereszkiewicz (60 samobójcza), 2:0 - Kondracki (83)

GRUPA 1
1. Cresovia 3 3:1
Fala 3 3:1
3. Mazur 3 2:0
4. Ruciane-Nida 3 2:1
5. Reduta 3 1:0
6. Pojezierze 0 1:2
7. Kłobuk 0 0:1
8. Pogoń 0 1:3
Orzeł 0 1:3
10. Wojciechy 0 0:2
Jurand - -:-

GRANICA W PIGUŁCE
Powstały w 1974 roku klub początkowo nazywał się PGR Bezledy, a pierwszym prezesem był Jan Kupis. Najpierw do rozgrywek zgłoszono juniorów starszych, a po roku i zdobyciu mistrzostwa Olsztyńskiego Związku Piłki Nożnej zespół zadebiutował w klasie A. W 1977 roku klub zmienił nazwę na Kombinat Bezledy, a w 1981 roku awansował do okręgówki. Po sezonie spadł, ale w 1989 roku awansował po raz drugi. Trzy lata później kolejna zmiana nazwy - Kombinat zniknął bezpowrotnie, a na piłkarskiej mapie Warmii i Mazur pojawiła się Granica, która z mniejszym lub większym powodzeniem do 2018 roku występowała w okręgówce.
Najbardziej znanym zawodnikiem klubu z Bezled jest Bogdan Pudlis, który w Granicy był do 1985 roku. Potem grał w Orlętach Reszel, Pomezanii Malbork, a w rundzie jesiennej sezonu 1995/96 zaliczył dwa mecze w ekstraklasowym Stomilu (1:1 z Legią Warszawa i 0:1 ze Stalą Mielec). Z Olsztyna powrócił do Reszla, ale dwa sezony spędził też w Granicy Kętrzyn. Karierę zakończył w 2005 roku.
Miejsca Granicy w okręgówce od sezonu 2002/03:
* 2002/03 - 8. m
* 2003/04 - 13. m
* 2004/05 - 9. m
* 2005/06 - 13. m
* 2006/07 - 13. m
* 2007/08 - 10. m
* 2008/09 - 12. m
* 2009/10 - 11. m
* 2010/11 - 13. m
* 2011/12 - 12. m
* 2012/13 - 9. m
* 2013/14 - 8. m
* 2014/15 - 13. m
* 2015/16 - 12. m
* 2016/17 - 11. m
* 2017/18 - 15. m