Upał wszystkim nam daje się we znaki... Czasem wręcz wrze. Nowe wydanie "Gońca Bartoszyckiego" dostępne 1 lipca 2022

FELIETON \\\ Lato rozpoczęło się bardzo gorąco. Za nami upalny tydzień, a my zamieszczamy jeszcze ciepłe. Przed nami równie gorące wydarzenia kulturalne.
Prawdopodobnie każdemu z nas dał się we znaki panujący upał. Trudno jest wytrzymać w domu, w pracy, a tym bardziej na dworze. W bieżącym numerze poruszamy kilka tematów związanych właśnie z upałem.

Czytelniczka pyta, czy prawo w jakikolwiek sposób reguluje sprawę… ubioru w miejscach publicznych. Widok i zapach męskich, spoconych brzuchów budzi w niej rozdrażnienie. Jak się okazuje, zgodnie z interpretacją prawną nie można sytuacji nazwać gorszącą. Możemy mówić jedynie o ewentualnym naruszeniu norm estetycznych, czy zasad związanych z modą. Niejako przy okazji dowiedzieliśmy się, że nie możemy też w zupełnie dowolny sposób korzystać z dobrodziejstwa fontanny.

Warto wspomnieć o trosce włodarzy o sprawy mieszkańców. Znamy miejsce oraz termin ponownego otwarcia Stacji Socjalnej Joannitów. Przedstawiamy też list czytelnika, który otwarcie krytykuje zarządzanie zielenią przed budynkiem byłego dworca kolejowego.

Skoro o trosce o mieszańcach mowa przypomnijmy, że w upały ciężej jest pracować. Prawo pracy i przepisy BHP nakładają na pracodawcę obowiązek dostarczenia pracownikom napojów w niezbędnej ilość. Pracodawca może też skrócić czas pracy. Takie rozwiązanie przyjął Urząd Miasta w Bartoszycach, co spowodowało wiele nieprzychylnych komentarzy. Pod postem wręcz zawrzało. A przecież takie zmiany prawo dopuszcza i świadczą one o trosce pracodawcy.
Dużo miejsca w bieżącym numerze zajmuje również... tradycja. Przedstawiany relację z trzech, kolejno następujących po sobie nocy Świętojańskich.
Zapraszam do sklepu, kiosku i na stronę internetową kupgazete.pl
Darek Dopierała