„Bartoszyckie Spotkania Artystyczne Osób Niesamodzielnych" po raz kolejny odklejają społeczne „łatki"

2022-06-10 14:00:00(ost. akt: 2022-06-14 16:26:31)
W dniach 10-11 czerwca w Bartoszycach miała miejsce 24 edycja „Bartoszyckich Spotkań Artystycznych Osób Niesamodzielnych”. Jednocześnie Środowiskowy Dom Samopomocy w Bartoszycach obchodził swoje 25-lecie.
Historia BSAON ma już ćwierć wieku i tylko dwa razy tradycję przerwała pandemia. Do Bartoszyc zjeżdżają podopieczni Środowiskowych Domów Samopomocy, Warsztatów Terapii Zajęciowej, Domów Pomocy Społecznej, Centrów Opiekuńczych oraz Domów Dziennego Pobytu i Klubów Seniora z województwa warmińsko - mazurskiego. Łącznie zatem, na przestrzeni dwóch dni, w Bartoszycach pojawiło się około 600 osób z 33 placówek.
— Jaki jest zasięg bartoszyckich spotkań?
— Wcześniej było to wydarzenie obejmujące województwa warmińsko-mazurskie i podlaskie — mówi Anna Żukowska, dyrektorka ŚDS w Bartoszycach. — Ponieważ jednak w naszym województwie placówek jest ponad 60, nie jesteśmy w stanie zaprosić większego grona gości.



Tegoroczne spotkania zbiegły się w czasie z 25-leciem działalności Środowiskowego Domu Samopomocy w Bartoszycach. Na uczestników czekał ogromny tort oraz prezentacja medialna obrazująca historię placówki.

— To była 24 edycja spotkań. Jednocześnie Środowiskowy Dom Samopomocy ukończył ćwierć wieku. Różnica w numeracji dla niektórych czytelników może być zagadką.
— Przerwę spowodowała pandemia — mówi Anna Żukowska, dyrektorka Środowiskowego Domu Samopomocy w Bartoszycach. — Jednak, ponieważ w jednym roku zorganizowaliśmy przy współpracy z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej również plener plastyczny uznaliśmy, że możemy zaklasyfikować go jako bartoszyckie spotkania. Szczególnie, że ich częścią są nie tylko występy muzyczne, ale również plenery plastyczne i warsztaty teatralne, które w tym roku odbędą się we wrześniu.

— Jaki jest zasięg bartoszyckich spotkań?
— Wcześniej było to wydarzenie obejmujące województwo warmińsko-mazurskie i podlaskie — dodaje Anna Żukowska. — Ponieważ jednak w naszym województwie placówek jest ponad 60, nie jesteśmy w stanie zaprosić większego grona gości.
Fot. Dariusz Dopierała

Każde bartoszyckie spotkania mają swoją myśl przewodnią. W tym roku było nią hasło „Piosenka jest dobra na wszystko..." Na dwudniową zabawę składały się trzy panele. Na scenie odbywały się występy artystyczne placówek, wystawa prac rękodzielniczych oraz stoiska robocze prezentujące metody technik terapeutycznych.

Swoje rękodzieło wystawiały ośrodki z Bartoszyc, Pietraszewa, Prejłowa, Olsztyna, Górowa Iławeckiego, Ukty i Lidzbarka Warmińskiego. Prace były różnorodne, a część z nich powstawała… na bieżąco.

— Obrazy tworzymy techniką mix media — mówi terapeutka z ŚDS w Prejłowie. — To wspaniała metoda polegająca na łączeniu różnych materiałów. Podstawą jest papier ryżowy, na to nakładamy różne kompozycje z pianki superlekkiej odciskane w formach silikonowych. Na koniec lakierujemy i ozdabiamy gotowymi elementami.

O wyrobach opowiadała również Katarzyna Oleszczuk z Olsztyna.
— Wykonujemy drzewka, które są odmianą bonsai, gdyż zachowują ich stylistykę. Zamiast roślin wykorzystujemy drut kamienie, koraliki i guziki. Z kamienia i drutu tworzymy i modelujemy pień drzewa, natomiast z koralików i guzików imitujemy liście. Przywieźliśmy gotowe drzewka by pokazać technikę. Każdy chętny może wykonać podobne drzewko na miejscu, korzystając z dostępnych materiałów: koralików akrylowych, drewnianych, czy guzików.



Do Bartoszyc przyjechali również podopieczni z Żelaznej Góry spod Braniewa.
— Słyszałam, że aby być tutaj, trzeba sobie na to zasłużyć — śmieje się Kalina Jakimczuk, kierownik Środowiskowego Domu Samopomocy w Żelaznej Górze. — Jesteśmy tu po raz pierwszy i czujemy się zaszczyceni zaproszeniem. Jesteśmy stosunkowo młodym, 6-letnim domem. Przyjechaliśmy podpatrzeć pracę instruktorów i uczestników. Zawsze uczymy się i chcemy modyfikować swoją pracę.
Fot. Dariusz Dopierała

Oczywiście podczas spotkań nie zabrało placówek z powiatu bartoszyckiego. Swoje stoisko miało m.in. mieszczące się w Górowie Iławeckim Centrum „Barka”

— W ramach naszej działalności — opowiadała instruktorka terapii zajęciowej Joanna Masyk, — tworzymy makramy, mamy również piec do wypalania gliny.
Po raz pierwszy w spotkaniach uczestniczyły osoby korzystające z pomocy Centrum Opiekuńczo- Mieszkalnego w Tolko. Chociaż powstało ono dopiero w listopadzie 2021 roku, jego podopieczni zdążyli przygotować występ. Po raz trzeci w spotkaniach uczestniczyli podopieczni z Domu Pomocy Społecznej w Bartoszycach.

— Ponieważ mamy u siebie również muzykoterapię, — mówiła dyrektor Maria Kobuszewska. — w naszym domu postała pięcioosobowa grupa, która lubi śpiewać. Jest to dla nich duża atrakcja, mieszkańcy dzielą się wrażeniami z osobami, które z powodu stanu zdrowia nie mogły w nich uczestniczyć.

Spotkanie nie mogłyby się odbyć bez dofinansowania przez Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Bartoszycach.
— Od wielu lat na dofinansowanie przeznaczamy środki z PFRON-u — mówi Brygida Adamajtis, dyrektor placówki. — Spotkania popularyzują twórczość osób niesamodzielnych i pokazują, jak niewiele się one od nas różnią. Cieszymy się, że dzięki nim nawiązywane są różne więzi, a wiele osób ma okazję zobaczyć i oderwać parę przysłowiowych „łatek” przyklejonych osobom niepełnosprawnym.
Fot. Dariusz Dopierała

Nawiązywanie więzi i utrzymanie relacji to tylko jeden z aspektów bartoszyckich spotkań.
— Od początku spotkań integracyjnych, czyli od 1997 roku — mówi Aneta Przybyłek, terapeutka ŚDS Bartoszyce, — ich celem była dobra zabawa oraz potrzeba wymiany dobrych doświadczeń. W przeglądzie twórczości nie ma rywalizacji. Wszyscy uczestnicy otrzymują pamiątkowe dyplomy i praktyczne upominki.
W tym roku upominkami były koce z polaru, a każdy ośrodek, który uczestniczył w spotkaniach otrzymał warnik.



Do Bartoszyc przyjechali również podopieczni z Żelaznej Góry spod Braniewa.
— Słyszałam, że aby być tutaj, trzeba sobie na to zasłużyć — śmieje się Kalina Jakimczuk, kierownik Środowiskowego Domu Samopomocy. — Jesteśmy tu po raz pierwszy i czujemy się zaszczyceni zaproszeniem. Jesteśmy stosunkowo młodym, 6-letnim domem. Przyjechaliśmy podpatrzeć pracę instruktorów i uczestników. Zawsze uczymy się i chcemy modyfikować swoją pracę.

Po raz pierwszy w spotkaniach uczestniczyły osoby korzystające z pomocy Centrum Opiekuńczo- Mieszkalnego w Tolko. Chociaż powstało ono dopiero w listopadzie 2021 roku, jego podopieczni zdążyli przygotować występ.
Zadowolenia ze spotkań nie kryli również uczestnicy.
— Jest tu fajnie, można spotkać się z kolegami. Bardzo mi się tutaj podoba — twierdzi jeden z mężczyzn, na co dzień korzystający z oferty Centrum „Barka” w Górowie Iławeckim.
— Jesteśmy tutaj po raz kolejny — mówi inna z uczestniczek. — Bardzo nam się podoba, jest fajna atmosfera, dużo znajomych.
Dwa inne, równie istotne kulturalnie, wydarzenia związane z BSAON odbędą się we wrześniu. Będzie to plener plastyczny i warsztaty teatralne.
dar

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5