Akcja mieszkańca Bartoszyc zainspirowana przez kolegę z Chersonia (ukr. Херсон)

Skontaktował się z nami Mirek (imię fikcyjne), który ma kontakty z przedsiębiorcami w Obwodzie Kaliningradzkim.

— Propaganda, którą skutecznie uprawia Rosja nie pozwala mieszkańcom uwierzyć w to, że na Ukrainie rzeczywiście trwa wojna. Spotykając na ulicy Rosjan widzę na ich twarzach zdziwienie, gdy mówię, co dzieje się na Ukrainie.

Mirek od kilku dni nie dzwoni na Ukrainę. Jeszcze kilka dni temu jego znajomi byli w schronach. Czy jeszcze żyją? Skontaktował się z nim jednak kolega, który mieszka w miejscowości Chersoń (ukr. Херсон) z prośbą o działanie.
Miasto zostało przejęte przez Rosjan. Jego mieszkaniec prosi o upublicznienie linka do wiadomości o tym, co naprawdę dzieje się na Ukrainie.

— Rosjanie nie wiedzą, co naprawdę dzieje się w Ukrainie i nie wierzą w to, co pokazują inne media. Proszę, aby przedsiębiorcy, którzy mają swoje kontakty z Rosjanami wysyłali linka do prawdziwych i rzetelnych informacji. Jest nas, przedsiębiorców i osób z kontaktami z Rosjanami dużo. Bartoszyce, Braniewo, Olsztyn, Elbląg i Gdańsk. Niech każdy kto ma kontakt z Rosjanami się zaangażuje. Niech ludzie uwierzą w to, co Rosjanie tam wyprawiają.

Czy akcja ma szansę cokolwiek zmienić? Mirek wierzy, że tak. Już teraz widać ruch po stronie Rosjan. Rosyjski oligarcha Roman Abramowicz podjął decyzję o sprzedaży klubu piłkarskiego Chelsea FC. Rosjanie napotykają na coraz większe problemy w sklepach i bankach. W Rosji odbywają się protesty które są krwawo tłumione przez reżim Putina. Jest więc szansa, że społeczeństwo przejrzy na oczy.
dar