Bartoszyce: Kolejne oszustwo za pomocą aplikacji bankowej

2022-01-20 17:37:33(ost. akt: 2022-01-22 10:33:22)

Autor zdjęcia: pixabay.com

Oszust, podając się za przedstawiciela banku zadzwonił do mieszkanki Bartoszyc z informacją o włamaniu na jej konto bankowe. Straciła 20 tys. złotych.
Metoda oszustwa „na pracownika banku” polega na tym, że oszust, podając się za przedstawiciela banku, telefonuje do potencjalnej ofiary z informacją, że przed chwilą nastąpiło włamanie na jej konto bankowe i zlecone zostały przelewy. Przestępca, wykorzystując strach i zdenerwowanie właściciela rachunku bankowego i oferuje pomoc. Przekonuje, że może zablokować transakcje, anulować ważność karty płatniczej i uchronić posiadane środki finansowe przed stratą. Prosi o zainstalowanie legalnego oprogramowania, dzięki któremu będzie mógł udzielić wsparcia technicznego. Nieświadoma ofiara, instalując legalne oprogramowanie służące do obsługi zdalnego pulpitu, przekazuje oszustowi pełną kontrolę nad swoim telefonem lub komputerem.

W środę (19.01.22r.), kryminalni z miejscowej komendy policji przyjęli zawiadomienie o oszustwie metodą „na pracownika banku” z wykorzystaniem aplikacji do obsługi zdalnego pulpitu. Mieszkanka Bartoszyc straciła łącznie 20 000 zł. Były to 4 transakcje BLIK i 2 wypłaty kartą płatniczą. Co więcej, oszust zanim wypłacił pieniądze musiał je przelać z konta oszczędnościowego na główne. Wszystko zaczęło się od telefonu o rzekomego przedstawiciela banku. Ten w trosce o finanse mieszkanki Bartoszyc poinformował, że jej dane wrażliwe zostały utracone i pracownik z działu związanego z cybeprzestępczością jej banku pomoże sprawnie zablokować już zlecone przelewy i unieważni kartę płatniczą. Mieszkanka Bartoszyc została poproszona o instalacje aplikacji, co też uczyniła. Dzięki niej oszust miał pełny dostęp do telefonu komórkowego kobiety. W kolejnych krokach poproszono ją o zalogowanie się do płatności on-line, a dodatkowo o wpisanie brakujących liczb w numerze karty płatniczej. Do kobiety przychodziły sms-y, w które klikała potwierdzając rzekome anulowanie transakcji, a tak naprawdę potwierdzała wypłaty pieniędzy z jej konta. Kobieta straciła 20 000 zł, a kontakt z oszustem urwał się.

Uwaga!
Oszust po przekonaniu ofiary do zainstalowania aplikacji do zdalnego dostępu prosi o zalogowanie się do bankowości internetowej. Gdy to zrobimy przestępca uzyskuje pełen dostęp do rachunku bankowego. Oszust może także poprosić o kod CVV znajdujący się na rewersie karty płatniczej lub jej numer oraz o podanie jednorazowy kod do autoryzacji płatności. Niestety, fałszywy „przedstawiciel banku”, zamiast pomóc w obiecanym zabezpieczeniu konta i karty, wypłaca z niego wszystkie środki.

Apelujemy o ostrożność!
To, co robią oszuści nie jest standardową procedurą pracowników banku. Prawdziwy przedstawiciel tej instytucji nigdy nie poprosi o podanie swojego hasła do konta, czy o zainstalowanie dodatkowej aplikacji, która pozwoli na kontrolę telefony, czy komputera. Jeśli kontaktuje się z Tobą osoba, wymagająca podanie jakichkolwiek poufnych informacji, natychmiast się rozłącz. Jeśli jednak masz wątpliwości i chcesz się upewnić, że z Twoim kontem i finansami jest wszystko w porządku, samodzielnie skontaktuj się z bankiem z wykorzystaniem oficjalnych danych kontaktowych, podanych na stronie internetowej banku.
KPP Bartoszyce

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5