Wypadek w Wólce wzbudził kontrowersje. Mamy komentarz KPP Bartoszyce
2022-01-10 09:40:00(ost. akt: 2022-01-10 10:19:32)
W związku z wypadkiem, do którego doszło w m. Wólka 6 stycznia podaliśmy za komunikatem policji, że prawdopodobną przyczyną było niedostosowanie prędkości do warunków drogowych. Wzbudziło to wiele kontrowersji. O komentarz poprosiliśmy Oficera Prasowego KPP w Bartoszycach asp. Martę Kabelis.
6 stycznia około godziny 17:00 na trasie Bezledy – Piasek doszło do zdarzenia drogowego. KIA uderzyła w drzewo. W pojeździe było małżeństwo z 5-letnim wnuczkiem. W artykule zwróciliśmy uwagę na to, że prawdopodobną przyczyną było niedostosowanie przez kierowcę prędkości do warunków drogowych.
Użyty zwrot spowodował długą, pełną kontrowersji dyskusję. Pojawiał się zarzut związany z nieodśnieżoną drogą oraz zarzut o nierzetelność dziennikarską.
Użyty zwrot spowodował długą, pełną kontrowersji dyskusję. Pojawiał się zarzut związany z nieodśnieżoną drogą oraz zarzut o nierzetelność dziennikarską.
Wątek rzetelności dziennikarskiej pomińmy, ponieważ podstawą informacji była informacja z KPP w Bartoszycach. Z punktu widzenia bezpieczeństwa ważny jest wątek "dostosowania prędkości".
Jedna z osób komentujących zauważyła, że „kierująca pojazdem miała dostosowana prędkość inaczej uderzając w drzewo nie było by co zbierać z pasażerów.”
Komentujący zauważali, że nawet prędkość 30-40 km na godzinę sprawia, że cudem jest ominięcie przeszkody i utrzymanie się na drodze.
Inna komentująca dokładnie wiedziała, jaka była prędkość pojazdu, znała też sposób jazdy kierującej pojazdem. Pojawił się argument, że niedostosowanie prędkości skończyłoby się zgonem lub kalectwem.
Niektórzy z komentujących zauważali, że o dostosowaniu prędkości świadczyłoby bezpieczne dojechanie do celu.
Zwrócono też uwagę na fakt, że pojęcia „niedostosowanie prędkości”, „jazda z nadmierną prędkością”, czy „przekroczenie dozwolonej prędkości” nie są równoważne.
O komentarz poprosiliśmy Oficera Prasowego KPP w Bartoszycach asp. Martę Kabelis.
— Z ustaleń policjantów wynika — informuje asp. Marta Kabelis, — że kobieta kierująca KIA nie dostosowała prędkości do panujących warunków drogowych. W związku z opadami śniegu droga była zaśnieżona. Nawet, jeżeli w tym miejscu jest ograniczenie prędkości do 90 km / h to nie oznacza, że z taką prędkością należy się poruszać. Obowiązek dostosowania prędkości do panujących warunków polega na tym, że prędkość powinna być tak dostosowana, by umożliwić kierowcy kontrolę nad prowadzonym samochodem.
dar
Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Tutejszy2 #3087294 10 sty 2022 17:08
Bo przy zjeździe z drogi krajowej na drogę wojewódzką czy powiatową albo gminną powinny stać tablice informujące, że "wjeżdżasz na teren wyjęty spod prawa i wszystko, co zrobisz będzie wykorzystane przeciwko tobie". Tak właśnie to wygląda teraz.
Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz
Dorotka #3087288 10 sty 2022 15:42
Najlepiej jest dostosować prędkość do 0km/h. Wtedy zadowolony jest kierowca, zarządca dróg i policja.
Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz
Tutejszy2 #3087277 10 sty 2022 12:33
A czy słyszał ktoś żeby kiedyś policja wystawiła mandat właścicielowi lub zarządcy drogi za jej stan? Na przykład za dziury w nawierzchni. Zawsze winny jest kierowca, bo "nie dostosował prędkości do warunków na drodze".
Ocena komentarza: warty uwagi (16) odpowiedz na ten komentarz