Czas oczekiwania na odpowiedź mierzony liczbą ptasich istnień

Jeśli zapytanie wysyłasz w niewłaściwej formie, dla Urzędu Miasta w Bartoszycach sprawa nie istnieje. Taka refleksja nasuwa się po przyjrzeniu się rozwojowi sprawy. Na początku września pisaliśmy o zagrożeniu, śmiertelnej pułapce dla ptaków, jakim są szyby nowej Hali Sportowej przy ul. Korczaka.

W artykule publikujemy pisma, które w tej sprawie wysłał bartoszycki ornitolog. Informowaliśmy, że czekamy na reakcję Urzędu Miasta w Bartoszycach. Prośbę o zajęcie stanowiska wobec pisma Marka Bebłota wysłaliśmy mailem 8 września do Urzędu Miasta w Bartoszycach oraz BOSiR-u.

Wczoraj, 24. września ornitolog zamieścił w komentarzu trzy kolejne zdjęcia. Wcześniej przesłał nam informację, którą otrzymał ze Starostwa Powiatowego w Bartoszycach, podpisaną przez pracowniczkę Wydziału Architektury i Budownictwa.

„Szanowny Panie, W odpowiedzi na maila z dnia 8 września 2021 r. informuję, że organ administracji architektoniczno-budowlanej wydał decyzję o pozwoleniu na budowę „Budowa hali sportowej z zapleczem i widownią” w Bartoszycach przy ul. Słowackiego, dz. nr 2/78, obręb 0003, jednostka ewidencyjna 280101_1, nr Bm-37/17 z dnia 07 marca 2017 r. w oparciu o przepisy ustawy Prawo Budowlane oraz rozporządzenie w sprawie warunków technicznych, jakimi powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. Inwestycja jest zgodna z ustaleniami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego uchwalonego uchwałą Rady Miasta Bartoszyce Nr 30/VI/99 z dnia 24 lutego 1999 r.
Na w/w inwestycję nie została wydana decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach realizacji inwestycji. Art. 22 Prawo budowlane na który Pan się powołuje dotyczy obowiązków kierownika budowy.”

Jak się okazuje, ornitolog powołał się na nieprawidłowy przepis, gdyż art. 22 Prawa budowlanego dotyczy obowiązków kierownika budowy. W sprawie nie została również wydana decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach realizacji inwestycji. Czy to oznacza, że sprawa nie istnieje? Owe zdjęcia szyb BOSIR-u temu wyraźnie przeczą.

Dziś mija 17. dzień od wysłania przez nas poczty elektronicznej do Urzędu Miasta oraz BOSIR w Bartoszycach. Odpowiedzi nie otrzymaliśmy. Można więc przyjąć, że i dla urzędników oraz pracowników BOSIR sprawa nie istnieje, ponieważ została wysłana w formie, której urząd nie akceptuje. Urząd Miasta informował, że odpowiada tylko na pisma przekazane za pośrednictwem ePUAP. Wysłanie wiadomości ze skrzynki poczty elektronicznej @gazetaolsztynska.pl zdaniem urzędu nie zapewnia [cytat]: „bezpieczeństwa w zakresie identyfikacji użytkownika oraz bezpieczeństwa obrotu prawnego”. Dlaczego milczy BOSIR?

Redakcja nie dostała odpowiedzi, ale 13. września (5 dni po ukazaniu się tekstu i 12 dni temu) BOSIR odpisał ornitologowi na messengerze.
"Panie Marku , okleiliśmy cześć szyb wizerunkami ptaków. Nie jesteśmy w stanie okleić wszystkich. Otrzymałem pismo z Fundacji Szklane Pułapki i w najbliższym czasie zapoznam się z ich ofertą."

W naszej sondzie pytaliśmy o to, „jak oceniacie komunikację mieszkańców z Urzędem Miasta w Bartoszycach?” Wśród 55 uczestników zabawy 28 osób (50.91%) uważa, że kontakt jest utrudniony. Urząd brakiem reakcji to potwierdza.

Można w tej sytuacji postawić pytania:
— Czy zgłoszenie sprawy do Urzędu Miasta w Bartoszycach w niewłaściwej – w ocenie urzędników – formie oznacza, że sprawa nie istnieje?

— Na jakich kryteriach – poza korzystaniem z profilu zaufanego – opierają się urzędnicy odpowiadając / lub nie na pytania mieszkańców?

— Czy sprawy zwierząt dla bartoszyckich urzędników mają jakiekolwiek znaczenie? Czy los zwierząt i śmierć ptaków jest problemem? Od stycznia poruszaliśmy trzykrotnie sprawy zwierząt. Psaliśmy o gołębiarzu, który musiał zlikwidować gołębnik, o bartoszyckiej kociarni, której wypowiedziano umowę oraz gołębiach. We wrześniu o
śmiertelnej pułapce dla ptaków.

— Dlaczego tylko część pism zasługuje na odpowiedź? Redakcja nie otrzymała żadnej odpowiedzi z BOSIR, a ornitolog otrzymał wiadomość za pomocą messengera, który ma niższy poziom bezpieczeństwa, niż poczta elektroniczna. Nie wiadomo, kto udzielił odpowiedzi, ponieważ profile na Facebook-u obsługują wyznaczone osoby o uprawnieniach administratora.

Redakcja nie otrzymała żadnej odpowiedzi.

W każdej z tych trzech spraw Urząd Miasta, pomimo tego, że w Wydziale Techniczno - Komunalnym istnieje stanowisko ds. ochrony zwierząt, podejmował niekorzystne dla zwierząt decyzje lub milczał, jak w sprawie szklanej pułapki.

Aktualizacja 25.09.2021.
Dzisiaj o godz. 17.47 z Markiem Bebłotem skontaktowała się osoba prowadząca profil BOSIR, zapraszając na spotkanie w poniedziałek na godz. jedenastą. Jest szansa na to, że impas w sprawie zostanie przełamany.
Przypomnijmy, że nowy artykuł opublikowaliśmy o godz. 9.00, a galerię zdjęć podpięliśmy na stronę oraz profil na Fb o godz. 17.20.

Nasze publikacje w tej sprawie:
Sprawa utknęła w urzędzie
Ptaki giną na szybach
UM odpowiedział ornitologowi
Milczenie w sprawie ptaków
Czas mierzony liczbą istnień