Bartoszyce. Maszyny rolnicze uszkodziły krawężniki (galeria)

2021-07-26 15:00:00(ost. akt: 2021-07-27 08:01:58)
BEZPIECZEŃSTWO || Od jednego z naszych czytelników otrzymaliśmy informację o uszkodzonych przez pojazdy rolnicze krawężnikach na ul. Bema w Bartoszycach. Przy wyjeździe z Bartoszyc maszyny skręciły na Łojdy.
W sobotę około godziny 9 rano sześć maszyn rolniczych przejeżdżało przez Bartoszyce ul. Bohaterów Warszawy i Bema w kierunku na Bezledy. Następnie pojazdy skręciły na Łojdy. Nasz czytelnik jechał za ostatnią z maszyn od świateł koło restauracji Zacisze. Jego zdaniem (kierowca wykonał dokumentację zdjęciową oraz filmową) pojazdy nie mieściły się na szerokości ulicy. Zdarzało się, że ich koła znajdowały się na ścieżce rowerowej. Przedostatni pojazd kilkukrotnie najeżdżał na krawężniki, które uszkodził.

Fot. Darek Dopierała

— Pojazdy były bardzo szerokie — mówi nasz rozmówca — i jadąc za nimi widziałem, jak krawężniki się sypią. Obserwując pojazdy widziałem też, że koła na moście przez Łynę przekraczały podwójną ciągłą. Od ronda na tzw. „Działki”, gdzie na środku jezdni jest barierka, widziałem, że maszyny rolnicze jechały po drodze rowerowej. Szerokość maszyn sprawiała, że prawe koła były mniej więcej w połowie szerokości ścieżki rowerowej.

Maszyny rolnicze uszkodziły krawężniki na ul. Bema w Bartoszycach
Fot. Darek Dopierała
Maszyny rolnicze uszkodziły krawężniki na ul. Bema w Bartoszycach

Przy zjeździe do wsi Łojdy mężczyzna z lizakiem kierował ruchem. Ojciec naszego czytelnika zapytał o to, kto zapłaci za szkody i usłyszał „Spadaj pan, gościu”.

Czytelnik zapamiętał twarz pilota. Jego zdaniem był to blondyn, wzrost około 1,80 m, stojący obok auta marki Toyota Hilux, prawdopodobnie o kolorze srebrnym, z rejestracją NOL. Zdaniem czytelnika mężczyzna na wcześniejszym odcinku z pewnością nie prowadził wcześniej kolumny maszyn rolniczych.

Fot. Darek Dopierała

W niedzielę wykonaliśmy dokumentację fotograficzną krawężników. Kilkanaście z nich na odcinku od ronda na tzw. „Działki” do wysokości stacji benzynowej (gdzie maszyny skręcały do miejscowości Łojdy) krawężniki są uszkodzone.

Fot. Darek Dopierała

Wysłaliśmy wiadomość oraz zdjęcia do KPP w Bartoszycach, Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Olsztynie oraz Straży Miejskiej w Bartoszycach. Przytaczamy fragment przesłanej wiadomości:

Fot. Darek Dopierała

W sobotę około godziny 9.00 sześć pojazdów rolniczych (jeden z nich jest widoczny na zdjęciu przesłanym przez Czytelnika) przejeżdżało prze ul. Bema w Bartoszycach. Zdaniem czytelnika na odcinku od ronda, do stacji benzynowej przy wyjeździe na Bezledy zostały zdewastowane krawężniki. Naliczyłem ich przynajmniej kilkanaście.
Proszę o odpowiedź na kilka pytań:
— Czy w sytuacji przejazdu kolumny 6 pojazdów powinien jechać również "pilot"?
— Czy taki przejazd powinien być zgłoszony?
— Czy na tym odcinku jest monitoring?
— Czy sprawca / sprawcy uszkodzenia ponoszą koszty napraw?

Fot. Darek Dopierała

Dzisiaj otrzymaliśmy odpowiedź z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

— Kolumna pojazdów, jeśli są to pojazdy nienormatywne (czyli mówiąc skrótowo: za ciężkie, za szerokie, za długie lub za wysokie w stosunku do parametrów drogi, po której mają się poruszać), musi mieć pilota na początku i końcu kolumny.
— Jeśli jest to przejazd pojazdów nienormatywnych, to powinien mieć zezwolenie. Zezwolenia dla przejazdów pojazdów rolniczych wydaje starosta.
– W Bartoszycach mamy kamerę monitorującą warunki na drodze na ul. Bema w km 15+450, skierowaną w kierunku przejścia granicznego Bezledy. Nie zarejestrowała ona tego przejazdu.
— Sprawca jest zobowiązany pokryć koszty naprawy krawężników.

O sprawie będziemy informować.

dar

Od autora
Zapoznając się z komentarzami, które czytelnicy zamieszczają pod postem w portalu społecznościowym zwracam uwagę na dwa aspekty sprawy.
Trudno wyobrazić sobie jakiekolwiek życie bez pracy rolników, a więc również maszyn rolniczych. Mój rozmówca wyraźnie informuje, że ostatni pojazd, za którym jechał nie uszkodził żadnego krawężnika. 'Sprawcą" uszkodzeń była jedna, poprzedzająca go (przedostatnia w kolumnie składającej się z sześciu) maszyna rolnicza. Oznacza to, że można przejechać w taki sposób, który nie powoduje szkód.
Wszystkie drogi (wewnętrzne, miejskie, wojewódzkie oraz krajowe) są co prawda w zarządzie innych jednostek, ale ich finansowanie odbywa się z naszych podatków, jest więc dobrem wspólnym i kosztami napraw pośrednio obciążeni będą mieszkańcy.
dar


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5