Tunel i pociąg widmo. List mieszkanki

Na profilu społecznościowym „Gońca Bartoszyckiego” opublikowaliśmy zdjęcie zamkniętego wejścia do tunelu kolejowego.

Zdjęcia były naszą reakcją na list mieszkanki, która zwróciła uwagę na fakt, że tunel był jedynym przejściem dla rodziców z dziećmi oraz osób niepełnosprawnych.

Przedstawiamy fragment listu:
"Jako mieszkańcy "Zatorza" mamy problem z przejściem do miasta. Sprawa dotyczy zamknięcia tunelu, który w zasadzie był jedynym przejściem dla rodziców z wózkami oraz osób niepełnosprawnych. Chcielibyśmy, by zrobiono jakiekolwiek inne miejsce do przejścia, ponieważ aktualnie musimy przemieszczać się przez wiadukt od strony Limanowskiego, bądź przenosić wózki przez oblodzone tory. Odkąd trwa rewitalizacja, która cieszy chyba każdego mieszkańca, niestety jesteśmy poniekąd odcięci. Nie wszyscy mieszkańcy maja auta i się nimi przemieszczają, dla niektórych z nas ten tunel był jedynym przejściem. Niestety od pewnego czasu musimy się kierować z wózkami przez ulice Limanowskiego, co również nie jest dla nas komfortowe."

Sprawę kontynuujemy w najbliższym numerze „Gońca Bartoszyckiego”, który ukaże się w sprzedaży 12 lutego. Wysłaliśmy do Urzędu Miasta zapytanie m.in. o planowany termin ponownego otwarcia tunelu i możliwość zabezpieczenia innej formy przedostania się mieszkańców do drugiej części miasta. Dotychczas Urząd Miasta nie odpowiedział na nasze pytania.

Pod postem wywiązała się dyskusja, w której wyodrębniły się trzy grupy opinii na ten temat.

Jakie to opinie? Jakie jest stanowisko PKP? Do kogo należy utrzymanie tunelu, w tym troska o jego czystość? Czy i jaki ruch odbywa się na torach? O tym wszystkim przeczytacie w najbliższym wydaniu „Gońca Bartoszyckiego”, który będzie ukaże się 12 lutego.

Zapraszamy do lektury!

Dariusz Dopierała