Kim jest kobieta koczująca na przystankach? Urząd miasta sprawdził to w niemieckim konsulacie

2020-10-22 12:40:36(ost. akt: 2020-10-22 15:55:27)
Kobieta koczująca na przystankach komunikacji miejskiej w Bartoszycach jest 66-letnią Niemką

Kobieta koczująca na przystankach komunikacji miejskiej w Bartoszycach jest 66-letnią Niemką

Autor zdjęcia: Grzegorz Kwakszys

Od mniej więcej dwóch tygodni pod zadaszonymi wiatami na przystankach autobusowych w Bartoszycach koczuje kobieta. Przy sobie ma zawsze wózek ze stertą rzeczy, które kryje pod plandeką.
W ostatnim czasie kobietę można było spotkać na przystanku przy ul. Warszawskiej, albo na przystanku komunikacji miejskiej przy ul. Witosa. Przeważnie ma na twarzy przeciwsłoneczne okulary i zazwyczaj kryje się za stertą rzeczy, którą wozi na wózku.

Raz widzieliśmy policjantów, którzy próbowali nawiązać z nią kontakt. Kobietą zainteresowała się także straż miejska. I właśnie od jej komendanta Jerzego Szostaka dowiedzieliśmy się, kim jest bezdomna.

— To 66-letnia obywatelka Niemiec, chora na schizofrenię. Kobieta ma przy sobie wyrwaną z paszportu kartkę z danymi osobowymi. Pokazała nam je, a urząd miasta wysłał zapytanie do niemieckiego konsulatu w Gdańsku, który w odpowiedzi podał wiek kobiety oraz przesłał opinię niemieckiego psychiatry na temat jej stanu zdrowia — powiedział Jerzy Szostak.

— Opinia ta jest teraz tłumaczona przez tłumacza przysięgłego. Kiedy tłumaczenie będzie gotowe, kobietą zajmie się polski psychiatra. Wyda on wtedy zaświadczenie o stanie jej zdrowia. Zresztą niemiecki konsulat zażądał od nas takiego zaświadczenia — dodał komendant Straży Miejskiej w Bartoszycach.

Jerzy Szostak powiedział również, że we wtorek 20 października spróbowano nakłonić kobietę, by udała się do noclegowni w Bartoszycach, gdzie miasto zapewniłoby jej pobyt oraz wyżywienie.

— Był z nami tłumacz i choć ciężko było się z tą panią dogadać, to po dłuższych namowach zdecydowała się na przejazd do noclegowni. Nie chciała jednak pozostawić swoich rzeczy. Do pokoju w noclegowni nie mogła ich jednak ze sobą zabrać, bo nie pozwalają na to przepisy tej placówki. Zaproponowano jej jeszcze, by zostawiła swój wózek w garażu i zapewniono ją, że będzie miała do niego swobodny dostęp, ale kobieta zdecydowanie odmówiła pozostania w noclegowni — powiedział Jerzy Szostak.

Kobieta więc powróciła na ulice Bartoszyc.

— Mamy nadzieję, że po tym, kiedy niemiecki konsulat otrzyma opinię sporządzoną przez polskiego psychiatrę, zajmie się swoim obywatelem i zabierze kobietę — powiedział komendant straży miejskiej. — Kobieta jest w dobrej kondycji. Czasami dostaje jakieś jedzenie od mieszkańców, co sam widziałem — dodał.

O obywatelkę Niemiec zapytaliśmy jeszcze w Warmińsko-Mazurskim Oddziale Straży Granicznej w Kętrzynie.

— Pani, o której mówimy, była legitymowana przez funkcjonariuszy Straży Granicznej. Nie było jednak żadnego powodu, aby wobec niej podjąć inne kroki prawne, bo nie przekroczyła nielegalnie granicy, nie usiłowała przekroczyć granicy nielegalnie, czy wreszcie nie weszła na pas graniczny. Sprawdzałam, że ta pani nawet nie pojawiła się na żadnym z przejść granicznych — powiedziała nam kpt. SG Mirosława Aleksandrowicz, rzecznik prasowy Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej w Kętrzynie.

kwk, and

Źródło: Gazeta Olsztyńska

Komentarze (8) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Skarabeusz #3036441 | 5.172.*.* 8 sty 2021 22:27

    Już jej nie ma. Zabrało ją pogotowie ratunkowe do szpitala. Mam nadzieję, że wreszcie skończy się jej gehenna...

    odpowiedz na ten komentarz

  2. MilyPan #3034800 | 31.175.*.* 6 sty 2021 13:31

    Ta kobieta przebywa w Warszawie na ulicy Malczewskiego (Polskie Radio). Kobieta siedzi na przystanku autobusowym od wigilii az do dnia dzisijszgo, gdyby ktos jej szukal. Kobicie ciagle jest dostarczane jedzenie oraz goraca herbata.

    odpowiedz na ten komentarz

  3. Xxx #2992633 | 10.10.*.* 25 paź 2020 22:54

    Ta Pani też była w pieniężnie i nie chciała przyjąć od nikogo pomocy

    odpowiedz na ten komentarz

  4. Zeno #2991369 | 10.10.*.* 24 paź 2020 13:36

    Takim chorym ludziom należy współczuć i pomóc im.

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  5. Maniek #2990436 | 109.201.*.* 23 paź 2020 09:58

    Dobrobyt u naszych sąsiadów się kończy, skoro rodowici Niemcy przeprowadzają się do Polski.

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (8)
2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5