Czy wykonawca mógł rozbierać ścieżkę rowerową za pomocą koparki?

2020-05-06 15:02:36(ost. akt: 2020-05-06 16:40:34)

Autor zdjęcia: Grzegorz Kwakszys

Wykonawca przebudowy ulicy Poniatowskiego w Bartoszycach rozbierał ułożoną z kostki brukowej ścieżkę rowerową przy pomocy koparki. Zdaniem naszego czytelnika powinien to robić ręcznie, aby nie niszczyć kostki później ją wykorzystać. O odpowiedź poprosiliśmy Zarząd Dróg Wojewódzkich w Olsztynie.
Pana Roberta, mieszkańca Bartoszyc zbulwersował sposób demontażu kostki brukowej przy ulicy Poniatowskiego. Prace odbywały się w ramach trwającej przebudowy tej ulicy.

Napisał do nas e-mail o treści: "Proszę zapytać w imieniu mieszkańców miasta, dlaczego wykonane parę lat temu ścieżki rowerowe na ul. Poniatowskiego zostały rozebrane koparką, a nie ręcznie, a dobra kostka brukowa poszła do utylizacji. Czy mamy tak bogate miasto czy jak, czy burmistrz Petrykowski nie widzi co się robi?

To my, podatnicy, składaliśmy się na takie inwestycje w postaci podatku, a pieniądze wywala się. Materiał ten z powodzeniem można by wykorzystać gdzie indziej, lecz nasze miasto nie nadzoruje tej inwestycji".

Czytelnik przysłał też zdjęcia ilustrujące jak wykonawca demontuje kostkę.

W rozmowie z burmistrzem Piotrem Petrykowskim dowiedzieliśmy się, że nie jest prawdą, iż miasto nie zareagowało. - Zwróciliśmy się w tej sprawie do zarządu dróg wojewódzkich, bo nas też zbulwersował sposób, w jaki rozebrano kostkę - powiedział nam Piotr Petrykowski.

Zadaliśmy więc kilka pytań Zarządowi Dróg Wojewódzkich w Olsztynie, który jest inwestorem i zamawiającym wykonanie nowej przeprawy mostowej oraz przebudowy ul. Poniatowskiego. Oto odpowiedź jaką otrzymaliśmy:

"W odpowiedzi na e-maila z 5.05.2020 r. dot. robót prowadzonych w ramach projektu pn. Budowa nowego przebiegu drogi wojewódzkiej nr 512 wraz z budową przeprawy mostowej na rzece Łynie w miejscowości Bartoszyce informuje się:

Miasto Bartoszyce wystąpiło z wnioskiem o przekazanie materiałów pochodzących z rozbiórki w ulicy Poniatowskiego.

W sprawie robót rozbiórkowych określono następującą procedurę postępowania:

Materiały z rozbiórek nadające się do ponownego wbudowania (zakwalifikowane przez nadzór zamawiającego) należy złożyć na placu składowym zamawiającego - Obwodu Drogowego w Bartoszycach, w uzgodnieniu i pod nadzorem Inspektora Nadzoru.

Wykonawca wykona rozbiórki i transport materiałów w sposób zgodny ze Szczegółową Specyfikacją Techniczną, dokładając starań, by zniszczeniu uległa jak najmniejsza ich ilość.

Materiały nie nadające się do ponownego wykorzystania wykonawca wywiezie i zutylizuje we własnym zakresie, zgodnie z SST.

SST jako dokument kontraktowy dopuszcza mechaniczną rozbiórkę elementów ulic, z czego skorzystał wykonawca.

Nadzór nad kontraktem zalecił rozbiórkę w sposób ręczny oraz zgromadzenie materiałów w miejscu i sposób przewidziany w dokumentacji kontraktowej.

Zespół ZDW w Olsztynie".

and, kwk


Czytaj e-wydanie


Gazeta Olsztyńska zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze. Codzienne e-wydanie Gazety Olsztyńskiej, a w czwartek i piątek z tygodnikiem lokalnym tylko 2,46 zł.

Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl


W środowym (6 maja) wydaniu m.in.


Pandemia zabiera Polakom pracę
Czy wzrośnie zasiłek dla bezrobotnych? Prawdopodobnie tak, zgodnie z tym, co mówił w ubiegłym tygodniu prezydent Andrzej Duda. Zasiłek miałby wzrosnąć o ponad połowę, do 1300 zł brutto. Być może pojawi się też dodatek solidarnościowy.

Michał Piotr Wypij (politolog) - kandydat do Sejmu w okręgu nr 35, numer na liście 20
Lista numer 2 - KOMITET WYBORCZY PRAWO I SPRAWIEDLIWOŚĆ
członek partii politycznej: Porozumienie Gowina
Siedziba Okręgowej Komisji Wyborczej - OlsztynPolityczne szachy mają granice
Czy posłowie Porozumienia poprą ustawę o korespondencyjnym wyborze prezydenta? Jakie mogą być skutki takiej decyzji: rozpad koalicji, dymisje w rządzie? O tym rozmawiamy z Michałem Wypijem, olsztyńskim posłem Porozumienia.

Działkowcy zapłacą więcej za wodę
To wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Olsztynie, który uznał, że działkowcy, to nie... rolnicy. Wyższe opłaty za wodę to pokłosie suszy, która zmusza do oszczędzania wody na wszelkie możliwe sposoby.



Źródło: Gazeta Olsztyńska

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Jan #2925203 | 5.172.*.* 25 maj 2020 12:24

    Pan Petrykowskiego coś zbulwersowało?...ciekawe

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

  2. E_U_Geniusz #2917105 | 94.254.*.* 7 maj 2020 06:46

    Znowu jakiś stary pierdziel robi gownoburze, bo się czuje strażnikiem Teksasu z wielkim poczuciem obowiązku pilnowania porządku, choć nikt go o to nie prosił. Zapamiętaj dziadygo, że firma jak zechce to może użyć czołgu, do zerwania kostki, albo znaleźć sposób żeby kręty najpierw spulchniły podsypkę, a następnie odniosły rzeczoną kostkę i ułożyły na złotej palecie przed Kompanią Honorową Wojska Polskiego stojącą na warcie. Jest coś takiego jak przetarg, w którym firma wygrywająca go zobowiązuje się do wykonania określonej pracy za określoną kwotę i to owej firmy, a nie miasta, jest zmartwieniem jak zrobić żeby na tym zarobić. Niestety duch ORMO ciągle z nami i jakoś zawsze tak się trafi, że ktoś we własnym poczuciu obowiązku, musi koniecznie podjąć "społeczną inicjatywę" i podpiep...yć. Szkoda tylko, że nie poczuł obowiązku posprzątania po swoim psie, który raczył się wypróżniać, w czasie kiedy ktoś inny używał koparki. Co bardzo możliwe miało miejsce.

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5