Sesja rady powiatu: zły stan finansowy szkół tematem numer jeden

2019-10-25 13:26:00(ost. akt: 2019-10-25 14:07:16)

Autor zdjęcia: Grzegorz Kwakszys

Głównie tematom oświatowym poświęcona była piątkowa (25.10.) sesja Rady Powiatu Bartoszyckiego. Niestety, konkluzja nie jest optymistyczna.
Szkoły, których organem prowadzącym jest powiat, mają bardzo duże problemy, głównie natury finansowej. Placówki wystąpiły już do ZUS-u oraz urzędu skarbowego o prolongatę płatności składek. W innym wypadku pod koniec roku znowu może zabraknąć pieniędzy na wypłaty.

Przypomnijmy, że podobna sytuacja miała miejsce dwanaście miesięcy wcześniej. Wówczas powiat ratował się pożyczką w wysokości pół miliona złotych od miasta Bartoszyce.

O problemach swoich szkół opowiadali podczas sesji dyrektorzy poszczególnych placówek. Ich wypowiedzi można było sprowadzić do wspólnego mianownika: pieniędzy brakuje m.in. na wyposażenie, wciąż trzeba czynić oszczędności, które i tak nie są jednak wystarczające, by dopinać budżety.

Dyrektorka Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 w Bartoszycach Monika Bogdanowicz mówiła wprost, że jest "przerażona" rokiem 2020 i koniecznością zaplanowania budżetu. — Nie jesteśmy już w stanie funkcjonować — powiedziała podczas swojego wystąpienia.

Urszula Petrykowska, dyrektorka ZSP nr 2 w Bartoszycach przyznała, że w ostatnich miesiącach tego roku szkoła "może napotkać trudności z opłaceniem faktur, szczególnie za energię elektryczną i centralne ogrzewanie" i że już wystąpiła o przedłużenie do połowy stycznia terminów płatności.

Ewa Kozieł, zarządzająca Młodzieżowym Domem Kultury, mówiła o przeprowadzonej w ramach szukania oszczędności likwidacji części zajęć i kół zainteresowań oraz zmniejszeniu etatów nauczycielskich. Podkreślała, że brakuje jej pieniędzy na opłacenie składek odprowadzanych do ZUS i urzędu skarbowego.

W podobnym tonie wypowiadali się jeszcze Marek Lidziński ze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego, Anna Jurgilewicz z Liceum Ogólnokształcącego im. Stefana Żeromskiego oraz Ewa Rodziewicz z Powiatowego Centrum Rozwoju Edukacji.

Głos podczas obrad zabrał również Tomasz Sawicki. Przedstawiciel rodziców uczniów "Żeroma" apelował o utworzenie w szkole trzeciego oddziału klasy pierwszej. Po reformie edukacji i naborze podwójnych roczników, w LO uczniowie po gimnazjum uczą się w dwóch klasach liczących 36 i 37 osób. Na pracę w takich warunkach skarżą się dzieci, ich rodzice oraz sami nauczyciele.

— Według naszych wyliczeń, aby utworzyć trzeci oddział po gimnazjum potrzeba około sześciu tysięcy złotych miesięcznie. Nie wierzę, że powiatu na to nie stać — mówił Tomasz Sawicki, a radny Grzegorz Mucha przypomniał, że Klub Radnych Koalicja Obywatelska proponował przecież obniżenie diet radnych w ramach szukania oszczędności, ale ten pomysł nie zyskał akceptacji.

Radny Mirosław Olejnik zaproponował, by trzeci oddział otworzyć od drugiego półrocza trwającego roku szkolnego. Jego pomysł brawami przyjęli rodzice licealistów, którzy przyszli na sesję. Starosta powiatu Zbigniew Nadolny powiedział, że zarząd powiatu "pochyli się nad tym".

Podczas sesji omówiono również wyniki egzaminów w roku szkolnym 2018/2019, a także wyniki naboru do szkół (szczegółowe dane poniżej w tabeli). Jak przyznał Krzysztof Karólewski ze starostwa powiatowego, planowano przyjęcie nieco ponad 900 uczniów. Tymczasem naukę podjęło 765 osób. To oznacza, że blisko 150 absolwentów podstawówek i gimnazjów uczy się dziś poza naszym powiatem. Automatycznie oznacza to niższą subwencję oświatową z budżetu państwa.

Grzegorz Kwakszys
g.kwakszys@gazetaolsztynska.pl

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij

Źródło: Gazeta Olsztyńska

Komentarze (37) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Xxx #2812125 | 5.173.*.* 31 paź 2019 10:10

    Proszę poczytać wypowiedzi Pana Henryka Z. :) jak to młodzi ludzie mówią "śmiechawka"

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

  2. Krzysztof #2811955 | 88.156.*.* 30 paź 2019 21:54

    Dokładnie, zmieniacie temat nie wiedząc o czym mowa. Skupiacie się nie na tym co trzeba, na zdaniu, które ktoś tam powiedział na sesji ,a tu przecież chodzi o brak kasy ba szkoły i oszukani rodziców i dzieci klas pierwszych. Czytajcie że zrozumieniem A potem dopiero wydawajcie sady sklocajcie szkoły. Żenada

    Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Rodzic #2811950 | 88.156.*.* 30 paź 2019 21:46

      O elitarnosci szkoły, oczywiście nie własności, wkradł się błąd

      odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. Rodzic #2811945 | 88.156.*.* 30 paź 2019 21:42

        Nie do końca rozumiem ostatnie kilka komentarzy. W artykule jest mowa o bardzo kiepskiej kondycji naszych szkół i o sytuacji w Zeromie, gdzie zamiast 3 klas, które oferowano na początku utworzono 2, kumulujac uczniów w zatłoczonych klasach. Skąd te wypowiedzi o własności lub nie szkoły. Nie znacie tematu zupełnie, to się nie wypowiadajcie ....

        Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

      2. Uczennica Żeroma #2811678 | 37.47.*.* 30 paź 2019 14:22

        Jestem obecnie w drugiej klasie w Żeromie i naprawdę jestem zszokowana tym, co tutaj przeczytałam. Skąd taka nienawiść? Jestem zadowolona z wyboru szkoły, dzieje się u nas bardzo dużo, ale trzeba też się sporo uczyć. Jak to w szkole :) Ale żebym miała jakieś poczucie elitarności, jak tu niektórzy piszą? Jakiś absurd. Nauczyciele uczą nas szacunku i otwartości, zachęcają do nauki i nigdy, PRZENIGDY nie słyszałam żadnego komentarza odnośnie innej szkoły, czy to Odzieżówki, czy Mechaniaka. Mam znajomych w innych szkołach i nikt nikogo nie ocenia pod kątem tego, gdzie się uczymy. Korki? Niektórzy z nas może i chodzą do nauczycieli z Odzieżówki, niektórzy uczniowie z Odzieżówki przychodzą na korki do naszych nauczycieli. Przecież chyba w każdej szkole nie wolno udzielać korepetycji swoim uczniom. Jak ktoś pewniej się czuje z dodatkowymi lekcjami, to po co robić z tego problem??? Indywidualna sprawa. Nie każdy przecież tych korków potrzebuje. Bardzo przykre jest to, że to tak małe miasto i tyle w mieszkańcach nienawiści. Zupełnie do niczego nie prowadzącej. Proszę nie włączać nas, uczniów wszystkich bartoszyckich szkół, do swoich dziwnych sporów.

        Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        Pokaż wszystkie komentarze (37)
        2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5