Rajdowa załoga Zabuski/Binięda zrobiła kolejny krok do mistrzostwa Polski w klasie HR4

Rajd liczył blisko 200 kilometrów oesowych i był podwójnie punktowaną rundą RSMP. Zawody okazał się bardzo trudne dla wielu załóg. Imprezy, charakteryzującej się trudnymi i zdradliwymi odcinkami specjalnymi, nie ukończyło aż 18 z nich.

— Pierwszy dzień przejechaliśmy bez przygód, czerpiąc dużo frajdy z jazdy. Ukończyliśmy go z dużą przewagą nad konkurentami, więc drugiego dnia mieliśmy jechać bez podejmowania ryzyka i zrealizować cel, czyli osiągnąć metę. Często jest to jednak trudniejsze zadanie, choćby ze względu na koncentrację która gdzieś ucieka przez mniejsze tempo — powiedział na mecie Adam Binięda.

W klasyfikacji generalnej klasy HR4 załoga Zabuski/Binięda ma już 118 punktów. Drudzy w klasyfikacji są Jerzy Smagała/Maciej Miklaszewski. Ich dorobek wynosi 51 punktów.

Do zakończenia sezonu pozostały jeszcze dwie rundy. Najbliższą będzie Rajd Śląska (6-7 września). Sezon zakończy Rajd Dolnośląski w pierwszy weekend października. Runda ta będzie punktowana podwójnie.

W tym sezonie załoga Zabuski/Binięda wygrała w swojej klasie trzy rundy RSMP: Rajd Nadwiślański, Rajd Elektrenai na Litwie oraz Rajd Rzeszowski oraz była druga w Rajdzie Świdnickim. Nie ukończyła natomiast Rajdu Polskiego.