Dziewczynka wręczyła mężczyźnie plik banknotów, bo "potrzebującym trzeba pomagać"

2019-07-11 09:02:58(ost. akt: 2019-07-12 08:04:32)
Zrzut z zapisu monitoringu.

Zrzut z zapisu monitoringu.

Autor zdjęcia: Policja

- Mama kazała pomagać potrzebującym - powiedziała około 11-letnia dziewczynka i wręczyła mieszkańcowi Bartoszyc plik banknotów. Zaskoczony tym mężczyzna oddał pieniądze w komendzie policji. Teraz policjanci szukają "aniołka z Bartoszyc".
- Mamy w mieście aniołki - powiedziała ml. asp. Marta Kabelis, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Bartoszycach, gdy zatelefonowaliśmy do niej w sprawie dziewczynki, która przypadkowemu mężczyźnie wręczyła plik banknotów.

- Ustalamy tożsamość dziewczynki, która 1 lipca przy skrzyżowaniu ulic Wyszyńskiego i Gdańskiej w Bartoszycach podjechała rowerem do mieszkańca Bartoszyc i wręczyła mu plik banknotów mówiąc, że mama kazała jej pomagać potrzebującym - opowiada Marta Kabelis.

Mężczyzna chwilę wcześniej zatrzymał tam swoje auto i chciał iść na działkę. Był zaskoczony postępowaniem dziewczynki, szczupłej blondynki.

- Pytał ją: "co ty robisz, skąd jesteś, gdzie są twoi rodzice?". Dziewczynka przekazała mu zdawkowe informacje na podstawie których teraz jej szukamy. Na razie nie ustaliliśmy jej tożsamości. Mamy też zabezpieczone nagrania z kamer monitoringów - mówi Marta Kabelis.



Mieszkaniec Bartoszyc z banknotami w rękach poczekał na miejscu na kogoś dorosłego, lecz nikt nie przyszedł, więc pojechał do miejscowej komendy policji, gdzie oddał pieniądze i zawiadomił o zadziwiającej do sytuacji.

- Nie mogę wam zdradzić ile było tych pieniędzy. Dziewczynka ubrana była w różową bluzę. Z opisu wynika, że mogła mieć około 11 lat - informuje Marta Kabelis.

Pieniądze otrzymał pan Andrzej Klimaszewski z Bartoszyc. To 71-letni mężczyzna. Opowiedział nam o przebiegu tego zajścia.

- Zatrzymałem się przy ul. Gdańskiej. Przy mnie zatrzymała się ta dziewczynka mówiąc mi "dzień dobry". Nie znałem jej nawet z widzenia. Odpowiedziałem jej "dzień dobry". Poszedłem dalej i byłem już na kładce nad Łyną, gdy dogoniła mnie jadąc na rowerku. Z koszyczka przy kierownicy wyjęła taki mały plecaczek a z niego plik banknotów. Zauważyłem, że były tam banknoty stuzłotowe. Dała mi je, a po chwili znów sięgnęła do plecaka i znów wyjęła kilka banknotów i mi je dała - opowiada pan Andrzej.

- Zapytałem "co ty robisz?" a ona, że "mama kazała panu dać, bo pan potrzebuje". Pytałem ją "czyja ty jesteś, gdzie mieszkasz, gdzie są twoi rodzice, gdzie pracują? Odpowiedziała, że jest tu u babci, że jest z Kętrzyna, że mama pracuje w urzędzie skarbowym a tata nie pracuje. Odmówiła mi podania adresu babci, mówiąc, że nie wolno jej podawać. Mówiłem jej, że tak nie wolno robić. Ona tylko zapytała "co pan chce?" i wsiadła na rower i pojechała w kierunku ulicy Wyszyńskiego. Widziałem, że przejechała ulice Gdańską i skręciła między bloki gdzieś koło przychodni zdrowia - opowiada pan Andrzej.

Mężczyzna zatelefonował do syna, wspólnie z nim objechali osiedle poszukując dziewczynki.

- Chcieliśmy znaleźć choć ten rowerek i wtedy byśmy mogli popytać, gdzie ona jest, ale nie zauważyliśmy. Wtedy zdecydowałem, że trzeba to zgłosić policji i tak zrobiłem - mówi pan Andrzej.

Zdradza, że pieniędzy było nieco ponad 1600 złotych.

Sprawa ma swój pozytywny finał. Przeczytajcie tu >

Andrzej Grabowski
a.grabowski@gazetaolsztynska.pl

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij

Źródło: Gazeta Olsztyńska

Komentarze (17) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. dziwi mnie to że.... #2760472 | 195.206.*.* 11 lip 2019 09:24

    choć jest bogaty może być milionerem to od takiego 1 zł nie dostaniesz , oni nie biorą też udziału w akcjach gdzie trzeba od siebie dać

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

  2. Rewo #2760473 | 213.73.*.* 11 lip 2019 09:24

    Komentarz nisko oceniony. Kliknij aby przeczytać. hehe - facet wziął a potem gryzło go sumienie :D

    1. dik #2760475 | 79.190.*.* 11 lip 2019 09:28

      Dziewczynko przyjedź do mnie też . Proszę

      Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. Ols #2760494 | 37.248.*.* 11 lip 2019 10:00

        "Nie mogę wam zdradzić ile było tych pieniędzy.". Dalej czytamy "Zdradza, że pieniędzy było nieco ponad 1600 złotych."

        Ocena komentarza: poniżej poziomu (-6) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

        1. Kris #2760497 | 46.77.*.* 11 lip 2019 10:05

          "Mama pracuje w urzędzie skarbowym"... łatwo przyszło łatwo poszło.

          Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz

        Pokaż wszystkie komentarze (17)
        2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5