Odwołana przewodnicząca rady nie zamierza składać mandatu

2019-03-07 08:49:35(ost. akt: 2019-03-07 09:13:35)
Wioletta Machniewska była przewodniczącą Rady Miasta Bartoszyce przez trzy miesiące

Wioletta Machniewska była przewodniczącą Rady Miasta Bartoszyce przez trzy miesiące

Autor zdjęcia: Grzegorz Kwakszys

Wioletta Machniewska, którą tydzień temu odwołany z funkcji przewodniczącej Rady Miasta Bartoszyce, nie zamierza składać mandatu radnej, o czym już się mówiło.
Machniewską odwołano z funkcji przewodniczącej rady podczas sesji, która odbyła się 28 lutego. Wniosek o to złożyła grupa sześciu radnych.

W uzasadnieniu napisano m.in., że przewodnicząca "wykazała się naganną postawą na sesjach Rady Miasta, brakiem znajomości realiów miasta oraz brakiem współpracy z Radą i Burmistrzem". Dodano także, że w styczniu Zarząd Komitetu Powiatowego Prawa i Sprawiedliwości w Bartoszycach cofnął radnej swoją rekomendację (w ostatnich wyborach startowała właśnie z listy PiS).

Machniewskiej nie było podczas obrad. Dlatego skontaktowaliśmy się z nią kilka dni później i poprosiliśmy o komentarz. Wysłaliśmy jej trzy pytania, na które radna bardzo obszernie odpowiedziała. Poniżej treść nadesłanych do nas odpowiedzi.

Jak odebrała pani odwołanie z funkcji przewodniczącej Rady Miasta Bartoszyce?

Właściwie to mogłabym zapytać: dlaczego tak późno? Było wiadomo, że polityka prowadzona w Radzie Miasta, czyli „bezkrytyczna uległość” wobec władzy spotka się z oporem z mojej strony. Bo jakież to korzyści mają mieszkańcy z podejmowanych do tej pory przez burmistrza decyzji?Przypomnę tylko kilka z nich.

Do ważnych spraw dla mieszkańców Bartoszyc według burmistrza i radnych, którzy go poparli, należało zwiększenie zadłużenia celem powiększenia wydatków o 60 000 zł przeznaczonych na… promocję. Starówka miasta jest rozkopana w całości, mieszkańcy Działek czekają na remont kładki, która stanowi dla nich skrót do centrum miasta, a pan Piotr Petrykowski zadłuża mieszkańców w celu promocji miasta, w którym centrum jest rozkopane i pozbawione mostu dla pieszych z Działek.

Absurdalność tego stanu rzeczy dopełnia fakt, że pan burmistrz Piotr Petrykowski nie przedstawił planu tejże promocji, czyli na co dokładnie zostaną wykorzystane pieniądze pożyczone w banku.

Podkreślałam, podkreślę i będę podkreślała za każdym razem oczywisty fakt, że banki nie pożyczają pieniędzy na wieczne nieoddanie, że pożyczkę trzeba oddać i to z odsetkami, które rosną z roku na rok. Długu rolować nie da się w nieskończoność. I dotyczy to zarówno osoby prywatne, jak i prawne, na przykład gminy miejskie, miasta.

Mówiąc krótko, wszyscy bartoszyczanie będą spłacali długi zaciągane na nie wiadomo co, również sąsiedzi radnych głosujących za zwiększeniem zadłużenia. Mam nadzieję, że ci radni poinformowali swoich sąsiadów o tym, że i oni będą musieli spłacić te 60 000 zł pożyczki.

Następna decyzja to zwiększenie zadłużenia, aby móc zakupić samochód dla policji. Mam pytanie: ile pieniędzy przekazał powiat na ten cel? W końcu jest to komenda powiatowa.

Zaznaczam, że zgodnie z artykułem 13 Ustawy o policji z dnia 6 kwietnia 1999 roku, utrzymanie policji spoczywa na państwie i należy to do obowiązków państwa. Gmina lub powiat może wesprzeć finansowo policję, ale nie musi, bo nie ma takiego obowiązku. Mieszkańcy Bartoszyc finansują już utrzymanie straży miejskiej, która nas kosztuje 700 000 zł rocznie, dodatkowo płacimy policji za wspólne patrole wraz ze strażą miejską.

W ubiegłym roku rada miasta zatwierdziła 25 000 zł również na zakup samochodu. Czy to znaczy, że co roku policja bartoszycka kupuje sobie nowy samochód, a my będziemy się co roku na zakup nowego samochodu dla policji zadłużać lub na inne usługi policji, których finansowanie tak naprawdę należy do zadań państwa i jest już finansowane z naszych podatków?

Finansowanie policji z kas gminnych i powiatowych nie jest niekontrowersyjne. Transparency International, czyli międzynarodowa, niezależna, pozarządowa organizacja zjawisko to ocenia bardzo negatywnie, sugerując, że rodzi ono zależność skutkującą niejednokrotnie bezkarnością lokalnych działaczy, na przykład, przewlekłością postępowań w dotyczących ich sprawach karnych.

Żeby nie być źle zrozumianym: nie sugeruję tu jakichś patologicznych relacji władzy i policji w naszym mieście.

Punkt następny to sięganie się do portfeli mieszkańców, aby móc wybudować pomnik Orła Białego, który według burmistrza wyceny ma kosztować mieszkańców 20 000 zł. A być może więcej, gdyż podjęte przez pana Piotra Petrykowskiego inwestycje zazwyczaj są niedoszacowane i rada jest postawiona przed dylematem, czy zwiększyć zadłużenie, czy przerwać rozpoczętą inwestycję. Zazwyczaj pogłębiamy zadłużenie, starając się uchronić od zarzutu niegospodarności, ponieważ zostawiając inwestycje w trakcie jej realizacji, moglibyśmy usłyszeć taki zarzut. Stawia się nas po prostu w sytuacji bez wyjścia.

Czy z pomnikiem również tak będzie? Zacznie pan burmistrz od 20 000 zł, a skończy, na przykład, 60 000 zł.

Mam pytanie do tych, którzy są patriotami za nie swoje pieniądze: czy pomnik błogosławionego ks. Jerzego Popiełuszki już państwu nie wystarczy? A może twarz nie tak dawno zamordowanego w systemie komunistycznym księdza jest cierniem w oku dla pewnych środowisk w naszym mieście, natomiast niekontrowersyjny pomnik Orła Białego ten problem rozwiąże i w ten oto sposób usuniemy ze świadomości społecznej pomnik upamiętniający męczeńską śmierć błogosławionego ks. Jerzego Popiełuszki?

A tak się faktycznie stanie, nawet jeśli nie jest to intencja, co wcale nie jest takie pewne, zwolenników budowy pomnika Orla Białego. Gdzież bowiem będą się odbywały uroczystości patriotyczne i państwowe, jeśli powstanie pomnik Orla Białego? Oczywiście, przed pomnikiem Orła Białego, choćby już z tego względu, żeby ten wydatek z kasy miejskiej jakoś usprawiedliwić.

Następny pomysł pana burmistrza to zwiększenie zadłużenia na ochronę zabytków. Czy nie jest tak, że musi burmistrz w pierwszej kolejności ogłosić konkurs, do którego przystąpią zainteresowane podmioty zarządzające budynkami będącymi zabytkami? Jeżeli tak, to dlaczego przewidział, że kwota 50 000 zł, którą uchwaliliśmy w grudniu 2018 roku będzie kwotą niewystarczającą?

Następny wydatek, to zwiększenie o 15 000 zł wydatków na dotację dla stowarzyszeń działających w zakresie sportu niekwalifikowanego i zwiększenie zadłużenia o 15 000 zł na sport kwalifikowany.

Pytanie: ile w sumie przeznaczamy pieniędzy na działalność stowarzyszeń? Czy nie jest to kwota sięgająca około jednego miliona? Przypomnę, że zatwierdziliśmy dotację na w/w działania w wysokości 355 835 zł i według burmistrza jest to kwota zbyt niska i ją zwiększył o 30 000 zł.

Korzystając z gościnnych łam "Gońca Bartoszyckiego", chciałabym publicznie zadać panu burmistrzowi Piotrowi Petrykowskiemu parę pytań.

1. Czy będzie miał pan odwagę, aby teraz mieszkańcom Bartoszyc obiecać, że w ciągu roku nie zażąda pan od nich, aby się zgodzili na zwiększenie kredytu bankowego, który przecież my, mieszkańcy, będziemy musieli spłacić?

2. Czy obieca pan dzisiaj, że nie będzie nas, czyli radę, szantażował, zmuszając do zwiększenia długu bankowego na dokończenie inwestycji, które pan rozpoczął (hala sportowa, rewitalizacja Starówki czy hala targowa), bo w przeciwnym razie, jeżeli się nie zgodzimy, to Starówka nadal będzie rozkopana, a hale sportowa i targowa w połowie lub ćwierci zrealizowane i bez bliższej perspektywy ich dokończenia?

To jest pytanie retoryczne, albowiem każdy rozumie, że rewitalizacja Starówki musi zostać zakończona. I to powinno być naszym wspólnym, priorytetowym celem. Gdy się jednak analizuje burmistrza priorytety, ma się wrażenie, że jest on takim gospodarzem, który bierze kredyt na nową fasadę domu (budowa pomnika Orła Białego, zwiększenie dotacji na sport kwalifikowany i niekwalifikowany oraz nieokreślona dokładnie ochrona zabytków, a w końcu promocje), chociaż to fundament, czyli Starówkę, trzeba byłoby w pierwszej kolejności poddać gruntownemu remontowi i na ten cel możliwie najwięcej pieniędzy z budżetu zabezpieczyć. A przypomnę, że Działki nadal czekają na wyremontowanie dróg, chodników, kładki.

Jak skomentuje pani zwrot “naganne zachowanie”, którym grupa radnych uzasadniła swój wniosek o odwołanie pani?

Radna, pani Lucyna Jędryczka, powiedziała, że wyrażałam się nagannie o Bartoszycach. Nie była jednak łaskawa przytoczyć owych wypowiedzi, które świadczyłyby o „nagannym zachowaniu”.

Radny, pan Tadeusz Azarewicz, był bardziej konkretny i wyjaśnił, że zachowałam się nieelegancko wobec komendanta policji, pana Przemysława Fiertka. Później mi mówiono, że pan komendant się na mnie zdenerwował.

Gdyby to było prawdą, oznaczałoby to, że w trzydziestym roku tzw. demokracji liberalnej „władza”, jak za komuny, dalej się „denerwuje”, gdy obywatel zadaje jej pytania.

Wydaje mi się, że wszystkie te uzasadnienia są pozorne i fikcyjne. A rzeczywisty powód mojego odwołania był zupełnie inny. Kto się interesuje troszeczkę polityką samorządową w naszym mieście i powiecie domyśli się z pewnością, jaki był to powód.

Od razu po odwołaniu pojawiły się głosy sugerujące, że zrzeknie się pani mandatu radnej. Czy to prawda?

Dlaczego miałabym rezygnować z mandatu? Bycie radną i bycie przewodniczącą rady miasta to dwie rożne rzeczy. Mandat radnego ma dużo silniejszą legitymację demokratyczną niż urząd przewodniczącego rady. Mimo to docierają do mnie informacje, że są osoby, które próbują pozbawić mnie mandatu radnej.

kwk

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij

Źródło: Gazeta Olsztyńska

Komentarze (22) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Analizujący Sytuację #2694279 | 83.6.*.* 8 mar 2019 13:41

    Z okazji Dnia Kobiet zacznę od złożenia życzeń. Wszystkiego co piękne i upragnione niech będzie w Pani życiu Pani Wioletto spełnione. Co do Pani odwołania i uzasadnienia cofnięcia rekomendacji to rzecz ujmując wg mnie jest to lipa!!!! Nie bez znaczenia pozostaje również fakt jednoczesnego cofnięcia rekomendacji PiS dla Pana Darskiego co jest przemilczane. PiS czytaj ....... pozbywa się ze swoich szeregów ludzi wyrazistych i kreatywnych i to nie tylko w mieście Bartoszyce . Z tego co jest mi wiadomo takie działania spowodowały wycofanie się znacznej grupy kreatywnych i pragnących działać w strukturach PiS osób ze współpracy z nimi .Dosyć takiego traktowania uczciwych ludzi !!!! Co do Pani wyjaśnień to są one trafione w punk. Dodałbym tylko ,że zatrudnienie drugiego v-ce Burmistrza przyczyni się znacznie do nieuzasadnionego zadłużania miasta. Można sobie policzyć ile miesięcznie zarobi powołany v-ce Burmistrz, pomnożyć to przez 12 i pomnożyć przez 5 lat i wyjdzie kwota ok 500 tysięcy złotych z naszych podatków . Pani Wioletto. Udowodniła Pani, że jest Pani merytorycznie przygotowana do pełnienia funkcji , z której Panią odwołano. Dba Pani o dobro mieszkańców nie pozwalając na bezzasadne zadłużanie miasta, które będą musieli spłacić jego mieszkańcy. Niestety w obecnym układzie sił nie są to wystarczające cechy by z takimi osobami jak Pani władza chciała współpracować. Życzę Pani dużo wytrwałości dziś w walce z " wiatrakami"

    Ocena komentarza: warty uwagi (29) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Ppp #2693641 | 188.146.*.* 7 mar 2019 14:38

      Popieram Panią . Mówi Pani prawdę i to zabolało radnych ... radni niech się zajmą starówka bo już wiosna idzie a nie przyklepuja nastepne dziwne pomysly i zachcianki ... rada miasta również odpowiada za wygląd starówki chciałbym przypomnieć . pozdrawiam

      Ocena komentarza: warty uwagi (22) odpowiedz na ten komentarz

    2. Radko #2693564 | 5.173.*.* 7 mar 2019 12:27

      Jestem z Panią i popieram całym sercem! Tylko wspólnie możemy zmienić obraz tego niszczejącego miasta i tego kolesiostwa !

      Ocena komentarza: warty uwagi (15) odpowiedz na ten komentarz

    3. Zeno #2694149 | 82.177.*.* 8 mar 2019 10:52

      Nie jestem zwolennikiem PiS ani też nie jestem fanem p. Machniewskiej ale też uważam, że w niektórych sprawach ta Pani ma rację.Te jej odwołanie z funkcji przewodniczącej zostało dokonane przedwcześnie .Osobiście uważam, że zadecydowały o tym osobiste rozgrywki niektórych osób!

      Ocena komentarza: warty uwagi (14) odpowiedz na ten komentarz

    4. Pomyślmy nad historią naszego miasta #2693465 | 176.97.*.* 7 mar 2019 10:24

      Po co Bartoszycom Pomnik Orła Białego to ja tego nie potrafię zrozumieć, czy nie lepiej pomysleć nad tym, aby promowac historię naszego miasta i naszych zasłużonych bartoszyczan, tak, aby turyści wiedzieli cokolwiek o naszym pięknym miescie, komu chce się przypodobać Burmistrz Petrykowski stawiajac pomnik za 20 tyś zł, czy te pieniądze nie lepiej wykorzystac na promocję historii naszego miasta , a nie na wazeliniarstwo bo inaczej tego ujać po prostu nie można, mamy tylu zasłuzonych mieszkanców Bartoszyc, ktorzy wraz z odejściem sa zapomniani i zapominiani wraz z odejsciem kolejnych pokolen , czy tak powinno być? Korzenie patriotyzmu lokalnego tkwią własnie w poznaniu historii naszego miasta, jak zapytac szarego mieszkanca Bartoszyc o historię miasta, to im młodsze pokolenie tym mniejsza wiedza o miescie, może w tym kierunku Burmistrz Miasta by sie pochylił zamiast stawiac kolejny nikomu nie potrzebny a drogi cokół, ktory nic nie wnosi do historii naszego miasta , a moze z czasem stanie się szpetny i kontrowersyjny jak to z takimi pomnikami bywa

      Ocena komentarza: warty uwagi (14) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

      Pokaż wszystkie komentarze (22)
      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5