Wykonawca zrezygnował z rewitalizacji. "W urzędzie nie ma z kim rozmawiać"

2018-10-19 10:19:07(ost. akt: 2018-10-20 10:52:16)

Autor zdjęcia: AG/zrzut z ekranu monitora

BARTOSZYCE/// Wykonawca rewitalizacji starego miasta w Bartoszycach twierdzi, że zła współpraca z inwestorem (Gminą Miejską Bartoszyce) uniemożliwia mu prowadzenie tej inwestycji. Z komunikatu, który został opublikowany wynika, że dziś przerwał prace na tej budowie.
"Z dniem 19 października 2018 r. byłem zmuszony do przerwania prowadzenia robót w ramach Rewitalizacji Starego Miasta Bartoszyce. Moja decyzja została poprzedzona wieloma próbami kontaktu z Gminą Miejską Bartoszyce, wezwaniami do przedłożenia poprawnego projektu budowlanego oraz udzielenia odpowiedzi na kierowane pisma. Niestety, bez odpowiedniego współdziałania wykonawcy z inwestorem prowadzenie prac rewitalizacyjnych nie jest możliwe, a co więcej mogłoby odbywać się ze szkodą nie tylko dla mnie, ale również dla mieszkańców. (...)"

Tej treści informacja ukazała się o g. 9:26 na facebookowym profilu firmy wykonującej inwestycję rewitalizacji starego miasta w Bartoszycach.


Zejście wykonawcy z budowy niewątpliwie opóźni zakończenie prac związanych z rewitalizacją starego miasta, bo miasto będzie musiało znaleźć, w drodze zamówień publicznych kolejnego wykonawcę. Chyba, że dotychczasowy wykonawca... zmieni zdanie.

Mariusz Kwieciński, właściciel firmy w rozmowie telefonicznej potwierdził, że dziś o g. 7:15 osobiście dostarczył do Urzędu Miasta Bartoszyce wypowiedzenie umowy z winy inwestora. Mówi też, że nie zamierza zmieniać zdania i decyzja jest nieodwołalna.

- Od około 3 miesięcy ostrzegałem inwestora, że tak to się może zakończyć. Tylko w ciągu ostatniego miesiąca wysłałem do urzędu siedem pism w rożnych sprawach. Tylko na jedno otrzymałem odpowiedź i była to odmowa płatności za wykonane prace. Na pozostałe nawet mi nie odpowiedziano - twierdzi Mariusz Kwieciński.

Dodaje, że projekt budowlany zawiera taką ilość błędów, że bez bieżącej i dobrej współpracy z inwestorem nie da się go zrealizować.

- Proszę sobie wyobrazić, że na tym terenie jest 13 właścicieli różnych sieci. To sieć gazowa, telekomunikacyjna, teleinformatyczna, energetyczna, wodociągowa, sanitarna i inne. Projekt zawiera uzgodnienia tylko z jednym właścicielem a tylko energetycy poszli na rękę miastu i wykonali nową sieć - mówi Kwieciński.

- To miasto ma decydować jak mam wykonywać prace a nie nakazywać mi wykonanie prac niezgodnych ze sztuką budowlaną a tak było - dodaje.

Dalej mówi o inspektorze, który nie pojawia się na budowie a bez jego podpisów nie są realizowane płatności.

- Mam tego dość, bo w urzędzie nie ma z kim rozmawiać. Dlatego taka decyzja a nie inna - kończy rozmowę Mariusz Kwieciński.

Zadaliśmy mu jeszcze pytanie: czy zdaje sobie sprawę z faktu, że ogłoszenie decyzji może mieć wpływ na wynik wyborów samorządowych?

- Wynik wyborów mnie kompletnie nie interesuje. Proszę nie łączyć mojej decyzji z wyborami, bo kto by nie rządził miastem ja mam robić swoje i swoje będę robił w innych miejscach powiatu, czy województwa - skwitował Mariusz Kwieciński.

Umówiliśmy się na szerszą rozmowę na ten temat, którą opublikujemy w kolejnym wydaniu naszego tygodnika.

Sekretarz miasta Robert Pająk na razie nie odbiera naszych telefonów, bo i jego chcemy zapytać o tryb dalszego postępowania, w związku z tą sytuacją. Telefonu nie odebrał też burmistrz Piotr Petrykowski.

W związku z tym wysłaliśmy e-mail do Urzędu Miasta Bartoszyce zawierający pytania o dalszy sposób postępowania w związku z zaistniałą sytuacją. W tym pytania o termin przetargu na"dokończenie" prac, wartość nowego zamówienia publicznego, zakreślony w zamówieniu termin wykonania zadania, prośbę o odniesienie się do zarzutów formułowanych przez wykonawcę. Poprosiliśmy też o pilną odpowiedź na zadane pytania.

Aktualizacja z godz. 14:45.
Piotr Petrykowski po raz kolejny nie odebrał telefonu od naszego dziennikarza. Odebrał go natomiast sekretarz miasta Robert Pająk. Zanim zdążyliśmy zadać pytanie powiedział: "Widziałem, że napisał pan, że nie odbieram telefonów. W tej sprawie mam do powiedzenia jedynie to, że proszę śledzić naszą stronę internetową".

Zajrzeliśmy zarówno na stronę bartoszyce.pl jak i na facebookowy profil Urzędu Miasta Bartoszyce. W tej chwili nie ma tam żadnych informacji, które dotyczą opisywanego przez nas tematu.

Aktualizacja z godz. 15:05.
Na facebookowym profilu Urzędu Miasta Bartoszyce oraz oficjalnej stronie miasta pojawił się komunikat o treści:

"Informujemy, że w dniu dzisiejszym tj. 19.10.2018 r. do Urzędu Miasta Bartoszyce wpłynęło pismo o odstąpieniu od umowy przez wykonawcę firmę „KWIAT” Mariusz Kwieciński dot. Inwestycji pn. „Rewitalizacja starego Miasta Bartoszyce - Etap I”.

W związku z powyższym informujemy, że sprawę niezwłocznie przekazujemy do Kancelarii Prawnej, a także zapowiadamy kompleksową inwentaryzację przeprowadzonych robót. Sprawdzeniu poddane będzie, czy wykonawca zgłaszał do Urzędu Miasta Bartoszyce wszystkie odstępstwa od projektu i czy podjęte działania przez firmę były zgodne z prawem. Urząd w trybie pilnym uruchomi procedurę w celu wyłonienia nowego wykonawcy.

W załączniku przekazujemy pismo projektanta."



Andrzej Grabowski
a.grabowski@gazetaolsztynska.pl

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij

Źródło: Gazeta Olsztyńska

Komentarze (33) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. BaB #2605714 | 188.147.*.* 19 paź 2018 12:01

    To było do przewidzenia. Nie ma w UM Bartoszyce ludzi znających się na tego typu inwestycjach. Zarówno Piotr lubiący lokomotywy jak i Robert lubiący samochody liczyć na drodze, nie są fachowcami w budownictwie. To nie jest to samo panie Graf Petrus co rozdawanie owoców z koszyka. Tu trzeba myśleć. Przypuszczam, że w UM znajdzie się w najbliższym czasie jeszcze więcej spraw niepoprawnie załatwionych w ramach kadencji burmistrza. To że dopiero 07 września br. odebrał Graf Petrus dokument ukończenia studiów to można odebrać że Bartoszycami rządził koleś po maturze. Tu link to foto ze chodów UWM http://xurl.pl/jy9L

    Ocena komentarza: warty uwagi (49) odpowiedz na ten komentarz

  2. Ania #2605686 | 176.97.*.* 19 paź 2018 11:20

    Ale wstyd!!!

    Ocena komentarza: warty uwagi (38) odpowiedz na ten komentarz

  3. mały #2606359 | 5.173.*.* 19 paź 2018 21:12

    Panie Burmistrzu Ustawa PZP - czy Pan ją zna? Nie może Pan twierdzić, że komisja kierowała się wyborem mieszkańca Bartoszyc jako wykonawcy, wykonawca powinien wykazać i udokumentować swoje doświadczenie w wykonywaniu tego typu prac a firma Kwiat poza układaniem chodników żadnych sieci nie wykonywała itp. Pani Projektant żenada wypowiedź na poziomie dziecka z piaskownicy ... próba ukrywania błędów wykonawcy przez inwestora, brak nadzoru inwestorskiego, Co oni chcieli ukryć pod ziemią. Brak uzgodnień z właścicielami sieci???. Witamy pana PROKURATORA

    Ocena komentarza: warty uwagi (31) odpowiedz na ten komentarz

  4. czytelnik #2605947 | 83.6.*.* 19 paź 2018 15:28

    pan Mironski pisał o bałaganie na starówce od dawna, a Petrykowski z Pająkiem twierdzili, że wszysto jest ok. Wychodzi na to, że obecny burmistrz i sekretarz mniej orientują się niż redaktor.

    Ocena komentarza: warty uwagi (27) odpowiedz na ten komentarz

  5. Janusz #2605742 | 5.172.*.* 19 paź 2018 12:29

    Petrykowski i cała jego banda urzędasów nie nadają się do pracy! Brawo dla Pana Kwiecińskiego za odwagę. Mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości przeciągnie Petrykowskiego i inspektorów po sądach! Petrykowski już dawno wiedział o problemach z inspektorami i błędach w dokumentacji. jak zwykle myślał, że dogada się na gębę z wykonawcą a tu taki zonk!!!!

    Ocena komentarza: warty uwagi (27) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (33)
2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5