URZĄD CENZURY W BARTOSZYCACH

2018-10-13 09:03:31(ost. akt: 2018-10-13 09:11:39)

Autor zdjęcia: Andrzej Grabowski

BARTOSZYCE\\\ Na facebookowej stronie urzędu miasta zablokowano Tomasza Mirońskiego, redaktora naczelnego "Gońca". Administratorzy piszą, że to profilaktyczna, normalna praktyka na otwartych forach. Dla nas to cenzura w czystej postaci.
Redaktor naczelny naszego tygodnika przypadkiem zauważył, że administratorzy facebookowego profilu Urzędu Miasta Bartoszyce zablokowali go. Był tym bardzo zaskoczony, bo nigdy wcześniej niczego na tej stronie nie napisał ani nie skomentował.

Osobom mniej obeznanym z zasadami działania Facebooka wyjaśniamy, że blokowanie użytkowników powoduje, że ów zablokowany nie może zobaczyć niczego, co znajduje się na profilu, a tym bardziej zamieścić tam komentarza, czy posta.

Praktykę blokowania użytkowników profilu urzędu miasta potwierdzili sami administratorzy tej strony, a wcześniej dwóch internautów, którzy napisali do naszego dziennikarza o tym procederze. Zablokowano ich po tym, jak zamieścili komentarze krytyczne wobec burmistrza i urzędu.

Do nas z kolei dotarły informacje, że za blokadą Tomasza Mirońskiego osobiście stał burmistrz Piotr Petrykowski. We wtorek 7 sierpnia, korzystając z tego, że dzień ten jest dniem przyjęć interesantów, rozmawialiśmy z nim w urzędzie. A raczej usiłowaliśmy porozmawiać. Nie udało nam się jednak zdobyć ani potwierdzenia, ani zaprzeczenia tego, czy taką decyzję o zablokowaniu naczelnego burmistrz, czy ktoś inny.

— Jeżeli w sprawach dziennikarskich, to nie wypowiadam się na żaden temat, nie udzielam wywiadu dla gazety, dla "Gońca Bartoszyckiego". Mam spór osobisty z panem redaktorem (Tomaszem Mirońskim — red.). Można to napisać: mamy spór osobisty — powiedział Piotr Petrykowski.

Zapytaliśmy go jeszcze, czy to on podjął decyzję o zablokowaniu redaktora naczelnego na facebookowym profilu Urzędu Miasta Bartoszyce?

— Ze względu na spór osobisty nie wypowiem się na żadne pytania — powtórzył burmistrz (cytujemy go dosłownie).

O wspomniany "spór osobisty" zapytaliśmy więc Tomasza Mirońskiego.

— Sprawowanie funkcji burmistrza przez Piotra Petrykowskiego to nie jest sprawa osobista. Nigdy nie pozwalałem sobie na komentowanie jego życia osobistego, lecz jako dziennikarz, a przede wszystkim mieszkaniec miasta mam prawo do oceny działań Piotra Petrykowskiego jako burmistrza — powiedział Miroński.

— Bartoszyce po rządami Petrykowskiego przechodzą bardzo ciężki czas. Mają na to wpływ skandaliczny przebieg prac przy przebudowie starówki, brak należytego nadzoru nad inwestycjami miejskimi, słaby stan zieleni miejskiej oraz kuriozalna, moim zdaniem, polityka kadrowa. Mówię o tym głośno i mówiłbym niezależnie od tego, czy burmistrzem jest Piotr Petrykowski, czy ktoś inny. Nie wyrażam jednak żadnych osobistych opinii dotyczących Piotra Petrykowskiego i jego życia osobistego, dlatego jestem zaskoczony jego słowami. Jako dziennikarz często wyrażałem się krytycznie o innych politykach i samorządowcach, jeśli popełniali błędy. Uważam, że taka jest rola mediów. Na szczęście niewielu z nich odbierało moje działania jako coś osobistego, co świadczy o ich dojrzałości i predyspozycjach do sprawowanych funkcji. Nie może być tak, że dziennikarz boi się wygłaszać swoich poglądów, bo wtedy jest sługą władzy, a powinien służyć swoim czytelnikom i działać w ich interesie. Dodam, że Piotr Petrykowski zablokował mnie również na swoim prywatnym profilu na Facebooku, lecz oczywiście ma do tego prawo. Jednak zablokowanie mnie na publicznym profilu Urzędu Miasta Bartoszyce, dodatkowo profilaktycznie, gdzie nigdy niczego nie komentowałem, jest co najmniej zaskakujące.

Kiedy okazało się, że dwóch komentujących krytycznie poczynania władz zostało zablokowanych, napisaliśmy na profilu urzędu post z "gratulacjami". W odpowiedzi przeczytaliśmy: "Proszę nam powiedzieć, że Państwo nie blokują komentarzy, które są szkalujące, prowokacyjne, sarkastyczne, nie na temat lub wulgarne? Bany są normalną praktyką na otwartym forum i stosowane często profilaktycznie, bo nikt nie administruje stroną 24 h na dobę".

To fragment dyskusji na temat usuwania komentarzy lub ich blokowania na naszym portalu i profilu facebookowym. Autor cytowanego posta ma rację, że my także usuwamy komentarze lub zamieszczamy materiały, w których możliwość komentowania jest moderowana lub wyłączona. Najczęściej dotyczy to materiałów związanych z tragicznym zdarzeniem. Nigdy jednak nie blokujemy nikogo profilaktycznie na Facebooku.


Oto jego fragment: "Pamiętaj, że usuwamy zgłoszone komentarze, które: zawierają linki do stron WWW naruszających prawo lub dobre obyczaje, zawierają dane osobowe czy teleadresowe, są reklamą, są spamem, nawołują do agresji, są niestosowne w kontekście informacji o śmierci osoby publicznej bądź prywatnej, zawierają uwagi skierowane do redakcji. Jesteśmy wdzięczni za czujność naszych czytelników, jednak wszystkie uwagi powinny być kierowane na adres internet@gazetaolsztynska.pl".

Warto też przypomnieć, czym zajmował się Urząd Kontroli Publikacji i Widowisk w okresie PRL. Otóż ten urząd cenzury miał za zadanie nie dopuszczanie do publikacji treści (widowisk, filmów, piosenek, materiałów telewizyjnych, radiowych i prasowych). Każda treść przed publikacja trafiała na biurko cenzora i ten ją dopuszczał lub nie. Cenzura działała więc profilaktycznie.

ANDRZEJ GRABOWSKI
a.grabowski@gazetaolsztynska.pl

Tekst ukazał się w tradycyjnym wydaniu "Gońca Bartoszyckiego" 10 sierpnia 2018 r.

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij

Źródło: Gazeta Olsztyńska

Komentarze (14) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. k #2600868 | 88.220.*.* 13 paź 2018 09:28

    Komentarz nisko oceniony. Kliknij aby przeczytać. jakie to straszne....jak ktos bedzie chciał przeczytać opinie redaktorka to wejdzie sobie na jego konto fb.....

    1. Z Bartoszyc #2600894 | 212.160.*.* 13 paź 2018 09:59

      Słaby to burmistrz, co się boi redaktora

      Ocena komentarza: warty uwagi (32) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

      1. Marian #2600897 | 5.173.*.* 13 paź 2018 10:06

        Za bardzo sie bawicie redaktorze w politykę. Dlaczego ten sam temat jets ponownie odgrzewany przed samymi wyborami. Słabe to

        Ocena komentarza: poniżej poziomu (-10) odpowiedz na ten komentarz

      2. Prawo i sprawiedliwość #2600908 | 83.6.*.* 13 paź 2018 10:36

        Komentarz nisko oceniony. Kliknij aby przeczytać. I bardzo dobrze bo tych jego wypocin nie da się czytać

      3. Filip #2600917 | 212.160.*.* 13 paź 2018 10:51

        Takie zachowania są żenujące, panie Petrykowski.

        Ocena komentarza: warty uwagi (26) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        Pokaż wszystkie komentarze (14)
        2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5