NOWE CZASY W MAŁEJ PIEROGARNI

Agnieszka i Piotr Chadaj prowadzą kantor wymiany walut, wynajmują też innym podmiotom kilka lokali przy ulicy Rynkowej. Niedawno postanowili spróbować swoich sił w gastronomii. Od dwóch tygodni prowadzą znaną mieszkańcom miasta i nie tylko Pierogarnię Warmińską.

— Odkupiliśmy ją od poprzedniego właściciela. Od 6 czerwca ruszyliśmy oficjalnie. Trzy panie, które pracowały w tym miejscu wcześniej, zostały z nami — opowiada Agnieszka Chadaj.

Nowi właściciele wprowadzili nieznaczne zmiany w menu. Całkowitą nowością jest natomiast dowóz zamówień do klientów.

Wystarczy zadzwonić na numer 791 460 808 i złożyć zamówienie, a na terenie Bartoszyc zostanie nam ono dowiezione za darmo. Pierogi przywiezie nam sama właścicielka.

— Największym zainteresowaniem cieszą się obecnie, ze względu na sezon, pierogi z truskawkami. Za chwilę pewnie ruszą zamówienia na pierogi z jagodami. Co ważne, wszystkie nasze wyroby są świeże, są robione ręcznie, powstają rano i sprzedajemy je tego samego dnia. Nie zostawiamy nic na kolejny dzień — mówi Agnieszka Chadaj.

Oboje z mężem idą przy tym z duchem czasu. Stąd pomysł na kampanię reklamową nie tylko na łamach "Gońca Bartoszyckiego", gdzie informacja o nowym otwarciu Pierogarni Warmińskiej znalazła się na pierwszej stronie jednego z poprzednich wydań, ale również na Facebook'owej stronie naszej gazety.

Nasz profil na tym portalu społecznościowym lubi już prawie 10 i pół tysiąca osób, dzięki czemu udostępniane przez nas treści trafiają do naprawdę szerokiego grona odbiorców. Zauważyli to Agnieszka z Piotrem.

Jak przyznają, decyzja o udziale w kampanii reklamowej była bardzo dobrym pomysłem.

— Odzew był naprawdę duży. Ludzie opowiadali, że przyszli, bo widzieli naszą reklamę. Przy czym klienci starsi wiekiem mówili o reklamie w gazecie, zaś młodszych przyprowadził do nas Facebook — mówi Agnieszka Chadaj.

kwk

Czytaj e-wydanie ">kliknij