To był już naprawdę ostatni rajdowy start pilota Adama Biniędy w tym roku

2017-12-19 14:19:41(ost. akt: 2017-12-20 14:01:03)
Po Barbórce Warszawskiej, która kończy sezon sportów motorowych w kraju, przyszedł czas i na zakończenie sezonu samochodowego w okręgu warmińsko-mazurskim. Taką „lokalną Barbórką” jest Grand Prix Olsztyna.
Impreza tym razem została przeprowadzona na stadionie olsztyńskiego OSiR-u. Zawodnicy mieli do pokonania trzy próby sprawnościowe, a najlepsza dziesiątka pokonywała i czwartą próbę.

Na starcie nie zabrakło m.in. olsztyńskich kierowców Sebastiana Chrzanowskiego i Konrada Dudzińskiego, a więc Mistrza Łotwy i Mistrza SzuterCup'u. Obu, podobnie jak podczas całego tegorocznego sezonu, pilotował Adam Binięda z Bartoszyc.

— To był już naprawdę ostatni start w tym roku — powiedział Binięda. — Sezon jakże udany dla dla mnie, Konrada i Sebastiana, wiec chcieliśmy pokazać się w ostatnim starcie u siebie i pożegnać się z zespołem i kibicami.

Konfiguracja trasy pozwalała, abym usiadł w prawym fotelu zarówno u Sebastiana, jaki i Konrada. Zabawa była fajna i tak traktowaliśmy ten start. Przy małych awariach, które się niestety przydarzyły i tak jesteśmy zadowoleni. Do zobaczenia w następnym sezonie!

kwk

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5