Galiny. Od trzech tygodni pracują nad świątecznymi ozdobami kościoła

2017-12-08 07:36:09(ost. akt: 2017-12-08 08:15:47)

Autor zdjęcia: Andrzej Grabowski

Kościół w Galinach będzie w Boże Narodzenie udekorowany ozdobami wykonanymi ręcznie przez mieszkanki tej aktywnej wsi. O niezwykłej aktywności pań przekonałem się wczoraj, gdy odwiedziłem świetlicę w której ozdoby powstają.
Kilka dni temu zatelefonował do mnie mieszkaniec Galin i sugerował, abym przyjechał do świetlicy w Galinach, bo tam codziennie, od trzech tygodni spotyka się nawet 20 pań, które robią świąteczne ozdoby mające upiększyć miejscowy kościół w okresie Bożego Narodzenia.

Czas na wizytę znalazłem wczoraj. Co prawda w świetlicy zastałem tylko cztery panie ale nieobecność pozostałych była usprawiedliwiona. W Galinach trwają rekolekcje więc poszły do kościoła.

Szybko dowiedziałem się, że inicjatywa ręcznego wykonania świątecznych ozdób była pomysłem dwóch kobiet, została poparta przez proboszcza i miejscowe Koło Gospodyń Wiejskich. W świetlicy spotykały się i pracowały jednak nie tylko panie z KGW ale też emerytki, panie niezrzeszone, czyli każda, która chciała.

Efekty ich trzytygodniowej pracy leżały na stołach w świetlicy. To cała masa papierowych, wykonanych z niezwykłą precyzją, gwiazdek, gwiazd i śnieżynek, 80 bombek na choinkę we wnętrzu których, w tajemniczy sposób, umieszczono zdobieniai z papieru i ozdoby z szyszek i nasion modrzewiowych, sosnowych oraz buczyny.

Panie Anna, Regina, Teresa i Wanda z godną podziwu cierpliwością i zręcznością nadal wycinały wąskie paski papieru, zwijały je, sklejały i tak stworzone śnieżynki umieszczały w połówkach przezroczystych bombek. Jedną z nich otrzymałem w prezencie.

Już wkrótce ozdoby zawisną na choinkach w kościele w Galinach. Będą też tam ozdoby wykonane w latach poprzednich. To choćby anioły i dzwoneczki wykonane szydełkiem przez panią Alinę z Galin.

- Pracujemy codziennie w świetlicy do g. 20. Wiele z pań zanosi pracę do domu i tam do późnych godzin nocnych nadal sklejają ozdoby - mówiła pani Anna przewodnicząca KGW w Galinach.

- To prawda. Tak się zapamiętałam w tej pracy, że wczoraj skończyłam o 1:30 i zastanawiałam się jakim cudem wstanę rano - śmiała się pani Wanda.

Pani Regina wcieliła się w role mojej instruktorki i tłumaczyła jak wykonać ozdoby. Nauka w las nie poszła, ale w praktyce jej pewnie nie wykorzystam, bo cierpliwość nie jest moją zaletą.

Polecam jednak odwiedzenie kościoła w Galinach, gdy już cały wystrój świąteczny będzie gotowy. Będzie tam co podziwiać.

Andrzej Grabowski
a.grabowski@gazetaolsztynska.pl


Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij

Źródło: Gazeta Olsztyńska

Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. komentarz #2396485 | 83.6.*.* 12 gru 2017 17:12

    fantastycznie

    odpowiedz na ten komentarz

  2. Brawo! #2393779 | 88.156.*.* 8 gru 2017 18:26

    Praca, zaangażowanie godne podziwu. Sama bym chciała móc uczestniczyć w tego typu spotkaniach. Pozdrawiam Panią Wandę:-)

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  3. Niunia #2393695 | 82.177.*.* 8 gru 2017 16:30

    Brawo! Brawo! Brawo! Za pomysł! Za zaangażowanie! Za kreatywność. Za poświęcenie! Brawo! Nie mogę doczekać się pasterki!

    odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5