Lwów – miasto naszych marzeń, czyli wycieczka bartoszyckich uczniów

2017-06-21 08:39:56(ost. akt: 2017-06-21 08:43:47)

Autor zdjęcia: Lubomira Tchórz

Uczniowie szkoły podstawowej oraz gimnazjum z ukraińskim językiem nauczania z Bartoszyc wybrali się na kilkudniowa wycieczkę do Lwowa.
Do nas dołączyli ukraińscy gimnazjaliści z Pieniężna oraz licealiści z Górowa Iławeckiego i Braniewa. Razem 8 czerwca, o porannej godzinie, pierwszy raz spotkaliśmy się w autokarze. Wtedy właśnie zawiązały się pierwsze znajomości.

Po kilkunastogodzinnej podróży dotarliśmy do celu. Lwów nocą zachwycił nas wszystkich.

Już kolejnego dnia zabraliśmy się do realizacji planu wycieczki. Nie marnowaliśmy czasu. Nasz hostel położony był tuż przy pomniku Tarasa Szewczenki w pobliżu Rynku Głównego. Dawało to nam idealne warunki do zwiedzania.

Już pierwszego dnia zobaczyliśmy najważniejsze zabytki Lwowa: klasztor Bernardynów, ratusz, Czarną Kamienicę, Operę Lwowską, Wały Hetmańskie, kaplicę Boimów, kościół ormiański, pomnik Adama Mickiewicza i Iwana Franki.

Wszystkim szczególnie spodobał się Wysoki Zamek i wieczorna wyprawa na wzniesienie. Wielu polubiło nocne spacery ulicami Starówki.

Wzruszyliśmy się, odwiedzając cmentarz Łyczakowski i Orląt Lwowskich oraz miejsce pochówku współczesnych bohaterów Ukrainy, którzy zginęli podczas walk na Donbasie.

Niezapomnianymi atrakcjami były też: wycieczka „Czekoladowo-kawowy Lwów”, przejażdżka turystycznym pociągiem po Lwowie i kolacja w niezwykle tajemniczym miejscu na Starym Mieście.

Wiele zadowolenia sprawiło nam to, że mogliśmy poznać nowych kolegów i koleżanek. Na pewno te znajomości przetrwają wiele lat. Na zawsze z nami pozostaną pamiątki kupione na wernisażu sztuki ludowej i lalki-motanki, które nauczyliśmy się robić dzięki uprzejmości pracowników Dziecięcej Biblioteki we Lwowie. Kilkoro z nas postanowiło tez zwiększyć swoje umiejętności w zakresie bojowego hopaka podczas treningu pod kierunkiem instruktorów.

Dla każdego z nas była to wielka przygoda. Wreszcie zwiedziliśmy miejsca, o których tyle słyszeliśmy w szkole. Był to pierwszy nasz wyjazd na Ukrainę, o którym zawsze marzyliśmy. Już nie możemy doczekać się następnego. Mamy nadzieję, że zobaczymy też inne części Ukrainy.

Wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób pomogli nam zorganizować i usprawnić nasz wyjazd do Lwowa bardzo dziękujemy. Do zobaczenia niedługo!

Kinga Bącik
gimnazjalistka


Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij

Ten tekst napisał dziennikarz obywatelski. Więcej tekstów tego autora przeczytacie państwo na jego profilu: Ukrainki

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5