W Bartoszycach upamiętniono ofiary zbrodni katyńskiej

2017-04-10 10:46:49(ost. akt: 2017-04-13 14:20:39)

Autor zdjęcia: Grzegorz Kwakszys

Na skwerze przed LO im. Stefana Żeromskiego w Bartoszycach odbyły się uroczystości związane z 77. rocznicą zbrodni katyńskiej.
Na skwerku zebrali się uczniowie LO oraz innych lokalnych szkół, były władze samorządowe, przedstawiciele służb mundurowych, w tym kompania honorowa 20 BBZ, jednego z organizatorów uroczystości.

Miejsce apelu nie było przypadkowe. To właśnie pod LO rośnie jeden z Dębów Katyńskich, posadzonych ku pamięci ofiar NKWD. Ten w Bartoszycach poświęcony jest mjr. Marianowi Wiszniewskiemu. Na uroczystości obecna byłe jego mieszkająca w mieście rodzina.

Uroczystość przebiegała według wojskowego ceremoniału. Był odegrany i odśpiewany "Mazurek Dąbrowskiego", była modlitwa odmówiona przez kapelana 20 BBZ, był Apel Poległych oraz salwa honorowa.

Ponieważ uroczystości odbywały się w 7. rocznicę katastrofy smoleńskiej, wspomniano również osoby, które zginęły pod Smoleńskiem rankiem 10 kwietnia 2010 r.

Przybyli na uroczystość goście złożyli kwiaty i zapalili znicze, a młodzież z LO wykonała program artystyczny.

Organizatorzy i współorganizatorzy: Bartoszyckie Środowisko Narodowo-Patriotyczne "Patria", LO im. S. Żeromskiego w Bartoszycach, Starostwo Powiatowe w Bartoszycach, 20 Bartoszycka Brygada Zmechanizowana.


kwk


Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij

Komentarze (6) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Były żołnierz 20 BBZ #2220220 | 82.177.*.* 10 kwi 2017 11:36

    Nie wstyd żołnierzom? Takiej nierównej salwy nigdy w życiu nie widziałem. Nigdy. WSTYD!!!!!!! Wróć zasadniczo, wróć, błagam.

    Ocena komentarza: warty uwagi (14) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. Trest #2220628 | 83.9.*.* 10 kwi 2017 20:14

      Ponieważ uroczystości katyńskie odbywały się w 7. rocznicę katastrofy smoleńskiej, wspomniano również osoby, które zginęły pod Smoleńskiem rankiem 10 kwietnia 2010 r. Hehe to jakie to były uroczystości? smoleńskie czy katyńskie? Katyń to tylko przykrywka chodziło głównie o Smoleńsk, 13 jest dzień odpowiedni by uczcić Katyń.

      Ocena komentarza: warty uwagi (12) odpowiedz na ten komentarz

    2. Chorąży rezerwy #2222220 | 88.220.*.* 12 kwi 2017 18:51

      Widzę, że odzywają się różnego rodzaju Misiewicze ślepo popierający pisowców jak chociażby ten używający nicka ,,Do starego pryka,, który atakuje nie tylko Henryka Z. ale i Tuska. Człowieku, weź sobie na wstrzymanie i przejrzyj na oczy.Dzisiaj jest większe zakłamanie niż było w czasach komuny!!!

      Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz

    3. Henryk Z. #2220796 | 88.220.*.* 10 kwi 2017 23:37

      Litości to co zobaczyłem , przeraziłem się. To mają być żołnierze zawodowi. Posługiwanie się bronią, wygląda jak widłami, cepem. Chłopcy z Batalionów Chłopskich , znacznie lepiej potrafili prezentować broń. Na komendę oficera, broń powinna być unoszona, opuszczana jednocześnie, błyskawicznie. Jeden trzask, jedne stukniecie. Oficer wydający komendy pomylił się co do ilości wojska, wydając komendę" kompania". W tym przypadku nie było nawet plutonu. ( pluton do 40 osób, kompania 60- 110 osób). Wydaje mi się, że właściwiej było podać komendę" pododdział". Oficer wydający komendy musi wiedzieć, jaką ilością żołnierzy dowodzi. Moi żołnierze, których szkoliłem już po dwóch tygodniach " unitarki" lepiej posługiwali się bronią, znacznie lepiej maszerowali. Jako minister MON-u, takie wyszkolenie. Dawno mam za sobą służbę wojskową. St. kapral.

      Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

      1. Henryk Z. #2222045 | 88.220.*.* 12 kwi 2017 15:14

        @. Żołnierz. W czynnej służbie wojskowej wyższego stopnia niż st. kapral, nie było. Nie można było wyżej awansować. Gdyż byli w tym samym stopniu żołnierze zawodowi, Ci co nie chcieli pracować w PGR-e lub u ojca na gospodarstwie rolnym. Stopień starszego kaprala nosili latami, nie których spotykałem w rezerwie nawet, po trzech latach i dalej trzy belki. Miałem z cywila wyuczony zawód, więc zawód " trepa" czy " zlewa" mi nie pasował. Szanuję wojsko, ale dobrze wyszkolone, wysportowane. Szanuję generałów i starszych oficerów, którzy odeszli lub zostali zmuszeni do odejścia w ostatnim okresie.

        Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz

      Pokaż wszystkie komentarze (6)
      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5