Historia złotej zguby ze szczęśliwym zakończeniem

2017-02-18 08:00:00(ost. akt: 2017-02-18 14:25:53)
Elżbieta Kordyś przyszła do naszej redakcji podziękować za bezinteresowną uczciwość mężczyzny, który znalazł i oddał jej złote bransoletki.

Elżbieta Kordyś przyszła do naszej redakcji podziękować za bezinteresowną uczciwość mężczyzny, który znalazł i oddał jej złote bransoletki.

Autor zdjęcia: Andrzej Grabowski

Gdy Elżbieta Kordyś z Bartoszyc poprosiła nas o zamieszczenie jej apelu o zwrot zgubionych, złotych bransoletek nie bardzo wierzyliśmy w powodzenie akcji. Jej apel jednak zamieściliśmy. Dzięki temu bransoletki wróciły do kobiety.
Do naszej redakcji, we wtorek 14 lutego, przyszła wyraźnie uradowana mieszkanka Bartoszyc, która odzyskała cenną dla niej zgubę.

Elżbieta Kordyś z Bartoszyc dokładnie nie wie jak 6 lutego zgubiła złote bransoletki, które mają dla niej wartość nie tylko materialną, ale i są cenną pamiątką rodzinną.

— Robiłam zakupy w różnych miejscach miasta i jak sama myślę, przez nieuwagę, przy ściąganiu rękawicy ściągnęłam też bransoletki — mówi Elżbieta Kordyś

Kobieta po bezskutecznych samodzielnych poszukiwaniach, po przejściu drogi, którą tego dnia pokonała, postanowiła zatelefonować do punktów skupu złota. Prosiła właścicieli o kontakt, gdy pojawi się ktoś kto zechce je spieniężyć.

— Miałam przy tym do czynienia z różnymi postawami właścicieli. Jedni byli pomocni i zapewniali, że powiadomią mnie a innych to obchodziło znacznie mniej — opowiada pani Elżbieta.

Zamieściła na Facebooku apel o zwrot zguby nie wierząc zbytnio w jego skuteczność.

— Miałam opór przed wrzucaniem mojego apelu. Przekonała mnie córka. Sztab znajomych oraz życzliwych obcych ludzi udostępnił mój post — mówi wdzięczna kobieta.

Za oddanie zguby wyznaczyła nagrodę. Następnego dnia, gdy już traciła nadzieję na odzyskanie biżuterii poprosiła naszą redakcję o udostępnienie jej postu.

— Prosiłam o to wielu administratorów profili na Facebooku, ale zrobiliście to tylko wy (jako pierwsi) i "Spotted Bartoszyce", za co pragnę serdecznie podziękować. Skutek jest taki, że zguba się odnalazła i jestem szczęśliwa. Nie tylko dlatego, że odzyskałam pamiątkę rodzinną, ale także dlatego, że wróciła mi wiara w dobroć i bezinteresowność ludzi — mówi Elżbieta Kordyś.

— 11 lutego zatelefonował do mnie mężczyzna, który powiedział, że ma moje bransoletki. Byłam akurat poza Bartoszycami więc umówiliśmy się na poniedziałek 13 lutego. Spotkaliśmy się i oddał mi zgubę. Nie chciał ode mnie nic, żadnej nagrody, nie chciał też abym nagłaśniała sprawę — opowiada Elżbieta Kordyś.

Kobieta wywnioskowała z rozmowy, że uczciwy mężczyzna znalazł bransoletki dwa dni po tym, jak je zgubiła. Nie wiedział co z nimi zrobić, bo nie wiedział do kogo należą.

— Jego znajomy powiedział mu, że moje ogłoszenie jest w internecie. Tam znalazł mój numer telefonu. Mówił, że znalazł je na "Spotted Bartoszyce" — dodaje kobieta.

— Po tym doświadczeniu zrozumiałam, że warto prosić o pomoc i napisać wyraźnie jakiej pomocy się oczekuje. W moim przypadku była to prośba o udostępnianie. Nie oczekiwałam wyrazów współczucia i klepania po ramieniu. Wiele osób pisało do mnie: "och Ela, jaka szkoda". Czasem ważne są słowa i gesty, ale w tym przypadku chodziło o działanie — wyjaśnia Elżbieta Kordyś, choć nie ma pretensji o brak reakcji.

— Znalazca jest młodym człowiekiem, bardzo skromnym. Nie życzył sobie, abym podawała gdziekolwiek jego dane. Chce pozostać anonimowy. To wspaniale, że tacy ludzie jak on jeszcze się zdarzają. Życzę sobie i innym większej ilości takich ludzi wokół.

Andrzej Grabowski
a.grabowski@gazetaolsztynska.pl

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij



Komentarze (4) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Piotr #2185520 | 46.194.*.* 18 lut 2017 17:38

    Pięknie...Też kiedyś znalazłem portfel...widziałem jak wypada starszej Pani z torebki,po sparwdzeniu było tam kilka tysięcy.Oddałem jej...powiedziałem ze jestem z Pl (było to za gtanicą)Do dzisiaj widzę jej mine.Dobroć wraca jak bumerang...tylko trzeba wiedzieć komu pomóc...czasem bezinteresownie.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. GOŚCOI #2185347 | 89.228.*.* 18 lut 2017 12:14

      DOBRY Z ciebie chłopak.. Ale w ZYCIU NIE BĘDZIESZ miał łatwo... tacy jak ty nie mają, lepeij być innym. pozdro ;)

      Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

    2. rodzic #2185313 | 195.136.*.* 18 lut 2017 11:15

      NORMALNY Młody człowiek -wychowany w normalnej z tradycjami rodzinie,a nie wychowany na GTA i San Andreas-Rodzice są z Ciebie DUMNI.

      Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz

    3. Brawo! Złoty chłopak! Złoty!! :-) #2185203 | 217.99.*.* 18 lut 2017 08:06

      ;-)

      Ocena komentarza: warty uwagi (12) odpowiedz na ten komentarz

    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5