Strażacy przeprowadzili pokaz ratownictwa lodowego

2017-01-20 11:50:25(ost. akt: 2017-01-20 12:33:16)
Pokaz ratownictwa odbywał się na jeziorku "mleczarskim" w Bartoszycach

Pokaz ratownictwa odbywał się na jeziorku "mleczarskim" w Bartoszycach

Autor zdjęcia: Grzegorz Kwakszys

Blisko godzinę trwał na jeziorku "mleczarskim" w Bartoszycach pokaz ratownictwa lodowego w wykonaniu strażaków z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej. Oglądali go liczni uczniowie lokalnych szkół.
Na brzegu kąpieliska miejskiego zgromadziły się dzieci i młodzież z bartoszyckich szkół. Z jednej strony mogli obejrzeć interesujący pokaz, z drugiej usłyszeli od strażaków jasny przekaz - pod żadnym pozorem nie wchodzimy na lód.

Strażacy przekonywali, że wejście na zamarznięty zbiornik wodny wiąże się z dużym niebezpieczeństwem. Choćby dlatego, iż lód nie ma na całej powierzchni jednakowej grubości. W jednym miejscu może mieć np. 20 cm, a dwa kroki dalej już tylko kilka.

Jak zachować się, kiedy wpadniemy do wody? Jeśli sami nie damy rady się wydostać, należy spróbować chwycić się krawędzi lodu i nie wykonywać gwałtownych ruchów. W taki sposób musimy czekać na przyjazd odpowiednich służb.

Sam pokaz odbywał się z udziałem pozoranta, pod którym załamał się lód. Odpowiednio przygotowany i ubrany jeden ze strażaków wskoczył do wykonanego wcześniej przerębla, a strażacy zaprezentowali kilka sposobów ratowania takiej osoby.

Były więc np. raki, czyli dwa krótkie kijki, ostre na końcach. Z ich pomocą wyjście w wody na lód jest dużo prostsze.
- Mogą to być także dwa grube gwoździe. Miejmy je przy sobie, jeśli na przykład jesteśmy wędkarzami i lubimy łowić ryby spod lodu - mówili strażacy.

Nieszczęśnika, który wpadł do wody ratowano także za pomocą rzuconej mu bojki na linie, napełnionego powietrzem węża strażackiego oraz z użyciem specjalistycznych sań lodowych, które bartoszycka komenda straży pożarnej otrzymała zaledwie dwa dni wcześniej.


Duże zainteresowanie, zwłaszcza wśród najmłodszych uczestników, wzbudził pokaz z wykorzystaniem płetwonurków. W pewnym momencie ich żółte butle z tlenem oraz niebieskie rękawice było doskonale widać pod lodem. Obaj podpłynęli bowiem ok. dwóch metrów od brzegu.

A ponieważ z płetwonurkami cały czas prowadzona była łączność, ci spełnili prośbę dzieci i pomachali im spod lodu.

Pokazy ratownictwa strażacy będą kontynuowali także w sobotę i niedzielę (21-22 stycznia). W obu dniach rozpoczną się one o g. 12.



Grzegorz Kwakszys
g.kwakszys@gazetaolsztynska.pl

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5