W czytelni biblioteki spotkali się z olimpijczykiem Antonim Pacyńskim

Antoni Pacyński przez wiele lat związany był, jako zawodnik oraz pracownik, ze stadniną w Liskach. To jeden z czołowych polskich jeźdźców lat 60. i 70. XX wieku. W swoim dorobku ma m.in. 16 medali mistrzostw Polski, w tym cztery złote. Był także uczestnikiem igrzysk olimpijskich w Meksyku w 1968 roku.

Podczas spotkania w bibliotece opowiadał o swojej bogatej karierze. Na tę okazję przygotował kilkadziesiąt zdjęć przedstawiających jego sportową (i nie tylko historię), które po kolei omawiał.

Dzięki temu można było się dowiedzieć, że jedno ze swoich wielu zwycięstw odniósł na... Wielkiej Krokwi. A raczej na parkurze ustawionym pod tą znaną zakopiańską skocznią.

Jednym z wielu koni, których dosiadał Pacyński był Hermes. Zagrał on w... "Potopie". To właśnie Hermesa w jednej ze scen filmu Kmicic (Daniel Olbrychski) chciał oddać Bogusławowi (Leszek Teleszyński), a podczas wspólnej przejażdżki usiłował porwać księcia.

Zresztą sam Antoni Pacyński także miał epizod filmowy, za sprawą swojego przyjaciela Daniela Olbrychskiego. Pojawił się na ekranie w "Popiołach" Andrzeja Wajdy.

Podczas spotkania nie zabrakło także wątków rodzinnych i wspomnień z dzieciństwa. Jego część rodzina Pacyńskich spędziła w Poznaniu. Ulubionym miejscem zabaw małego Antoniego i jego kolegów były tereny tamtejszej Cytadeli.

- Znajdowaliśmy tam białą broń, a nawet proch. Raz wysadziliśmy sąsiadowi bramę. Ojciec przyjął wtedy propozycję pracy na północy kraju, żebym był jak najdalej od tego towarzystwa - wspominał Antoni Pacyński.

Czytaj e-wydanie 
">kliknij