Mają już dość hałdy śmieci pod swoimi balkonami. AKTUALIZACJA

2016-11-02 13:49:08(ost. akt: 2016-11-03 14:23:37)

Autor zdjęcia: Andrzej Grabowski

Od ponad miesiąca na zapleczu dawnego baru "Popularny" w Bartoszycach leży hałda odpadów. Mieszkaniec bloku przy ul.Bema ma już tego dość. Poprosił nas o interwencję. W sprawę zaangażowaliśmy komendanta straży miejskiej Jerzego Szostaka.
— Rozumiem remont i to, że odpady z nim związane trzeba gdzieś zgromadzić, ale nie mogą one leżeć przez 1,5 miesiąca po balkonami mieszkańców — powiedział pan Mirosław, mieszkaniec bloku przy ul. Bema w Bartoszycach.

Wyjaśnił zaraz, że w zaułku dwóch budynków od strony ulicy Ofiar Oświęcimia, na zapleczu dawnego baru "Popularnego" leżą takie odpady.

— Remont skończył się jakiś czas temu a nikt tego nie sprząta. Teraz ludzie dorzucają tu jakieś swoje śmieci w plastikowych torbach. Ponad tydzień temu poprosiłem straż miejską o interwencję. Przybył jeden strażnik, pooglądał i nadal nie jest posprzątane — relacjonował zdenerwowany pan Mirosław.

Dodał, że takie odpady powinny być gromadzone w pojemnikach a nie wyrzucane wprost pod jego balkon na chodnik.

Gdy wykonywaliśmy zdjęcia pryzmy radość z powodu zajęcia się sprawą wyraziła mieszkanka, która nas zauważyła. Potwierdziła słowa pana Mirosława.


W barze po remoncie którego pozostały odpady nikt nie otwierał nam drzwi. Zatelefonowaliśmy więc na numer podany w jego reklamach, którymi oklejono szyby. Nikt nie odbierał telefonu.

— Nie mogę "na gorąco" potwierdzić, że zgłoszenie o tych śmieciach rzeczywiście zostało odnotowane. Podobnych zgłoszeń mamy bardzo dużo. Zajmę się tym osobiście i ponownie sprawdzimy czy odpady tam leżą a jeśli tak podejmiemy odpowiednie kroki — zadeklarował komendant SM w Bartoszycach Jerzy Szostak.

Andrzej Grabowski
a.grabowski@gazetaolsztynska.pl

Aktualizacja z 3 listopada godz. 11
Zatelefonował do nas komendant SM w Bartoszycach Jerzy Szostak.

- Byliśmy na miejscu. W śmieciach odnaleźliśmy dowody rzeczowe świadczące o tym kto wyrzucił te odpady. Skontaktowaliśmy się z tą osobą. Mężczyzna twierdził, że nie wszystkie odpady są jego. Wyznaczyliśmy mu termin na usunięcie odpadów do dziś do godz. 15. Na jego prośbę (jest mieszkańcem Olsztyna) przedłużyliśmy mu ten termin do jutra do godz. 14. Jeśli nie zostanie to uprzątnięte sprawa trafi do sadu - powiedział Jerzy Szostak.

Aktualizacja z g. 14
Śmieci zostały uprzątnięte.








Źródło: Gazeta Olsztyńska

Komentarze (14) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Obywatel miasta na wymarciu #2105447 | 94.254.*.* 4 lis 2016 06:32

    Ale sensacja na skalę światową na skrzyżowaniu ulic Witosa i Sadowej gałęzie drzewa pół drogi zakrywają pół roku temu temat był zgłoszony i jakoś żadnego odzewu Może zróbmy kolejną sensację. Pozdrawiam

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. wim #2105205 | 94.254.*.* 3 lis 2016 19:36

      Oczami wyobraźni widzę jak Pan kumendant "zdobywa"dowody rzeczowe!! :):) tylko kopyta styrcza ze śmietniska jak ryje hihihihi

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

    2. nnnnnnnn #2104625 | 83.31.*.* 3 lis 2016 10:00

      Gdzie jest Straż Miejska?Stoi w kolejce po wypłatę?

      odpowiedz na ten komentarz

    3. 12345 #2104441 | 173.244.*.* 3 lis 2016 06:37

      A ta "koperta" i prywatny znak drogowy to legalne?

      Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. janina #2104434 | 89.228.*.* 3 lis 2016 05:29

        Cudowny ten Pan Mirosław

        Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        Pokaż wszystkie komentarze (14)
        2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5