Rozmawiali o problemach osób autystycznych i ich rodzin

Z roku na rok przybywa dzieci, u których stwierdzony zostaje autyzm. Im szybciej zostanie on zdiagnozowany, tym większa szansa, że rozpoczęta odpowiednio wcześniej terapia przyniesie skutki.

Przy czym pamiętać należy, że z autyzmu nie można się wyleczyć. To zaburzenie na całe życie, a więc i terapia nie może być jednorazowa.

O tym wszystkim mówiono podczas konferencji "Zrozumieć autyzm — program pomocy osobom autystycznym z terenów wiejskich oraz ich rodzinom, która w środę 28 września odbyła się w Powiatowym Centrum Rozwoju Edukacji w Bartoszycach.

Podczas konferencji poruszano również m.in. bardzo ważny aspekt dotyczący dorosłych z autyzmem.

— Dzieci i młodzież mają zapewnioną opiekę państwa, są na to subwencje oświatowe, ale po ukończeniu 24. roku życia to wsparcie ustaje. Osoby z autyzmem trafiają wtedy do domów pomocy społecznej lub środowiskowych domów samopomocy, gdzie jednak nie ma odpowiedniego finansowania i odpowiedniej terapii — powiedziała Anita Czarniecka, warmińsko-mazurski koordynator programu "Zrozumieć autyzm".

Czarniecka podkreślała, że wsparciem dla dorosłych z autyzmem i ich rodzin są specjalistyczne usługi opiekuńcze. Mówi o tym rozporządzenie ministra polityki społecznej z 22 września 2005 roku. Wiążą się one np. z domowymi wizytami terapeutów. Organizowane są i przyznawane przez ośrodki pomocy społecznej.