Grand Prix mężczyzn: zapewnili już sobie końcowy triumf

W turnieju nr 4 zagrało pięć drużyn. Frekwencja niewielka, więc zdecydowano, że obowiązywał będzie system gier "każdy z każdym".

Najlepszy bilans zanotowali Michał Wójcik/Mariusz Królikowski. Dla tej pary był to pierwszy wspólny występ w tegorocznych rozgrywkach (drugi z siatkarzy grał w dwóch innych turniejach, ale z innymi partnerami). Wygrali oni wszystkie cztery mecze, choć w dwóch potrzebowali do tego trzech setów.

Drugie miejsce zajęli Gleba/Kulpaka (3-1). To jedna z dwóch par, która zagrała we wszystkich turniejach tegorocznej Grand Prix. Trzykrotnie zajmowali w nich drugie miejsca, raz okazali się najlepsi. Są liderami klasyfikacji generalnej i przewagę mają na tyle bezpieczną, że nikt już im nie zagrozi w zajęciu pierwszego miejsca (za zwycięstwo w turnieju dostaje się 12 punktów).

Żeby jednak otrzymać puchary, będą musieli zagrać w ostatnim turnieju. Regulamin mówi bowiem, że jeśli w ostatnich zawodach zabraknie drużyny, która zagwarantowała sobie miejsce na podium, nie będzie ona brana pod uwagę w klasyfikacji końcowej.

Na trzecim miejscu turniej skończyli Ariel Fijoł/Mateusz Midura (2-2), czwarte zajęli Jakub Trebliński/Marcin Salmanowicz (1-3), którzy są drugim zespołem ze stuprocentową frekwencją w GP 2016, a piąte Mateusz Piotrowski/Adrian Wieleba (0-4).

Ostatni turniej mężczyzn zostanie rozegrany 25 lipca. Wyniki zawodów nr 1 znajdziesz tutaj, zawodów nr 2 tutaj, a zawodów nr 3 tutaj.

Czytaj e-wydanie ">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna