Wiceburmistrz Monika Rejf odpowiada jak to się stało, że kajakarze nie mogli nocować na przystani

2016-07-13 12:15:05(ost. akt: 2016-07-13 15:42:02)

Autor zdjęcia: Andrzej Grabowski

Otrzymaliśmy odpowiedzi Urzędu Miasta Bartoszyce na nasze pytania dotyczące wypędzenia kajakarzy z przystani kajakowej w Bartoszycach. Publikujemy ją w całości i bez zmian. Odpowiedzi udzieliła zastępca burmistrza Monika Rejf.
W ostatnią sobotę opublikowaliśmy obszerny materiał dotyczący pechowego dla uczestników spływu kajakowego po Łynie. Według jego uczestników na przystani kajakowej w mieście nie pozwolono im nocować w namiotach. Rozmawiając z nami używali słów "zostaliśmy wypędzeni". W tej sprawie wysłaliśmy dwa maile z pytaniami. Pierwszy już wówczas, gdy nie znaliśmy jeszcze okoliczności zdarzenia. Drugi, po rozmowach z kajakarzami.

Oto odpowiedź udzielona nam przez wiceburmistrz Bartoszyc Monikę Rejf.


Zwróciliśmy już uwagę pani wiceburmistrz, że mamy wątpliwości, czy wybrała dobrą podstawę prawną swoich działań. Ustawa, na którą się powołuje w swej odpowiedzi, jest bowiem ustawą wyraźnie zaadresowaną do podmiotów, których dotyczy. Jako "zaadresowana" nie jest prawem obowiązującym wszystkich obywateli a tylko tych, którzy spełniają warunki w niej określone.

Podmiotami tego aktu prawnego są przedsiębiorcy usług turystycznych a nie każdy obywatel lub podmiot, który usług turystycznych nie prowadzi.

Już w jej art. 1 czytamy: Ustawa określa warunki świadczenia przez przedsiębiorców usług turystycznych na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, a także za granicą, jeżeli umowy z klientami o świadczenie tych usług są zawierane na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.

Andrzej Grabowski
a.grabowski@gazetaolsztynska.pl

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna

Źródło: Gazeta Olsztyńska

Komentarze (18) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. red head #2026364 | 212.160.*.* 13 lip 2016 13:05

    Ja pitolę, redaktor ma rację. Kogo oni w tym urzędzie trzymają. Ta ustawa rzeczywiście dotyczy przedsiębiorców, czyli wyraźnie wskazanych osób i wie o tym każdy, kto choć otarł się o wiedzę na temat tworzenia prawa. Leżę....

    Ocena komentarza: warty uwagi (16) odpowiedz na ten komentarz

  2. waldek #2026392 | 83.18.*.* 13 lip 2016 13:42

    2. Skoro na terenie przystani jest zakaz biwakowania to dlaczego nie ma tam o tym informacji? Ponieważ zgodnie z powołanymi wyżej przepisami informacja taka powinna być zamieszczona w przypadku, gdyby było to miejsce do biwakowania. Po polsku: tu wolno rozbić namiot, ale jakby nie było wolno, mimo że generalnie wolno, to byłoby napisane że nie wolno

    Ocena komentarza: warty uwagi (13) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. xaf #2026423 | 176.97.*.* 13 lip 2016 14:28

      Skoro coś nie jest zabronione, a takiego zakazu regulamin nie posiada, że nie można biwakować na przystani bartoszyckiej to należy rozumieć - jest to dozwolone. Dlaczego więc jakiś czas temu miejscowi menele dość długo mieli tam "melinę pijacką" . Nikt na monitoringu tego nie zauważał ? Może więc niech w UM w Bartoszycach zostanie zatrudniona osoba, która sporządzi stosowne regulaminy co w tym mieście jest dozwolone a co niedozwolone ,aby nie tylko mieszkańcy ale i przyjezdni wiedzieli co im wolno a co nie. Nie jest to z mojej strony żart, ale czytając odpowiedzi Pani Rejf odnosi się wrażenie że tak powinno być.

      Ocena komentarza: warty uwagi (14) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

      1. z boku #2026426 | 178.36.*.* 13 lip 2016 14:34

        Komentarz nisko oceniony. Kliknij aby przeczytać. Jakie byłyby reakcje dziennikarzy, gdyby w trakcie takiego noclegu któremuś z uczestników coś by się stało? Wielkie larum ,że obiekt nie spełnia wymogów.

        1. Mieszkaniec #2026461 | 212.160.*.* 13 lip 2016 15:17

          A miałem pania Monikę za kompetentną urzędniczkę, a teraz... zmieniłem zdanie. Ryba psuje się od głowy?

          Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz

        Pokaż wszystkie komentarze (18)
        2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5