Krzysztof Piechnik: Tegoroczne Dni Bartoszyc to był koszmar

2016-06-24 12:00:00(ost. akt: 2016-06-24 09:51:35)
Krzysztof Piechnik (na zdjęciu) podzielił się z nami swymi wrażeniami z tegorocznych Dni Bartoszyc.

Krzysztof Piechnik (na zdjęciu) podzielił się z nami swymi wrażeniami z tegorocznych Dni Bartoszyc.

Autor zdjęcia: Tomasz Miroński

Porażką, kompromitacją i koszmarem nazywa tegoroczne Międzynarodowe Dni Regionu Bartoszyce ich wieloletni organizator Krzysztof Piechnik.
Krzysztof Piechnik to wieloletni dyrektor Bartoszyckiego Domu Kultury i wieloletni organizator Dni Bartoszyc.

— Skoro organizację tak wielkiego i sztandarowego przedsięwzięcia burmistrz odebrał Bartoszyckiemu Domowi Kultury, oznacza to, że uważa on BDK za instytucję niewiarygodną i niegodną zaufania. Myślę, że to przekonanie zdecydowało o wyborze innego podmiotu do organizacji dni miasta — mówi Krzysztof Piechnik.

— I tu mamy pierwsze "ale". Jeśli już tak zdecydował, to powinien rozpisać przetarg na organizację imprezy, a nie obniżać cenę do wartości umożliwiającej skorzystanie z tzw. zapytań ofertowych. Jeśli zależało burmistrzowi na wysokim poziomie i atrakcyjnym programie, to trzeba korzystać z usług profesjonalistów. Powinien być przetarg i zapewne zgłosiłyby się profesjonalne agencje artystyczne, być może także osoby fizyczne. Spośród nich łatwo było wyłonić wykonawcę.

Proszę pamiętać, że organizatorem Dni Bartoszyc było miasto, a ten, kto fizycznie zajmował się logistyką, podpisywaniem kontraktów z artystami był tylko wykonawcą lub nawet podwykonawcą —mówi Piechnik.

Nasz rozmówca w punktach wymienia swoje zarzuty. To, po pierwsze, brak jakiejkolwiek promocji imprezy. Mówi, że plakaty były koszmarne, nieczytelne i nieprofesjonalne. Brak lokalnych mediów podczas Dni Bartoszyc to kolejny z zarzutów.

— Dni Bartoszyc były od zawsze relacjonowane przez "Goniec" i przez telewizję Bart-Sat. Gdy to ja je organizowałem dbałem, by przedstawiciele mediów promowali je zarówno przed, jak i w ich trakcie. Mieszkańcy na pewno pamiętają relacje na żywo w telewizji i galerie zdjęć publikowane na stronach internetowych oraz w gazecie. Były też wywiady z artystami. Teraz tego elementu zabrakło i to z winy organizatora, którym, powtarzam, było miasto — mówi Piechnik.

Były dyrektor BDK dodaje, że przecież burmistrz jeszcze przed podpisaniem szczegółowej umowy z wykonawcą powinien postawić pewne warunki, jak choćby te dotyczące mediów.

Już w kontrakcie, zdaniem Piechnika, powinny być też warunki związane z promocją lokalnych artystów, tych, którzy przygotowywali się do występu na głównej scenie od miesięcy.

— To głównie dla nich organizowana była zawsze ta sztandarowa impreza. To oni powinni być promowani i mieć okazję pewnej nobilitacji poprzez występ na profesjonalnej scenie, profesjonalnie nagłośnionej i przed dużą publicznością — mówi Piechnik.

Kolejny zarzut jaki formułuje, to kwestia kosztów. Przekonuje, że koncerty, które odbyły się w ramach tegorocznych Dni Bartoszyc można było zorganizować za znacznie niższą cenę.

— Mam w tej kwestii wieloletnie doświadczenie i twierdzę, że można było te zespoły zaprosić za pół ceny, którą im ostatecznie zapłacono. Mówiąc o połowie ceny mówię o pieniądzach z budżetu miasta. Są jeszcze inne drogi pozyskania pieniędzy na imprezę i to w latach poprzednich zawsze było robione. Przynajmniej wtedy, gdy ja je organizowałem — mówi Piechnik.

Rozmówca przekonuje, że tegoroczny wykonawca nie miał po prostu odpowiedniego rozeznania i doświadczenia. Nie zaprosił gwiazd odpowiedniego formatu (poza Afromentalem). Nie potrafił dogadać się z lokalnymi artystami. Zorganizował zbyt mało imprez towarzyszących. W efekcie Dni Bartoszyc trwały zaledwie dwa dni zamiast trzech, jak było w latach poprzednich. Zdaniem rozmówcy, środki finansowe przeznaczone na tegoroczne dni miasta pozwalały na zorganizowanie trzydniowej imprezy, przy większym udziale lokalnych artystów.

— Burmistrz był namawiany przez radnych do rezygnacji z usług pana, który został wykonawcą. Jeśli nie chciał wierzyć radnym i słuchać ich zdania, mógł sam zatelefonować do poprzedniego pracodawcy tego pana. Usłyszałby i negatywną opinię i pewne fakty, które może skłoniłyby go do zmiany zdania — twierdzi Krzysztof Piechnik.

Dodaje, że w ciągu ponad 20 lat działalności kulturalno-rozrywkowej nigdy nie zapłacił kwot określonych kontraktami przed imprezą, a w ten sposób zapłacono tegorocznemu wykonawcy. Mówi też o koszmarnym ustawieniu sceny, złym zaaranżowaniu placu z główną sceną, gdzie ustawiono masę barierek.

— Całość nie sprawiała wrażenia zwartej całości. Gdyby mój podwładny zorganizował Dni Bartoszyc w taki sposób jak w tym roku, to natychmiast pożegnałby się z pracą — dodaje.

Za coś śmiesznego i absurdalnego uznał miejsca dla VIP-ów.
— Jak można wymagać od podatników, aby na imprezę finansowaną z ich podatków kupowali jeszcze bilety na te miejsca — pyta Piechnik. — Burmistrz nie pomylił się w jednej swojej wypowiedzi. Miał przecież mówić, że "takich Dni Bartoszyc jakie będą w tym roku jeszcze nigdy nie było". Rzeczywiście, mówił prawdę. Takich jeszcze nie było. Mam nadzieję, że radni na najbliższej sesji absolutoryjnej wyciągną jak najdalej idące konsekwencje z tej porażki i kompromitacji.

W trakcie rozmowy Krzysztof Piechnik zadawał szereg retorycznych pytań. Na te pytania być może odpowiadać będzie burmistrz Petrykowski podczas sesji Rady Miasta 30 czerwca. Piechnika, który podkreślał, że dzieli się z nami uwagami jako mieszkaniec miasta i prezes Ruchu Społecznego "Razem dla Bartoszyc", interesują (poza opisanymi wyżej) m.in. odpowiedzi na pytania: kto zapłacił za sprzątanie terenu i dlaczego impreza nie została zgłoszona jako masowa?

Andrzej Grabowski
a.grabowski@gazetaolsztynska.pl

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna

Źródło: Gazeta Olsztyńska

Komentarze (22) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. bartoszyczanin #2017028 | 188.146.*.* 27 cze 2016 09:00

    Panie administratorze, proszę zapoznać pana "burmiszcza" z komentarzami, żeby mu się nie wydawało, że nie wiadomo jakim znakomitym szefem w tym mieście jest. Proszę panie Petrykowski pamiętać, że nie my tu dla Pana jesteśmy tylko Pan dla nas. Nie ma pan wrażenia, że to obywatele panu płacą pensję? bo tak właśnie jest. Reszta urzędasów również proszę o tym pamiętać, kiedy zobaczycie petenta chcącego coś załatwić w Urzędzie.

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. sdfv #2017023 | 188.146.*.* 27 cze 2016 08:53

      Znowu moderator musi zaakceptować? przy pierdołach komentarz od razu się ukazuje, powiadomię lokalną gazetę panie "cenzura", jak w Chinach

      Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

    2. gfyj #2017020 | 188.146.*.* 27 cze 2016 08:52

      Dni Bartoszyc w tym roku to była kompletna porażka, brak odpowiedzialnego organizatora, z którym praktycznie nie było żadnego kontaktu, podany telefon do organizatora milczał, zastępował go "ktoś". Ochrona przy scenie? co to miało być, po koncercie wieczornym na drugi dzień bałagan, posprzątane bardzo późno. Mnie i moim znajomym w ogóle się nie podobało, brak profesjonalizmu, jakby to wszystko było zorganizowane na godzinę przed. Pan burmistrz dobrze się wypowiedział, takich Dni Bartoszyc jeszcze nie było. Proszę korzystać ze sprawdzonych podmiotów pry organizacji tak ważnej dla miasta imprezy.

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

    3. Neuron #2016952 | 88.220.*.* 26 cze 2016 22:15

      Szanowny Panie Petrykowski,czas rozliczyć się z Dni Bartoszyc przed mieszkańcami.Oczekuję tego na najbliższej sesji Rady Miasta 30 czerwca.

      Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

    4. obiektywnie #2016930 | 176.97.*.* 26 cze 2016 21:09

      Dni Bartoszyc... w tym roku okazały się totalną klapą, mieszkancy zostali w jakiejś mierze wręcz ponizeni a to za sprawą nieobecności telewizji regionalnej, Pan Burmistrz jest przedstawicielem miasta i zleceniodawcą organizacji dni Bartoszyc za pieniądze nasze podatników nie zadbał o tak podstawową sprawę jaką jest obecność mediów na dni Bartoszyc, miał zupełnie w poważaniu starszych mieszkańców i osoby które z róznych przyczyn nie mogły być w tak ważnym dla nasz wszystkim święcie miasta, dlaczego za nasze pieniądze nie zostały dopuszcone media? Pan Petrykowski mógł o to zadbać wczesniej, czyj interes bronił Pan Petrykowski? Organizatora zewnętrznego czy nasz mieszkańców. Poronionym pomysłem kolejnym byla zamiana gwiazdz soboty na piątek, tradycją jest tak, że gwiazdy wieczoru występowały w sobotę , mieszkańcy mogli w ten wolny dzień wybrać się wlasnie w sobotę, ale niestety tak nie było, strefa vipów kolejny poroniony pomysł Pana Burmistrza lub organizatora, totalna tragedia.. ustawienie sceny tez nie było najlepszym pomysłem bo slonce swiecilo centralnie w publikę i nic nie bylo widać, niedopuszczenie dzieci na scene bo interesy orgaznizatora były wazniejsze, zastanawiam się dla kogo było to święto dla mieszkańców czy tylko po to by wydusic mamonę naszym kosztem...

      Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (22)
    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5