Aplikacja pozwoli na jeszcze lepszy kontakt z mieszkańcami
2016-05-30 12:00:00(ost. akt: 2016-05-30 09:19:58)
— W dobie cyfryzacji nie można uciekać od takich rozwiązań, a wręcz przeciwnie, trzeba z nich jak najszerzej korzystać — mówi Marian Wietrak, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej "Budowlani" w Bartoszycach. Spółdzielnia wprowadza dla swoich mieszkańców nowe rozwiązanie, czyli aplikację na telefony komórkowe.
— Spółdzielnia Mieszkaniowa "Budowlani" wychodzi do swoich mieszkańców z nową inicjatywą. Chyba jako pierwsi w mieście wprowadzacie specjalną aplikację na telefony komórkowe.
— Jak się okazuje, w Bartoszycach też można być prekursorem pewnych rozwiązań. To rozwiązanie pożyteczne, które pomoże w lepszym kontakcie z mieszkańcami spółdzielni. Nie uchylamy się przed takimi nowinkami. W dobie cyfryzacji nie można uciekać od takich rozwiązań, a wręcz przeciwnie, trzeba z nich jak najszerzej korzystać.
— Inicjatywa aplikacji wyszła ze strony spółdzielni, czy może mieszkańcy podpowiadali takie rozwiązanie?
— Cała sprawa ma swoje źródło w ochronie danych osobowych. Na to bowiem obecnie kładzie się bardzo duży nacisk. Niedawno przecież poprawiono nawet te przepisy, z jeszcze większymi zagrożeniem za niestosowanie się do nich. Dlatego ochrona prywatności powinna występować i dążymy do tego wszelkimi sposobami, ale to nie może powodować, że mieszkaniec nie będzie miał dostępu do swoich danych.
Nie chcąc, żeby mieszkaniec z każdą sprawą musiał fatygować się do spółdzielni, wprowadziliśmy najpierw dostęp do elektronicznego konta, gdzie można sprawdzić jego stan, wszelkie płatności, zaległości. Teraz poszerzamy to o aplikację na telefony komórkowe, dzięki której także będzie dostęp do wspomnianego konta, ale także do wielu informacji przydatnych mieszkańcom.
— Spółdzielnia ma oczywiście swoją stronę internetową, ale takie mamy czasy, że strona już nie wystarcza.
— Telefon komórkowy jest bardzo wygodnym narzędziem, zawsze pod ręką. Mam nadzieję, że nasza propozycja zainteresuje mieszkańców. Wychodzimy im naprzeciw, bo czasem pojawiały się zarzuty, że nie wszyscy mają w domu komputer lub korzystają z internetu. Wielu naszych mieszkańców to osoby starsze. Chodzi o to, żeby ich nie fatygować. Przecież nasze osiedla to spory obszar. Z ulicy Piłsudskiego na Bema, do naszej siedziby, jest przecież spory kawałek drogi. Aplikacja powinna być ułatwieniem. A w jej obsłudze zawsze przecież mogą pomóc dzieci, czy wnuki.
— Co będzie w aplikacji?
— Przede wszystkim pełny wgląd do swojego konta w spółdzielni. Dodatkowo będzie dostęp do informacji, które zamieszczamy na stronie internetowej. Ponadto za pomocą aplikacji będzie możliwa korespondencja z nami. Będzie można na przykład zgłosić awarię, powiadomić o czymś, co zauważy się na osiedlu, zrobić zdjęcie i od razu do nas je przesłać, zgłosić jakąś uwagę.
— Informacje od mieszkańców będą trafiać do "centrali", czy od razu do kierowników poszczególnych osiedli?
— Jeżeli rzecz dzieje się na terenie konkretnej administracji, to będzie można to zgłosić w tej konkretnej administracji, bez żadnego centrum, bez żadnego przekierowywania. Myślę, że to dobre rozwiązanie.
— Jakie jest zainteresowanie e-kontem spółdzielni, o którym pan mówił?
— Z tego co pamiętam, takie konto ma u nas około tysiąca osób. To nie jest jeszcze dużo. Myślę, że wiele spośród tych osób będzie korzystało też z aplikacji na telefony komórkowe.
Grzegorz Kwakszys
g.kwakszys@gazetaolsztynska.pl
g.kwakszys@gazetaolsztynska.pl
Czytaj e-wydanie ">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna
Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna