Adam Ołdakowski rezygnuje z funkcji prezesa Victorii Bartoszyce

2015-11-05 13:00:32(ost. akt: 2015-11-05 13:31:38)
Adam Ołdakowski został wybrany na prezesa Victorii Bartoszyce pod koniec czerwca tego roku

Adam Ołdakowski został wybrany na prezesa Victorii Bartoszyce pod koniec czerwca tego roku

Autor zdjęcia: Grzegorz Kwakszys

Jeszcze niedawno Adam Ołdakowski zapowiadał, że po tym, jak został wybrany posłem, nie opuści Victorii Bartoszyce, której prezesem jest od czerwca tego roku. Sytuacja jednak uległa zmianie.
To pewna wiadomość. Adam Ołdakowski, świeżo upieczony poseł na Sejm, zrezygnował z funkcji prezesa Victorii Bartoszyce. Potwierdził to w telefonicznej rozmowie z nami.

— Muszę zrezygnować. Wczoraj (w środę 4 listopada — red.) dowiedziałem się o tym od sejmowych prawników — powiedział Ołdakowski. — Zapytano mnie, czy Victoria sprzedaje bilety na swoje mecze. Jeśli tak, to jest już działalność na majątku samorządowym. To nie pozwala na łączenie funkcji prezesa klubu i posła — dodał poseł.

Ołdakowski mówi tutaj o artykule 34 pkt. 1 Ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora. Przepis ten mówi: "Posłowie i senatorowie nie mogą prowadzić działalności gospodarczej na własny rachunek lub wspólnie z innymi osobami z wykorzystaniem mienia państwowego lub komunalnego, a także zarządzać taką działalnością lub być przedstawicielem czy pełnomocnikiem w prowadzeniu takiej działalności".

— Zupełnie o tym nie wiedziałem. Nikt mi nie powiedział o tych biletach — zarzekał się Ołdakowski.

Prezesem Victorii został wybrany pod koniec czerwca tego roku. Już wtedy pojawiły się głosy, że wejście do klubu będzie traktował jako kampanię przed październikowymi wyborami parlamentarnymi.

— Jak startowałem na prezesa klubu nie wiedziałem jeszcze, czy wystartuję w wyborach do sejmu (w wywiadzie do "Gońca" w dniu wyboru na prezesa Victorii mówił jednak: "postanowiłem ostatni raz w życiu wystartować" — red.). A jak wystartuję, to czy w ogóle zostanę wybrany — powiedział dziś Adam Ołdakowski.

Zaznacza jednak, że klubu nie opuszcza.

— Cały czas będę go wspomagał. Udowodnię swoimi działaniami, że dbam o Victorię. Jak nie będę w sejmie albo nie będę miał innych obowiązków, to będę na meczach, będę pomagał klubowi w zdobywaniu środków na działalność — powiedział Ołdakowski.

Klub musi teraz znaleźć nowego prezesa, a o to łatwo nie będzie. Pokazały to chociażby ostatnie wybory. Po rezygnacji z tej funkcji Grzegorza Korzeniewskiego na pojawienie się kandydata trzeba było czekać kilka tygodni.

Teraz czasu będzie jeszcze mniej. Lada chwila zakończą się rozgrywki w klasie okręgowej seniorów, trzeba będzie zacząć się rozliczać z miejskiej dotacji, a w międzyczasie już pisać wniosek o pieniądze na przyszły rok.

Grzegorz Kwakszys
g.kwakszys@gazetaolsztynska.pl


Komentarze (15) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Ted #1850941 | 176.97.*.* 5 lis 2015 17:00

    Jak czytam te słowa "— Zupełnie o tym nie wiedziałem. Nikt mi nie powiedział o tych biletach — zarzekał się Ołdakowski" to zastanawiam się jaką wiedzę ma ten człowiek. Był Prezesem Victorii i nie znał obowiązujących zasad. Najlepiej wychodziły blokady dróg czy Urzędów dla tego Pana. Jasno twierdziłem, że jak tylko został Prezesem to dla rozgłosu, że oto mamy zbawiciela i odnowiciela Victorii. Potrzebne to było jako wstęp do kampanii wyborczej. Jeżeli taka samą wiedza wykaże się w ramach pełnienia mandatu posła to porażka. Poprzednie dwie kadencje pokazały ile to razy przemawiał z trybuny sejmowej. Wcale ! Ludzie wybieracie w ciemno, gdyż posłem być to spora kasa i inne profity. Po co tam zajmować się ciemnym ludem. Lepiej twierdzić, że powiat bartoszycki ( Bartoszyce, Górowo Ił. Sępopol) są w ruinie.

    Ocena komentarza: warty uwagi (23) odpowiedz na ten komentarz

  2. mieszkaniec powiatu #1851193 | 178.43.*.* 5 lis 2015 22:27

    To było do przewidzenia jak tylko został prezesem. Człowiek nie znajacy i nie mający nic wspólnego ze sportem zostaje szefem Victorii, po co? Kosztem Korsz tworzy kobiecy zespół, po co? Po głosy do sejmu i tylko szkoda mieszkańców Bartoszyc, że oddawali na niego głosy.

    Ocena komentarza: warty uwagi (17) odpowiedz na ten komentarz

  3. 123 #1851243 | 88.156.*.* 6 lis 2015 05:37

    Ciemny Ludu, sprawdżcie mój wpis po wyborze O. na prezesa. Wiedziałem, że tak będzie. Znam dobrze tego pana i on nawet na sołtysa się nie nadaje.

    Ocena komentarza: warty uwagi (16) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

    1. IWO #1851109 | 88.156.*.* 5 lis 2015 20:23

      Adam Ołdakowski zrobił kampanie na Victorii - sam baner zapraszający na mecz kobiet - victorianek przy głównej trasie to co ?? MA MANDAT POSELSKI A VICTORIE I CAŁĄ RESZTĘ MA W ....... !!!!

      Ocena komentarza: warty uwagi (15) odpowiedz na ten komentarz

    2. anonim #1850984 | 81.190.*.* 5 lis 2015 17:53

      Jak mógł nie wiedzieć że są bilety sprzedawane jak na meczach sam rozdawał prezenty dla wybranych numerów z biletu. Jedna wielka ściema i propaganda. Chciał jedynie dzięki Victorii dojść do władzy i wejść do sejmu. Wstyd i hańba. Jak tak można. A victoria teraz potrzebuje dobrego prezesa ponieważ jej sytuacja nie wygląda najlepiej. Wstyd wstyd wstyd!!!!!!

      Ocena komentarza: warty uwagi (15) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (15)
    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5