Radny powiatowy: spuszczanie wody z jeziora w Kinkajmach to przestępstwo na przyrodzie

2015-11-05 09:41:05(ost. akt: 2015-11-05 10:09:52)
Jezioro Kinkajmskie w obecnym stanie, po spuszczeniu wody

Jezioro Kinkajmskie w obecnym stanie, po spuszczeniu wody

Autor zdjęcia: Grzegorz Kwakszys

Mieszkańcy Kinkajm oraz radni powiatowi znowu zaalarmowali nas o spuszczonej wodzie w tamtejszym jeziorze.
Pojechaliśmy na miejsce. Razem z nami byli Ireneusz Rogowski, mieszkaniec Kinkajm i radny powiatowy, inny radny z powiatu — Lech Darski oraz Sergiusz Sobótka, sołtys Kinkajm i radny gminy Bartoszyce.

Wspólnie objechaliśmy jezioro. Od strony Sędławek przedstawiało ono żałosny widok. Odkryte połacie dnia, niewiele wody...

— Spuszczanie wody to przestępstwo popełnione na przyrodzie — denerwował się Lech Darski. — Trzeba zrobić wszystko, żeby tegoroczne spuszczenie wody było ostatnim — dodawał radny.

To jednak może okazać się trudne. Jezioro dzierżawi jedno z gospodarstw rybackich. Ma na to stosowną umowę i pozwolenia. Wodę spuszcza po to, by odłowić ryby. Następnie woda w jeziorze jest uzupełniania.

Co na temat jeziora i jego stanu mówią radni? Jaka jest odpowiedź bartoszyckiego oddziału Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Olsztynie? Czy możliwe jest cofnięcie pozwolenia na spuszczanie wody i odławianie ryb? O tym będzie można przeczytać w piątkowym (6 listopada) "Gońcu Bartoszyckim".

kwk


Komentarze (7) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. rybak #1851984 | 176.97.*.* 6 lis 2015 22:10

    A może niech gmina weźmie jezioro w dzierżawe ,bo to jedyne miesce na wypoczynek w naszym rejonie.

    odpowiedz na ten komentarz

  2. A kiedyś #1851978 | 37.47.*.* 6 lis 2015 22:05

    A kiedyś tam mieszkałam...20 lat temu to było piękne jezioro..super plaża...żal

    odpowiedz na ten komentarz

  3. krzroy #1850828 | 89.228.*.* 5 lis 2015 14:45

    Sądząc po zdjęciach i pokazanych tam urządzeniach hydrotechnicznych to nie jest naturalne jezioro tylko sztucznie spiętrzany staw hodowlany. Jeżeli tak jest to trudno się dziwić, że firma która tam gospodaruje corocznie spuszcza wodę, odławia ryby i następnie zbiornik ponownie napełnia wodą poprzez zamknięcie zastawek. Tak robią wszyscy.

    odpowiedz na ten komentarz

  4. Tomek #1850750 | 145.237.*.* 5 lis 2015 13:33

    Ktoś podpisał umowę z tymi kłusownikami!!!

    odpowiedz na ten komentarz

  5. WT #1850690 | 78.133.*.* 5 lis 2015 12:33

    To nie są "Gospodarstwa" tylko spółki nastawione na zysk. Niech nie zasłaniają się zarybianiem bo to śmiech na sali. Prowadzą gospodarkę rabunkową. Kłusownicy to przy nich małe pionki. Co lepsze gatunkowo ryby idą do znajomych lub na stoły weselne za pół darmo.

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (7)
2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5