Ostatni weekend na drogach powiatu był bezpieczny. Do czasu

2015-08-31 14:39:59(ost. akt: 2015-08-31 14:53:57)
Wypadek na trasie Maszewy — Łabędnik

Wypadek na trasie Maszewy — Łabędnik

Autor zdjęcia: Policja

Sytuacja na drogach powiatu bartoszyckiego do niedzielnego południa była bardzo optymistyczna. Jednak nierozsądne zachowanie pieszych i kierujących spowodowało, że w ciągu kilku godzin uległa zmianie. Powodem, jak w większości przypadków, był alkohol.
Policjanci ruchu drogowego, w trosce o bezpieczny powrót wypoczywających osób, w miniony weekend przeprowadzili działania „Bezpieczny weekend — ostatni weekend wakacji”.

W trakcie działań zwracali szczególną uwagę na tych, którzy do celu chcieli dojechać za szybko lub też wykonywali niebezpieczne manewry na drodze. Policjanci koncentrowali swoją uwagę na właściwym przewożeniu dzieci oraz korzystaniu z pasów bezpieczeństwa. Pod lupę wzięli również stan trzeźwości kierowców.

Efekt? Przeprowadzili kontrole blisko 150 kierujących. W ponad 50 przypadkach studzili zapędy tych, którzy jechali z nadmierna prędkością. W jednym przypadku zatrzymali prawo jazdy. Pracowali na miejscach trzech kolizji i dwóch wypadków drogowych.

Około g. 12 w Wozławkach k. Bisztynka doszło do potrącenia pieszego. 30-latek szedł poboczem po niewłaściwej stronie drogi. W pewnym momencie wtargnął wprost pod nadjeżdżający samochód.

Wstępne badanie wykazało, że był pod działaniem alkoholu. Od 30-latka została pobrana krew do badań. W rozmowie z policjantami sam przyznał, że wypił kilka piw. Mężczyzna z niewielkimi obrażeniami ciała trafił do szpitala, gdzie pozostał na obserwacji. Kierująca toyotą była trzeźwa.


Także w niedzielę 30 sierpnia ok. g. 19 policjanci zostali skierowani na miejsce wypadku drogowego, do którego doszło na drodze wojewódzkiej pomiędzy Maszewami a Łabędnikiem (gm. Bartoszyce).

Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący oplem na prostym odcinku drogi zjechał na prawe pobocze, dachował w rowie, a następnie uderzył w drzewo. Mężczyzna twierdził, ze "złapał pobocze".

Prawdziwym powodem wypadku był jego stan trzeźwości. Mężczyzna miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Na szczęście jechał sam. Z ogólnymi potłuczeniami ciała został przewieziony do szpitala. Policjanci zatrzymali 34-latkowi prawo jazdy.


Jakby tego było mało, ok. g. 20.30 wracający z wypadku patrol ruchu drogowego zatrzymał do kontroli kobietę kierująca rowerem. Powodem była jazda bez włączonych świateł. Podczas rozmowy policjanci wyczuli od niej woń alkoholu. Badanie wykazało, że 46-latka miała ponad 2,4 promila alkoholu w organizmie.

Biorąc pod uwagę cały okres wakacyjny, na drogach naszego powiatu doszło do mniejszej liczby zdarzeń drogowych niż w analogicznym czasie roku ubiegłego. Podobnie jak w roku 2014 nie odnotowaliśmy również wypadków ze skutkiem śmiertelnym.

Spadkową tendencję zauważyliśmy także wśród kierujących na tzw. „podwójnym gazie”. Pomimo przeprowadzonej większej liczby badań stanu trzeźwości, pijanych kierujących na drogach powiatu bartoszyckiego było o 15 proc. mniej.

Beata Patecka
oficer prasowy
KPP Bartoszyce


Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. ali #1805693 | 83.9.*.* 31 sie 2015 20:54

    I dobrze że zjechał do rowu- lepiej tam niż miałby w kogoś walnąć- chwilę wcześniej jechałam tą samą trasą z mężem i dziećmi- wolę widzieć pijaka tam niż miałby trafić np. w rodzinę lub w ogóle w niewinnych ludzi. Skoro był tak tępy żeby wsiąść za kierownicę po pijanemu to spotkała go całkiem uczciwa kara.

    Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz

  2. joi #1805562 | 46.215.*.* 31 sie 2015 18:13

    Bezpieczny weekend? Ze niby gdzie i kiedy na wyjezdzie na ols ani jednego radiowozu przez cala niedziele potrafia tylko na bezlede stqc i wylapywac po krzakach.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5