Płoną suche trawy i nieużytki powiatu. Strażacki tydzień

2015-03-24 06:48:33(ost. akt: 2015-03-24 07:14:36)

Autor zdjęcia: st. kpt. Marek Wojczulanis

Miniony tydzień dla strażaków powiatu bartoszyckiego minął z rekordową ilością pożarów. Spłonęło 30 hektarów pozostałości roślinnych.
W okresie od 16 do 22 marca br. strażacy powiatu bartoszyckiego interweniowali 47 razy, z czego 3-krotnie podczas zdarzeń zakwalifikowanych jako miejscowe zagrożenia i aż 43-krotnie podczas działań gaśniczych. Zarejestrowano również 1 alarm fałszywy w dobrej wierze. Ogółem w działaniach zaangażowanych było 398 strażaków powiatu z czego 374 podczas działań gaśniczych.

Działania gaśnicze zostały zdominowane przez pożary suchych traw i nieużytków rolniczych. Było ich 35. Zarejestrowano również pożary śmietników oraz dzikich wysypisk śmieci.

Do zdarzenia stwarzającego poważne zagrożenie doszło 18 marca w Kandytach, gdzie w wyniku pożaru drewnianej stodoły zagrożone były budynki mieszkalne oraz 17 marca w okolicach Trutnowa, gdzie zagrożone były uprawy leśne ( spłonęło ok. 180 m2 10 letniej uprawy sosnowo-modrzewiowej) w następstwie pożaru balotów siana.

Akcje gaśnie w obu tych przypadkach prowadzone były przy bardzo niekorzystnych warunkach pogodowych, przy silnym wietrze potęgującym zagrożenia.

W zakresie likwidacji skutków miejscowych zagrożeń strażacy prowadzili działania: związane z kolizją drogową w Górowie Iławeckim 19 marca, gdzie zderzyły się dwa samochody osobowe, działania związane z zagrożeniem spowodowanym przez przewrócone drzewo na drodze powiatowej w pobliżu miejscowości Woryny.


Ilość działań gaśniczych podczas pożarów suchych traw wskazuje, że nie wszyscy zdają sobie sprawę z zagrożenia jakie one niosą. Wystarczy bowiem słaby wiatr, aby ogień wymknął się spod kontroli. Ogień bardzo szybko się rozprzestrzenia i błyskawicznie trawi okoliczne tereny, powodując zagrożenia dla przebywających w pobliżu ludzi, zwierząt oraz mienia.

Wówczas ta niefrasobliwość lub nawet bezmyślność staje się przyczyną ludzkiej tragedii lub znacznych strat. Ważnym aspektem jest również wymiar prawny, gdyż w Polsce wypalanie traw jest zabronione, a dopuszczająca się tego osoba podlega karze grzywny lub aresztu.

Zachęcam czytelników do zgłębienia powyższej tematyki w zakresie skutków i zagrożeń na stronie internetowej Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Bartoszycach (www.straz.bartoszyce.pl).

Powszechnie panująca opinia, że wypalanie jest najlepszym sposobem chwastobójczym jest pozbawiona podstaw naukowych. Po przejściu pożarów ziemia na "wypaleniskach" staje się jałowa, ogień spowalnia proces tworzenia próchnicy i hamuje proces użyźniania gleby.

Podczas spalania materii organicznej w wysokich temperaturach tworzą się także znaczne ilości szkodliwych związków. Te zgubne działania bezpośrednio wpływają na środowisko w którym żyjemy.

Takie pożary angażują znaczne siły straży pożarnej a kierowani do takich akcji strażacy mogą być potrzebni, w tym samym czasie, do ratowania życia ludzi poszkodowanych w wypadku drogowym czy innym tragicznym zdarzeniu.

Zaangażowanie w akcję gaszenia pożaru suchej trawy powoduje znaczne wydłużenie czasu dojazdu do miejsca innego zdarzenia, a często o życiu człowieka decydują minuty.

Przestrzegamy przed zagrożeniami wynikającymi z wypalania roślinności. Apelujemy o rozsądek! Zanim podpalisz, zastanów się czy przez bezmyślność nie narazisz życia swojego i innych.


st. kpt. Marek Wojczulanis

Czytaj e-wydanie





Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. 

Swoją stronę założysz TUTAJ ".

Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5