Recydywista za włamanie i uszkodzenie mienia trafił do aresztu

Bartoszyccy policjanci pracowali nad sprawą uszkodzenia zbiornika paliwa w samochodzie osobowym renault, do którego doszło, na jednym z parkingów na terenie miasta, w nocy z 23 na 24 października br. Z ustaleń policjantów wynikało, że bak najprawdopodobniej został przewiercony i wyciekło z niego około 50 litrów paliwa. Pokrzywdzony oszacował starty na kwotę ponad 2000 złotych. Funkcjonariusze podejrzewali, że mógł, to zrobić Marek K. Ich przypuszczenia szybko się potwierdziły. Mężczyzna został zatrzymany.

Na podstawie zebranego materiału dowodowego przedstawiono mu zarzut uszkodzenia mienia. 34-latek przyznał się do jego popełnienia. Podczas wizji lokalnej Marek K. dokładnie opowiedział przebieg całego zdarzenia. Na tym jednak nie koniec.

Policjanci ustalili, że Marek K. ma na sumieniu również kradzież z włamaniem do piwnicy, która miała miejsce w październiku br. Wówczas mężczyzna zabrał halogeny na statywie oraz pilarkę stołową o łącznej wartości 1000 zł. 34-latek jest znany bartoszyckim policjantom. Był już wcześniej karany. Za oba przestępstwa odpowie w warunkach tzw. recydywy.

Na wniosek policji i prokuratury Sąd Rejonowy w Bartoszycach zastosował wobec Marka K. środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. W piątek 34-latek trafił do aresztu, gdzie spędzi najbliższe trzy miesiące. Za kradzież z włamaniem w warunkach powrotu do przestępstwa kodeks karny przewiduje karę do 15 lat więzienia, natomiast za uszkodzenie mienia do 7,5 lat więzienia.

Beata Patecka
oficer prasowy KPP w Bartoszycach, and

">kliknij tutaj
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna