Zaraz po wyjściu z więzienia pijany wszczął awanturę. Odpowie w warunkach recydywy

2024-04-25 13:22:37(ost. akt: 2024-04-25 13:40:22)
zdjęcie ilustracyjne

zdjęcie ilustracyjne

Autor zdjęcia: policja

Mężczyzna odsiadywał wyrok za znęcanie się nad partnerką. Kilka dni po odzyskaniu wolności znów zaatakował. Był pijany, agresywny i znieważył policjantów.
Do interwencji doszło w poniedziałek, 22 kwietnia. Policjanci zostali wezwani do awantury domowej. Adres był doskonale znany mundurowym, bo wielokrotnie tam interweniowali. Na miejscu zastali 60-letniego mężczyznę, który awanturował się z konkubiną, a zaledwie 5 dni wcześniej wyszedł z więzienia, gdzie przebywał za znęcanie się nad partnerką i znieważenie policjantów.

Awanturnik był pijany i agresywny. Jego pokrzywdzona partnerka powiedziała policjantom, że ten bez powodu wszczął awanturę, ubliżał jej, a do tego uderzył ją i podduszał. W czasie interwenci 60-latek skierował swoją niepohamowaną złość na policjantów. Wyzywał ich, szarpał za mundury i opluł jednego z nich. Został obezwładniony i zatrzymany.

Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mieszkańcowi Górowa Iławeckiego zarzutów w warunkach recydywy. W środę, 24 kwietnia prokurator zarzucił 60-latkowi przestępstwa: znieważenia partnerki i naruszenia jej nietykalności cielesnej oraz znieważenie i naruszenie nietykalności cielesnej policjantów, a także bezprawnego wywierania wpływu na służbowe czynności funkcjonariuszy. Za te przestępstwa grozi mu do 4,5 roku za kratami. Prokurator podjął decyzję o zastosowaniu wobec 60-latka dozoru i zakazu zbliżania się i jakiegokolwiek kontaktu z pokrzywdzoną kobietą. Policjanci objęli rodzinę Niebieską Kartą i wydali mężczyźnie m.in. nakaz natychmiastowej wyprowadzi i zakaz zbliżania się w okolice mieszkania.


STOP przemocy domowej!

W przypadku przemocy domowej szybka reakcja może wiele zmienić. Na terenie naszego kraju, obok Policji działa wiele instytucji, które pomagają osobom dotkniętym przemocą ze strony najbliższych. Powiadomić o swojej trudnej sytuacji można dzwoniąc pod numer alarmowy 112 lub do dyżurnego najbliższej jednostki Policji. Wsparcie i porady otrzymamy także od operatorów m. in. Telefonu dla Ofiar Przemocy w Rodzinie „Niebieska Linia” 800 120 002. Telefonu Zaufania dla Osób Dotkniętych Przemocą w Rodzinie (tel. 800 120 226), czy Linii Pomocy Pokrzywdzonym (tel. 222 309 900). Można również wysłać e-maila na adres: info@numersos.pl.

W sytuacji, gdy potrzebna jest natychmiastowa reakcja i pomoc ze strony innych osób, można wykonać dyskretny gest, międzynarodowy znak „Pomóż mi”. Wykonanie tego znaku jest proste: Pokaż otwartą dłoń, a następnie złóż dłoń w pięść, chowając kciuk do środka. Osoby postronne widząc ten gest, powinny dyskretnie skontaktować się z Policją, dzwoniąc pod numer alarmowy
112 i poinformować, że ktoś w ten sposób poprosił o pomoc.

Jeśli doznajesz przemocy domowej lub znasz kogoś, kto doznaje takiej przemocy i chcesz mu pomóc, informacje znajdziesz TUTAJ

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5