Jechał autem po chodniku, bo... szukał pokemonów

2024-04-22 15:00:08(ost. akt: 2024-04-22 15:11:27)
pokemon

pokemon

Autor zdjęcia: helios

Tłumaczenia osób łamiących prawo bywają bardzo niedorzeczne, że wydają się być żartem. Tak jak wyjaśnienia kierowcy fora, który jechał chodnikiem, aby złapać wirtualne zwierzęta.
Chodnik służy tylko i wyłącznie pieszym i przy szczególnych okolicznościach rowerzystom. Prawo zabrania wykorzystywania go przez samochody, nawet jeśli nikt akurat z niego nie korzysta. W tym przypadku to poważne wykroczenie i grozi za nie 1500 zł mandatu i 8 pkt karnych. Kierowca mandatu nie przyjął.

Sytuacja miała miejsce w sobotę, 20 kwietnia na ul. Bohaterów Warszawy w Bartoszycach. Około godziny 11:00 policjanci podczas patrolu zauważali forda, jadącego po chodniku. Kierowca został zatrzymany do kontroli. 46-latek tłumaczył, że szuka pokemonów i nie widzi w swoim zachowaniu niczego złego. Stwierdził, że po chodniku nikt nie szedł i w związku z tym nie przyjął zaproponowanego mu mandatu karego. Pokemony to popularna gra na smartfona, która pozwala w różnych "prawdziwych" lokalizacjach łapać wirtualne zwierzęta i następnie wykorzystywać je w grze.

Sprawa została skierowana do sądu. Zgonie z art. 24 Ustawy kodeks wykroczeń, za wykroczenie naruszenia zasady zakazu jazdy wzdłuż po chodniku sąd wymierza grzywnę w wysokości do 30 tys. zł.

Niestety policja nie ustaliła, czy chodziło o jakiegoś konkretnego pokemona. Być może był to jakiś unikalny okaz, którego można dobrze sprzedać? Tak czy inaczej na mandat nie wystarczy, a zatrzymanemu gratulujemy pomysłowości.

kpp/tom


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5