Przed nami kolejny protest rolników

— Przede wszystkim chodzi nam o import produktów rolno-spożywczych z Ukrainy oraz o nakładanie na nas kolejnych wymagań środowiskowych, które wynikają z Zielonego Ładu. Unia narzuca nam wysokie standardy jakości i polscy rolnicy je wypełniają, mimo że wiąże się to z dużymi kosztami. Produkowana przez nas żywność jest zdrowa. Takich warunków nie musi spełniać produkcja z Ukrainy i innych krajów spoza Unii Europejskiej. Więc chodzi tu nie tylko o to, że mamy wyższe koszty produkcji, ale też o zdrowie Polaków - powiedział Marek Kuźniewski, członek zarządu Warmińsko-Mazurskiej Izby Rolniczej.

Rolnicy zapowiedzieli, że jeśli rząd nie zajmie się ich postulatami, ci znowu wyjadą na ulicę.

W Bartoszycach, Górowie Iławeckim, Sępopolu i Bisztynku protesty rozpoczną się od godz. 7:00.

Zablokowane zostaną drogi:

- w Bartoszycach: skrzyżowanie z sygnalizacją świetlną, ulic: Warszawska-Bohaterów Warszawy-Poniatowskiego,
- w Górowie Iławeckim: skrzyżowanie ulic: Królewiecka-Zwycięstwa i Królewiecka-Olsztyńska,
- w Sępopolu: skrzyżowanie ul. 11. Listopada-Al. Wojska Polskiego,
- w Bisztynku: skrzyżowanie Al. Niepodległości-ul. Krasickiego.

Szczegółowa mapa protestów dostępna jest TUTAJ

Nad bezpiecznym protestujących oraz osób postronnych będą czuwać policjanci. Funkcjonariusze, w miarę możliwości będą kierować na objazdy. Należy jednak pamiętać, że nie zawsze będą one możliwe.

Policjanci apelują, aby odpowiednio wcześniej zaplanować podróż z uwzględnieniem tras alternatywnych i stosować się do poleceń służb kierujących ruchem.

kpp/tom