Szklanka w Łynie jest do połowy pełna

2024-03-01 15:00:00(ost. akt: 2024-03-01 16:34:50)

Autor zdjęcia: facebook/Łyna

PIŁKA NOŻNA\\\ Po porażce 2:7 w sparingu z Korszami (trzeci zespół okręgówki) w mediach społecznościowych Łyny Sępopol napisano: "Kolejny mocny przeciwnik, a tylko takie mecze pozwalają nam iść do przodu, bo kto nie idzie do przodu, ten się cofa".
Po rundzie jesiennej Łyna ma tylko sześć punktów, co przed rewanżami stawia ją w bardzo trudnej sytuacji, bo do miejsca, które może uchronić ją przed spadkiem do klasy A, traci aż 10 oczek! Co zatem dzieje się obecnie w Sępopolu?
- Przygotowania zaczęliśmy 16 stycznia - przypomina trener Mariusz Zieliński. - Od tego czasu rozegraliśmy kilka sparingów (4:5 z Cresovią, 4:2 z Wojciechami, 3:8 z Wilczkiem Wilkowo i 2:7 z Korszami - red.). Niestety, mamy kłopoty kadrowe, ale to nie jest tylko nasz problem. Gramy swoimi zawodnikami, a niedawno wzmocnił nas Dominik Kryłowicz, który wrócił z wypożyczenia z Victorii Bartoszyce. Cały czas pracujemy nad kondycją i taktyką. Frekwencja jest niezła, bo na każdym treningu jest 14-15 piłkarzy, tyle że większość z nich to jeszcze młodzież.
A co o przygotowaniach sądzi prezes Łyny? - Chwalić nie ma się za bardzo czym, ale pracujemy - z uśmiechem mówi Paweł Dobrzyński.

- Piłkarze pracują na treningach, a my nad ewentualnymi wzmocnieniami. Jest szansa, że przyjdzie do nas dwóch nowych graczy. Zdajemy sobie sprawę z tego, że nasza sytuacja jest bardzo trudna, ale mimo wszystko mamy nadzieję, że się jakoś wykaraskamy.

Inna sprawa, że nikt nie powiedział, że będzie łatwo. Ja jednak zawsze jestem optymistą, więc dla mnie zawsze szklanka jest do połowy pełna, a nie od połowy pusta. Póki mamy szanse i matematyka nam jeszcze pozwala, póty będziemy walczyć.
W sobotę w Sępopolu odbędzie się Memoriał Roberta Borowskiego, w którym - oprócz Łyny - zagrają Cresovia Górowo Iławeckie, Wilczek Wilkowo i MKS Korsze. - Będzie to już 40. edycja naszego zimowego turnieju, a pierwszy mecz rozpocznie się o godzinie 10 - wyjaśnia prezes Dobrzyński. - Turniej powinien zakończyć się około godziny 13, potem uroczyste zakończenie, jakiś obiad i do domu.
* Inne sparingi: Cresovia Górowo Iławeckie - Wałsza Pieniężno 2:2 (gole dla Cresovii: Dominik Ciesielski, Radosław Biedulski), Victoria Bartoszyce - KS Wojciechy 6:1 (gole dla Victorii: Łukasz Pawłowski, Karol Boras, Mateusz Szablak, Dominik Kaniewski, Kacper Szczygielski i Radosław Aduła), DKS Dobre Miasto - GKS Wikielec 0:2, Sokół Ostróda - Warmia Olsztyn 3:0, MKS Korsze - Łyna Sępopol 7:2, Mazur Ełk - Wigry Suwałki 0:8, Mrągowia - Orzeł Kolno 3:1, Motor Lubawa - Polonia Lidzbark Warmiński 2:1, Znicz Biała Piska - Wissa Szczuczyn 2:0, Tęcza Biskupiec - Granica Kętrzyn 2:2, Warmia Grajewo - Rominta Gołdap 2:1, Mamry Giżycko - KS Grabówka 0:0, Zatoka Braniewo - Błękitni Stare Pole 1:1, MKS Jeziorany - Olimpia Olsztynek 1:6, Jeziorak Iława - Start Nidzica 1:3, Sparta Brodnica - Polonia Iłowo 1:0, Orlęta Reszel - Orzeł Czerwonka 1:2, Wilczek Wilkowo - Vęgoria Węgorzewo 4:1, Błękitni Pasym - Wałpusza 07 Jesionowiec 11:5, Czarni Olecko - Verta Suwałki 6:0, Orzeł Janowiec Kościelny - Gwardia Szczytno 7:1, Olimpia II Elbląg - Huragan Morąg 4:2, Drwęca Nowe Miasto Lubawskie - PFT Drewneks Sampława 8:0, Iskra Narzym - Wkra Bieżuń 2:5, MKS Działdowo - Omulew Wielbark 9:2.


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5