Utrudnienia w ruchu. Jutro protest rolników

2024-02-19 13:36:43(ost. akt: 2024-02-19 13:42:41)
We wtorek, 20 lutego w całej Polsce zaplanowane są kolejne akcje protestacyjne rolników. Sprawdź, gdzie będą utrudnienia komunikacyjne.
Rozpoczęcie protestu planowane jest na godzinę 10.00. Rolnicy wyjadą na ulice Bartoszyc i zablokują skrzyżowanie o ruchu okrężnym dróg K51 z K57. Zgodnie z zapowiedzią organizatora rondo będzie zablokowane od godz. 10:00 do godz. 11:00. Następnie do godz.16:00 akcja protestacyjna przyniesie utrudnienia na głównych drogach przebiegających przez Bartoszyce. Traktory ze sprzętem rolniczym będą przemieszczały się ulicami:

Warszawska – Bohaterów Warszawy – Bema – Elewator przy ul. Zbożowej – Bema – Bohaterów Warszawy – Rondo im. 20 Bartoszyckiej Brygady Zmechanizowanej – Jana Pawła – Rondo im. św. Brunona – Kętrzyńska – dawna baza PKS przy ul. Kętrzyńskiej – Kętrzyńska – rondo im. św. Brunona – Jana Pawła – Rondo im. 20 Bartoszyckiej Brygady Zmechanizowanej – Bohaterów Warszawy – Warszawska – Osieka.

Nad bezpieczeństwem protestujących oraz osób postronnych będą czuwać policjanci. Zaplanowane zostały objazdy. Kierowcy jadący z kierunku Biskupca w kierunku Bartoszyc, Sępopola i Kętrzyna będą w Galinach kierowani na Kosy – Maszewy. Ten objazd będzie właściwy również dla pojazdów ciężarowych. Kierowcy jadący z kierunku Olsztyna w kierunku Bartoszyc będą w Osiece kierowani na Lipinę. Ten objazd nie będzie dostępny dla pojazdów ciężarowych. W Lidzbarku Warmińskim policjanci będą kierować pojazdy ciężarowe jadące z Olsztyna w kierunku Bartoszyc na objazd przez Górowo Iławeckie.

Apelujemy, aby odpowiednio wcześniej zaplanować podróż z uwzględnieniem tras alternatywnych oraz stosowanie się do poleceń służb kierujących ruchem.

Jakie są najważniejsze postulaty protestujących?

— Przede wszystkim chodzi nam o import produktów rolno-spożywczych z Ukrainy oraz o nakładanie na nas kolejnych wymagań środowiskowych, które wynikają z Zielonego Ładu. Unia narzuca nam wysokie standardy jakości i polscy rolnicy je wypełniają, mimo że wiąże się to z dużymi kosztami. Produkowana przez nas żywność jest zdrowa. Takich warunków nie musi spełniać produkcja z Ukrainy i innych krajów spoza Unii Europejskiej. Więc chodzi tu nie tylko o to, że mamy wyższe koszty produkcji, ale też o zdrowie Polaków - powiedział Marek Kuźniewski, członek zarządu Warmińsko-Mazurskiej Izby Rolniczej.

kpp/tom


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5